pleśniawki jak sobie z nimi poradzic

walcze z nimi u mojego miesięcznego synka już z dobre 3 tyg.i bez rezultatu jak sobie z nimi poradzić raz na zawsze ?Do tej pory przecieram je gazikiem z filoletem tak zalecila polozna ,ale praktycznie po dwóch dniach sa z powrotem. Zauważyłam ze od wczoraj mały mniej je -podejrzewam ze to przez to paskudztwo doradzcie co jeszcze mogę zrobicButelki ,smoczki sa sterylizowane już nie wiem co robic

Ja stosowałam aphtin rzecz jasna pleśniawki nie znikają po 3 dniach. Dziecka to nie boli ale może utrudniać picie mleka.

fiolet jest dobry ,scieraj za każdym razem jak zauważysz a najlepiej poradz się lekarza bo 3 tyg to trochę dlugo

zasikana pielucha z nocy

Nam lekarka przepisała taki płyn i przeszło po 3 dniach stosowania. Tylko nazwy nie pamiętam. Idź do lekarza to coś przepisze.

najpierw zlikwiduj przyczynę...pomyśl co robisz źle...może oblizujesz smoczek... może jesli karmisz piersią nie myjesz jej przed karmieniem..jeśli karmisz butelką -wyparzasz je co dzień?...

butelki wyparzam po każdym myciu ,smoczka nie biore do buzi itp.praktycznie robie to samo co przy pierszemu syowi a on nie miał pleśniawek ani razu

zasikana pielucha, ble.... jakaś średniowieczna metoda

Ile ma synek?ja wykeczylam aphtinem,a po 2 dniach znowu i tak ze 2 razy az machnelam.reka,bylismy na wakacjach,mialam isc po nystatne po powrocie. I po kilku dniach....pojawil sie zabek;)i plesniawek wiecej nie zobaczylam. Te byly najpierw.plesniaek,potem totalny brak apetytu i zab.

Sorki za te literowki;)chodzilo mi ze najpierw byly plesniawki potem brak apetytu a na koniec pojawil sie zab.