oświadczyny gdzie

zazdroszcze jej, mnie nikt nie kocha :(

Sama się pokochaj najpierw, to z kandydatem nie będzie problemu ;)

a na co komu taka menda:D

Moge pocieszyć. Moja kobieta została zdradzona jakieś dwa lata temu. Myślała że będzie starą panną. Spotkała mnie w czerwcu ubiegłego roku. Piękna, wykształcona, inteligenta, uparta, zawsze musi postawić na swoim,pełna uczuć i te czarodziejskie oczy i czarujący uśmiech. Spotkałem ją pełną kompleksów, nie była taka jak teraz jest.

Ale jej zazdroszcze.

ale spotkala, a ja w domu ciagle siedze :( wlasnie przegladam portal randkowy, ale nawet pewnie bym sie nie umiala spotkac :O

My akurat spotkaliśmy się dzięki naszym rodzicą znają się od lat ale my nigdy nie mieliśmy okazji. Kiedyś pojechałem z ojcem do jej rodziców i ona tam była. Rozmawialiśmy trochę. Kilka dni po spotkaniu stwierdziłem że coś jest nie tak zemną. Jak ktoś mówił jej imię na ulicy to oglądałem się czy czasami to nie ona, wkońcu postanowilem zdobyć jej numer telefonu. Poszperalem w Internecie i znalazłem klinikę, w której wówczas miała staż. Unowilem się jako ostatni pacjent i po przeglądzie zębów normalnie wyszedłem z kliniki i czekałem aż ona wyjdzie i zaprosiłem ją na kolację i poprosiłem o nr telefonu pod pretekstem ,,Będziesz dobrm stomatologiem i chciałbym korzystać z Twoich usług może dalabysmi swój nr telefonu to będę nam łatwiej umówić się na wizytę". No i tak od spotkania do spotkania oczywiście poza pracą minęło nam rok bycia ze sobą.

super... zazdroszcze naprawde, ale w pozytywnym znaczeniu oczywiscie... chcialabym przezyc cos takiego, ale jakas zablokowana jestem :(

Ona też była, długo nie mogła się przełamać. Długo musiałem o nią walczyć.

jaja, znudzona mamuska sobie jaja robi a inna sie wczuwa w temat:D sorry, ale zaden facert by tak nie napisal, no chyba ze jakas CIOTA:D

To ty dziwnych facetów znasz :D

Faceci też mają uczucia. Jakbyś nie wiedziała.

jeszcze jestem sklonna uwierzyc,ze to jakis zakochany gimnazjalista:D

Hehe. Mam 29 lat.

łeee ziomek, to masz łatwo.. kobita stomatolog, to przebierz się za wróżkę-zębuszkę, uklęknij i zapytaj, czy chciałaby Ci już do końca życia plomby robić :]

:D :D :D dobry patent, mało romantyczny ale z pewnością oryginalny i zabawny :D

Buahahaha wrozka zebuszka przebija wszystko. Jakbym byla stomatologiem to takie oswiadczyny bylyby najlepsze. Wolalabym takie z jajem niz romantyczne. Z romantycznych to mozesz sie dowiedziec gdzie mozesz zamowic napis na niebie. Albo z materialem z tylu i pytanie X, czy wyjdziesz za mnie. Albo napisane dymem czy co to tam jest. Zabierasz ja wtedy na plaze, siedzicie, rozmawiacie leci samolot, ona czyta, ty wyciagasz pierscionek i klekasz :) Jeszcze w balonie wg mnie byloby romantycznie. Ale wrozka zebuszka najlepsza :D

Buahahaha wrozka zebuszka przebija wszystko. Jakbym byla stomatologiem to takie oswiadczyny bylyby najlepsze. Wolalabym takie z jajem niz romantyczne. Z romantycznych to mozesz sie dowiedziec gdzie mozesz zamowic napis na niebie. Albo z materialem z tylu i pytanie X, czy wyjdziesz za mnie. Albo napisane dymem czy co to tam jest. Zabierasz ja wtedy na plaze, siedzicie, rozmawiacie leci samolot, ona czyta, ty wyciagasz pierscionek i klekasz :) Jeszcze w balonie wg mnie byloby romantycznie. Ale wrozka zebuszka najlepsza :D

Napisy na niebie też mało oryginalne i oklepane :P nie mówiąc już o kosztach bezsensownych.

A czemu tak buhacie, nie umiecie się śmiać normalnie, tylko tak buhahahać :D

cieszę się, że pomysł spotkał się z aprobatą.. a tak na poważnie, to moim pierwszym skojarzeniem była groteska (stąd utrzymanie konwencji) - bohater tragikomiczny: dorosły facet, dojrzały i pyta na forum o pomysł na oświadczyny. trochę kreatywności ludzie!

O na zębuszke jeszcze nie wpadłem hehe.