Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

karmienie piersią czy powrót do pracy i wysokie zarobki

Polecane posty

Gość gość

Co wy byście wybrały? Dobrą pensję czy karmienie piersią? zamierzam wrócić do pracy po ok 1-2 miesiącach po porodzie. pracuję na samozatrudnieniu i nie wróciłabym do pełnego wymiaru pracy, ale pracowałabym ok 5 godzin dziennie. Dodam że zarobiłabym ok 8000/m-c. Nie musicie mi wierzyć, ale naprawdę tyle zarabiam. Moja pensja zależy od ilości zleceń. To nie jest stała wyplata. Jak wrócę do pracy nie dam rady karmić piersią. To nie jest prowokacja, na serio pytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
karmiłabym półtora miesiąca i wróciła do pracy, ewentualnie postarała się do 2 m-cy dociągnąć i do pracy, sory, ale dla mnie kasa to ważna rzecz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu nie dasz rady? Na jeden-dwa posiłki odciągniesz, a resztę dokarmisz. Ewentualnie- mm kiedy jesteś w pracy a w domu pierś. A tak na temat- ja by wróciła do pracy, chyba że będziesz usychać z tęsknoty a kasa nie jest pilnie potrzebna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co robić nowego
A nie możesz poczekać choćby 3 miesiące...dla dziecko to dużo miesiąc, a 3 miesiące karmieni piersią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na pewno bym wybrała powrót do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja ci wierzę że możesz mieć taką sytuację, mam przyjaciółkę - jest księgową i po miesiącu od porodu już pracowała - w domu, ale dziecka karmić nie dałaby rady. ja bym wybrała pracę. kasa to lepsza przyszłość dla dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na swoje to bym wróciła bo możesz sobie sama ustalać czas pracy. Ja bym zatrudniła opiekunkę, która była by zemną w domu. Ja pracuje, ona się dzieckiem zajmuje, idzie na spacer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kto Ci broni wrócić do pracy i karmić piersią? przecież możesz , dasz radę , przez dzień na butelce jak Ciebie nie będzie a potem cyc , przynajmniej do 6 miesiąca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no z ciebie za matka.twoim obowiazkien jest rzucic wszystko i siedziec z dzieckiem min.do 3 roku zycia,karmic min.2 lata zeby traumy nie mialo:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzięki za szczere opinie i że mnie nie zwyzywałyście... niestety nie dam rady karmić piersią bo część pracy będę musiała zabrać do domu, po prostu poza domem będę 5 godzin, ale to nie koniec obowiązków. Mój mąż mnie namawia do powrotu do pracy. Ale teściowa i znajome już nie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wracaj do pracy! sama żałuje że nie mam wolnego zawodu tylko ciągle na łasce innych: męża, szefa... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym bez zastanowienia wróciła do pracy, karmienie cycem jest przereklamowane. moja ciotka całe życie kura domowa do dziś się szczyci że rodziła naturalnie i cała popękała i że karmiła cycem po 3 lata każde z dzieci. Co z tego jak dzieciaki wychowywały się w ubóstwie bo leniwej krowie do pracy się nie chciało łazić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym wróciła do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozumiem problemu - ze 2 posilki na te 5h mozesz odciagnac. a jesli zabierasz reszte pracy do domu, to robisz sobie przerwe na karmienie. gdzie tu problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccsdsff
ja chyba bym nie wytrzymała presji społecznej, zostawiając tak mało dziecko z opiekunką...skoro dużo zarabiasz, to pewnie masz kasę odłożoną i te 6 miesięcy spokojnie możesz z dzieckiem posiedzieć, pamiętaj że ten czas nigdy nie wróci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powrót do pracy- zdecydowanie. Dziecko się nie zatruje mm. Słuchaj męża, znajome mogą być zazdrosne o Twoja aktywność i zarobki. Oprócz satysfakcji Twojej, inwestujesz w dziecko. To tez ważne. Jeżeli masz dobra opiekę i podzielisz się obowiązkami z mężem to głowa do góry i działaj!! Jak tatuś wraca do pracy to nikt tragedii z tego nie robi, ale jak mama to zawsze znajdzie się jaka wszędobylska teściowa lub znajome, które wiedza lepiej. A rynek pracy nie rozpieszcza...powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andźellaaaaa
