Dlaczego wmawiacie sobie ze Polska to kraj bogactwa jak jest biedny

oj autorko... szkoda że za te "eura" nie da się rozumu kupić.....

zeby jej tak dobrze bylo, to nie zakladalaby takiego tematu:D, mi by do glowy nie przyszlo nawet tak pisac zarowno bogaci jak i biedni sa na calym świecie:D

a czym sie rozni "oryginalna sukienka od Diora" od jakiejs innej? czyzby byla ze zlota? :D zalosne jest obnoszenie sie z metkami starych pedalow-projektantow, ktorzy majatki zbite na glupocie bab i ich proznosci przepisuja potem swoim kotom :D:D

kto błysnął ten błysnął... sukienkę od Diora.... nie widziałam... ciekawe bo ja sobie kupiłam dwie bluzki za 2 euro i nie kłóć się tu ze mną bo akurat to wiem lepiej lumpy sa wszędzie nie tylko w PL.

tamat jest ok jak najbardziej,trzeba przejrzeć na oczy,że w Polsce nie ma przyszłości chyba,że dla krętaczy i pijaczków

wyjechałaś, jesteś szczęsliwa, masz kasę... SUPER!!!!! tylko po co wyśmiewać sie przy okazji z innych??? co na emigracji nie ma sie przed kim wywyższać??? bo pewnie w porównaniu do innych tam to guzik masz. ale to normalne, lepiej sie porównywać do biedniejszych...

popieram przedmowczynie!

szmateksach tez kupisz ubrania znanych projerktantow, niejednokrotnie spotykałam nasze polskie aktorki:D a im napewno kasy nie brakuje:D

Nikt nikomu w Polsce siedziec nie kaze, ale jak juz wyjezdzacie to nie oczekujcie ze wszyscy beda Wam zazdroscic i bic brawo za to ze potrafiliscie sobie poradzic i ze sie Wam wiedzie. Mi sie tez niezle powodzi i nie musialam nigdzie wyjezdzac, przed nikim sie tym nie chwale, ale tez nikomu niczego nie zazdroszcze. Wszedzie mozna znalezc ludzi biednych i bogatych a formulowanie ogolnych wnioskow na podstawie obserwacji poczynionych na ulicy jest po prostu smieszne i taka dyskusja jest bezprzedmiotowa. Ja widzialam w Rzymie pare razy grupke zapijaczonych lumpow mowiacych po polsku. I co, na tej podstawie mam prawo twierdzic ze WSZYSCY polscy emigranci to lumpy i pijacy? No zastanowcie sie. Jest Wam dobrze za granica to swietnie, ald nue probujcid wmawiac wszystkim, ze to jedyne sluszne wyjscie.

żenujące jest to jak komuś lepiej sie wiedzie i zaczyna sie od razy przechwalac tym! niektórzy nie mają może 1000euro ale radzą sobie jak mogą i cieszą sie małymi rzeczami. a nie podchodzą tak materialistycznie do życia jak ty! nie masz żadnego szacunku dla drugich! jesteś zadufana w sobie i pełna pychy i tyle! nic skromnośći... ale tak niestety jest jak biedakowi sie polepszy status życia i już zaczyna cwaniaczyc!

a tak naprawde to jak ktos ma dobrze, to nie obiweszcza tego w kazdym podobnym temu temacie mi w Pl super sie zyje, trochę dostalam od rodzicow, na reszte sama zapracowalam, duzo ludzi ma lepiej ode mnie, sporo ma gorzej:) i tak w kazdym kraju

a mąło to w Londynie, Madrycie czy Berlinie biedy??? mnóstwo żebrających na ulicy też tam jest.

A ja bylam ostatnio w galerii,wyprzedazy nie ma a ludzi masa w kolejkach do kas i to w tych drozszych sklepach

wkrecic sie w ta chora dyskusję:D laska napisala temat i sobie poszla a wy sie produkujecie:D

Bo w Polsce ludzie chalupy buduja, minimum 200 m2. kazda rodzina ba samochod albo dwa. Mieszkania i domy suêr wyremontwane, najnowszy sprzet agd i hifi. wiekszosc matek nie rpacuje, az dzieci pojda do przedszkola albo szkoly. Tylko dlaczego wszyscy narzekaja?

Odnośnie do narzekania: dlaczego stać mnie tylko na nową Octavię, a nie na BMW? Przecież w "normalnych :) krajach wszyscy jeżdzą BMW! Skandal!

no widzisz a mnie stac na BMW i to nowke a nie 10-letnie:D i mieszkam w tym samym kraju co Ty:D dziwne nie?:D

ale skoro jest taki temat to odpowiem. Mieszkam w Belgii 1,5 roku. I muszę przyznać że zdecydowanie lepiej mi się tu żyje,niż w Polsce. Dlaczego? Ze względów finansowych. W Polsce nie wiele kupisz za najniższą,wręcz nawet ledwo przeżyjesz. Tutaj mam spokój. Zarabiam 1400e mąż ciut więcej. I jest ok.

lepiej sie tak żałośnie pocieszać że się w raju żyje pod nazwą Polska