Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mój facet i jego teksty

Polecane posty

Gość gość

Ciągle się czepiał mojej pracy (że wcześnie kończę i się nie narobię), dogaduje mi o mojej rodzinie - w końcu powiedziałam że chyba jest zazdrosny a on że nie może być zazdrosny BO NIC NAS NIE ŁĄCZY. Kolejny przykład: kiedy do niego krzyczę mówi że krzyczeć mogę do brata bo bratu pożyczam pieniądze. Zaznaczam tu że od faceta nie dostaję nic to co go obchodzi co robię z kasą. Niedawno chciałam się rozstać. Pogodziliśmy się. Teraz była kłótnia a on że przyjeżdżam do niego JAKO JEGO BYŁA. Jak się wkurzy woła do mnie po nazwisku. Jakaś patologia... Odeszłam. Ponad 2 lata się nie szanowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze zrobiłas...ja już nie mogę odejsc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mddwjtm
gratki, dobrze zrobiłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On przeprasza ale to już kumulacja jego prostackiej gadki. Mam dość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gratulacje! że odeszłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mogę się ogarnąć. On chce się spotkać. Ale chodzi mu chyba tylko o sex. Byłam dziś u niego po rzeczy. Głupkowato się uśmiechał i przepraszał. Nie wiem jak to nazwać ale czuję jakby był dla mnie obcy. Za dużo chamskich tekstów poleciało z obu stron ale on swoimi przegiął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×