gościu a w tym jest problem że to nie jest zapewne taka praca jak twoja czyli odruchowe, mechaniczne czynności tylko wymagająca pewnego skupienia, kreatywności i nie możesz ot tak robić co chwila przerw na karmienie... wiem bo sama pracuje w wolnym zawodzie i sama karmiłam tylko 3 tygodnie... nie znasz czyjejś pracy a piszesz jakbyś znała, nie mierz swoją miara bo widać ze nie masz pojęcia o bardziej wymagającej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja bym miala w glebokim powqzaniu presje spoleczna i wrocila do pracy. Sama miloscia i powietrzem czlowiek nie wyzyje. Sama wrocilam jak sie dalo najszybciej, nawet miesiaca nie karmilam. I wszyscy sa szczesliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od roku tak pracuję, wcześniej to wszystko szło na zdobywanie klientów, reputacji itp, wcześniej studiowałam. Nie mogę więc pozwolić sobie na 6 miesięcy, maksymalnie 2, a w sumie to po miesiącu musiałabym już posiedzieć nad kilkoma zleceniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bardziej niż o karmienie piersią bała bym się o więź itd. Moje dziecko już jako noworodek nie dało się NIKOMU wziąć na ręce poza mną i Mężem. Dopiero jak miała około roku pozwoliła Babci czasem się sobą zająć a i to w obecności rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym z pewnoscia wybrala prace, syna karmilam piersia tylko miesiac i rozwija sie dobrze, nie choruje, wiec nikt mi nie wmowi ze kp to czarodziejska rozdzka, dzieki ktorej dziecko jest okazem zdrowia, wspaniale sie rozwija itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo tak je zapewne przyzwyczailiście, moja bratowa przez rok nikomu dziecka nie dawała a teraz się dziwi że tylko z nią chce być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja karmiłam tylko 1,5 miesiąca i to dla mnie była trauma!!! gdybym miała możliwość takich zarobków nie wahałabym się, ważne żebyś potem miała czas dla dziecka, na wspólny rower, codzienne czytanie itp. to jest ważniejsze! a nie jak niektóre mamuśki karmią cycem ale potem bach dziecko przed TV i same na ploty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
andźellaaa mylisz sie. wykonuje prace wymagajaca myslenia, rowniez poniekad wolny zawod. nie widze klopotu, zeby zrobic sobie co 2-2,5 h przerwe na 20-30 minut karmienia. normalnie i tak robie sobie przerwe, bo inaczej mozg mi sie lasuje ;). praca intelektualna wymaga czestych przerw i to wlasnie mozna wykorzystac na karmienie. jeslu w tym czasie z dzieckiem bedzie niania, to ona przebierze itp. matka karmi i oddaje niance. a dziecko nie traci korzysci z karmienia naturalnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciocia dobra szczera rada
też uważam że tak przyzwyczailiście, pewnie nie jesteście najmłodsi - macie zapewne pod 30 i skupiacie całą swoją uwagę tylko na dziecku, takie uroki późnego rodzicielstwa - dziwaczy się i za bardzo skupia na dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłoby mi strasznie ciężko, ale pewnie bym wróciła, bo jak rozumiem teraz nie dostajesz żadnej kasy, albo bardzo mało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andźellaaaaa
Skoro Ty masz taką prace i skoro Ty potrzebujesz przerw to czemu zakładasz że autorka ma dokładnie tak jak Ty? Na jakiej podstawie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka tematu. Będę dostawać macierzyński ok 2000. Ale najgorsze jest to że będę tracić klientów. Na chwilę obecną jestem zdecydowana wrócić do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
praca nie jest najwazniejsza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×