Czy zbieracie te maskotki ANGRY BIRDS z TESCO Macie jakieś

Kurcze, bo u nas w mieście to ciężko się na nie załapać. Jak się człowiek nie dopyta kiedy dokładnie jest dostawa i nie stoi w tym czasie już w kolejce po nie, to nie ma szans na żadnego... Mam na razie 3 - czarny, niebieski i żółty. Poluję na czerwonego i na świnię, ale dziś była dostawa i co? I stałam, a tu same żółte i czarne przyszły.... Czy u Was w sklepach TESCO są one cały czas???

Córcia zbiera... Ma już czerwonego, żółtego, zielonego i świnię w koronie. U nas różnie z nimi bywa. Z reguły w dostawie przychodzi po kilka z każdego wzoru. Ostatnio faktycznie coraz ciężej dostać, ale to dlatego że czeka się na konkretne a nie bierze jak leci, tak jak na początku.

:O

No to fajnie, że czerwony Ci się trafił...

u mnie nic; nie można ich dostać w żaden sposób; wczoraj miała być dostawa ale "nie dojechały"; wrrr

ja zbieram i brakuje mi tylko 2 do całej kolekcji żółte i czarnego

ja zbieram i brakuje mi tylko 2 do całej kolekcji żółtego i czarnego a mam czerwonego świnie w hełmie białego niebieskiego zielonego i króla świń

Ja nie chodzę do Tesko

ja tez nie chodziłam nigdy. Za to moi rodzice robia zakupy tylko tam bo maja najblizej i szybko im idzie zbieranie tych naklejek.

...dalej "nie dojechały"... balują czy jak???

U mnie w mieście też bardzo ciężko je dostać bo po 1. bardzo szybko zostają wykupione po 2, ostatnia dostawa "nie dojechała" . Mi do tej pory udało się cudem "upolować" obie świnie. Poluje jeszcze na któregokolwiek ptaszka a najlepiej na wszystkie ;)

w Poznaniu to w tescach jest walka o te angry birds na śmierć i życie. Udało mi się raz wywalczyć dwa Hall'e (to te zielone z długim dziobem). Chciałem zbierać dla dzieci, ale jak widzę co się dzieje to jestem w lekkim szoku. Jak jest dostawa to przy stojaku na maskotki zbiera się tłumek i jak podjeżdżają z wózkiem to 5-10 min. walki i wszystkie pozabierane. A ze znaczkami - jak się zagada na kasie to można złapać więcej naklejek niż wynika z paragonu. Także naklejki to pikuś. Prawdziwe wyzwanie to zdobyć ptaka :)

bo w poznaniu same wieśniaki są :D

Moje dzieci mają, bo babcia zakupy w tesco robi ;-) śmiałam się z niej, że karteczki zbiera, wkleja... ale dzieciom się spodobały te maskotki i chcą jeszcze, więc zbiera dalej. Na razie mają czerwonego i świnię w kasku ;-) były wszystkie z kolekcji jak poszłyśmy wybrać.

mam już żółtego bo dziś była dostawa więc brakuje mi tylko czarnego

W Tesco Młynarska 8/12, Warszawa, są świnie i bumerangi https://maps.google.com/maps?ie=UTF-8&q=tesco+ul+m%C5%82ynarska&fb=1&hq=tesco+ul+m%C5%82ynarska&ei=Sx0fUp3jIMqZhQecvYCgAQ&ved=0CJUBELYD

Ja poszłam o krok dalej i kupiłam synowi takie buty http://jeremy-scott.pl/pl/specials/2031-black-grey-color-scheme-nike-dunk-high-with-angry-birds-print.html Chłopak ma dużą stopę, więc nie było problemu ;)

Te maskotki są okropne a zwłaszcza czarna i biała. Kupujcie dzieciom takie zabawki to zobaczycie jaki będzie efekt w przyszłości. Tylko czy ktoś o tym myśli...?