Fałszywa

Chciałabym was prosić o opinię. Otóż w pracy nie za bardzo się dogaduje z jedną dziewczyną z biura otóż i wszyscy o tym wiedzą. Nigdy nie "obrabiałam" nikomu tyła ale ona jest wyjątkiem trochę w pracy na nią nagadałam. A teraz mam jakby lepsze relacje, ostatnio się śmiałyśmy i żartowałyśmy i inni to zauważyli i teraz dziwnie na mnie patrzą. Czy uważacie że to jest fałszywe z mojej strony? Nie wiem czy powinnam odnosić się do niej służbowo. Kontakt się między nami trochę poprawił ale wewnątrz czuje się jakoś z tym źle. Co o tym myślicie?

ze sumienia nikt nie zdepcze w sobie do konca, nawet jakby bardzo chcial

to naprostuj, powiedz ze się myliłaś, bo będziesz fałszywa jak będziesz taka śliska jaka właśnie teraz jesteś...

Nie rozumiem

Może i racja. Przy najbliższej okazji porozmawiam z innymi. A czy to faktycznie może tak wyglądac?

nie ma przepisu ze trzeba wszystko rozumiec, prawda? a darmowe szkolenia tylko dla wybranych

A czy to faktycznie może tak wyglądac? takkk

Utwierdziliście mnie w tym przekonaniu. Jest mi teraz źle, bo nigdy nie chciałam taka być i nienawidzę takich ludzi. Chyba muszę naprostować sprawę.