Odkryłam u siebie skłonności biseksualne

Zawsze uważałam siebie za osobę w 100 % hetero, kobiety w ogóle mnie nie pociągały, ale od pewnego czasu to się zmieniło. Obejrzałam kilka filmów porno z lesbijkami i co tu dużo gadać zrobiły na mnie ogromne wrażenie. Od tego czasu moje zainteresowanie kobietami znacznie wzrosło. Oglądam się za nimi na ulicy, patrzę na ich piersi, tyłki, twarze, no i działają na mnie tak samo jak wcześniej faceci, a może nawet bardziej. Wpadła mi też w oko pewna dziewczyna i marzę o tym, żeby ją poderwać... Problem w tym, że jestem osobą wierzącą i czuję się grzesznie, myśląc w ten sposób o kobietach. Wstydzę się też komukolwiek powiedzieć o swoich upodobaniach. Z drugiej strony kobiety kręcą mnie coraz bardziej...

nuuuudne 0/10

Nie obchodzi mnie, czy nudne. Po prostu napisałam o tym, że tak mam.

aleksandraajac@wp.pl napisz to pogadamy :)

tutaj mamy twoje wynurzenia w głębokiej duupie, poszukaj publiczności na mynago pl

Ja jak np. ogladam filmy porno wazne jest dla mnie jak wyglada kobietka, czy ma piekne piersi wiec tez chyba mam jakies skonnosci. Ale na ulicach nie gapie sie na babki pod tym katem , a pociagaja mnie tylko faceci

Mail wysłany :)

Ja też odkryłem w sobie skłonności biseksualne. Jak widzę film z dwiema lesbijkami to najchętniej przerżnąłbym obie.

Mnie udział męski nie jest potrzebny ;) Wolałabym to zrobić sam na sam z drugą dziewczyną.

Ale ja nie zmuszam. Ja tylko mówię, że mam skłonności do obydwu. I do brunetki i do blondynki. A jak będzie jeszcze ruda to moje skłonności stano się triseksualne.

Ja też nie oglądam się na ulicy, ale lubię obejrzeć lesbijskie pornole (ważne jest dla mnie, aby dziewczyna była szczupła, miała ładne piersi itd). Chciałabym wreszcie spróbować takiego seksu, a z czasem nawet lesbijskiego trójkąta. Ale nie ma z kim

Mam identycznie. Nikt nie wie o moich skłonnościach, nie znam też żadnej atrakcyjnej dziewczyny w moim typie, która miałaby ochotę na taką przygodę. Trójkąty też mnie kuszą :)

Też nie mam nikogo takiego. Albo po prostu nie chciałabym żeby był to ktoś, kogo znam ;)

Eee... dziewczyny, oglądałem sobie wiele filmików z kastingów Pierre Woodmana. Ciekawe doświadczenie: oczywiście seks mnie najbardziej interesował na początku, ale potem zacząłem doceniać te jego długie wstępne wywiado-rozmowy. Bardzo dużo można się o dziewczynach i młodych kobietach dowiedzieć. I do tego te wywiady są zazwyczaj dostępne za darmo. I to właśnie ciekawa rzecz: bardzo wiele z tych dziewczyn (nie liczyłem, ale pewnie z 50%) myślało o seksie z inną dziewczyną, a wiele z nich próbowało i lubiło to. Więc chyba nie tak trudno znaleźć. Wystarczy rozmowę poprowadzić w "takim" kierunku. Czasem dotknąć i pogłaskać. Faceci mieliby trudniej, bo jakbym kumpla z pracy pogłaskał to dopiero by było...

Też myślałam, że nie mam z kim. Zaczęło się niewinnie, od miziania w szkole, od buziaków w usta na do widzenia czy jakichś flirtów po pijaku. Na początku też zupełnienie podejrzewałam tej dziewczyny o takie upodobania.

Ja tak samo. Nie wyobrażam sobie seksu z osobą, z którą wcześniej się znałam na stopie koleżeńskiej. Nie lecę na moje przyjaciółki i koleżanki. Kręcą mnie obce dziewczyny.

U mnie to samo ;) Poza tym raczej nie chciałabym kontaktu z tą osobą później. Chociaż nie wiem, może by się to zmieniło A co kręci Cię najbardziej w seksie z kobietą/kobietami? :D

Zmysłowość, wyrafinowanie, czułość, namiętność, no i piękno kobiecego ciała, zapach... Mnie kręci długa i pełna uwodzenia gra, nie takie szybkie r****nie, by tylko się spuścić.

Up