Wczoraj nie zdałam prawa jazdy 13 raz nie mam sił powinnam dostać za free to

prawo jazdy! Auto stoi i czeka na mnie a ja nie mogę zdać!!!!

ciężka sprawa, też miałam kolezanke ktora sie tak długo męczyła ale wkońcu dała radę :) dziś jeździ lepiej niż ja :)

ja tez mam z tym problem. Nie zdałam już 6 razy... :/ Z instruktorem jak jeżdżę to spoko, a jak mam egzamin to takie nerwy mam że robie debilne błędy, nawet w miejscach gdzie przejeżdzałam 100 razy i 99 razy dobrze się zachowałam, a na egzaminie pyk... Chyba nie nadaję się za kółko. Dałam sobie spokój i od 1,5 roku nie podchodze już do egzaminu. Do tego teraz są nowe przepisy, więc zabawa i tak zacznie się od początku. Straciłam nadzieję. Najlepsze że syn mojego kuzyna zdał prawko za 2 razem a jest totalnie nieodpowiedzialnym gówniarzem, w ostatnich 2 latach miał 2 wypadki, 1 niegroźna stłuczka i 1 dachowanie... Teraz robi prawko na motor, bo kocha ścigacze.

jedz na ukraine m tam zrobisz prawko w 1 dzoień potem w polsce wymieniasz po 3 miesiacach

ja oblałam 2 razy i za tydzień podchodze znowu.moja kolezanka zdała za 21 razem ,a mój kuzyn za pierwszym.kazdy przezywa stres i egzaminaatorzy powinni o tym wiedziec bo sami byli kiedys na naszym miejscu.z tym,ze im wiecej osób obleją tym szybciej skończą pracę.

ale musisz być zameldowana na UKRAINIE,INACZEJ NIE DA RADY.

bliżej mam na Słowację albo Czechy, tam też podobno zdają, ale nie o to chodzi, wolałabym w koncu zdać w moim mieście. Chyba wpadłam w doła bo stwierdziłam, że skoro nie mogę zdać, opanować emocji na drodze, to widocznie prawka nie powinnam mieć bo mogę być zagrożeniem dla innych kierowców. Może w końcu za n-tym razem się uda i wróci mi wiara w swoje umiejętności. Instruktor mowi mi że jeżdze lepiej niż niektórzy których prowadził i zdali za 1 razem tylko mam pecha. Pewnie i mam pecha, ale fakty są faktami.