mam chlopaka i kochanka

oficjalny chlopak jest przystojny, kochany i dobry. jestesmy razem trzy lata a zaczelo sie psuc miedzy nami jakis rok temu, byly proby ratowania z mojej strony, rozmowy, klotnie, wszystko inicjowane przeze mnie zeby cos sie zmienilo. a dreczyl mnie brak wspolnie spedzanego czasu i czulosci, odrobiny romantyzmu. oficjalnemu chlopakowi to nie przeszkadzalo i do tej pory nie przeszkadza. ma swoje zainteresowania ktorym poswieca prawie cala swoja energie i czas. dwa miesiace temu poznalam innego, nie tak przystojnego i nie z tak dobrym charakterem, czesto sie spotykamy, przytulamy i calujemy (nie uprawiamy sexu). jest dla mnie o wiele czulszy i czuje sie lepiej kiedy czuje jego cieplo i kiedy glaszcze mnie po wlosach i przytula moja glowe do swojej piersi.