Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

sczepienie przedszkolaka czy warto

Polecane posty

Gość wifigdańsk
teraz chyba obowiazek mają 6 latki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wiecie co jest tak samo efektywne jak szczepionki (wg badań!!!).......mycie rąk! Czujecie :D wystarczyłoby pilnować higieny u przedszkolaków :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu nie masz racji w przedszkolu jest mieszanka dzieci z roznych rodzin nie wystarczy samo mycie rak owszem jest wazne ale co jak jest w grupie dziecko z choroba zakazna a rodzice to bagatelizuja albo dziecko jest tak zainfekowane a rodzice pzyprowadzaja je na sile do przedszkola bo tak jest im wygodniej duzo mozna tu pisac jak ktos nie ma dzieck w przedszkolu nie do konca jest w temacie nie dziwie sie autorce tematu ze poruszyła ten problem nie wszystkie dzieci choruja jak zaczynaja edukacje w przedszkolu ale jednak wiekszosc tak mimo ze wczesniej nie bylo z tym problemu pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A na co córka choruje?? Bo moja miała kilka razy w roku zapalenie oskrzeli po pierwszym roku w przedszkolu a po broncho-vaxon był spokój więc przemyśl lepiej te doustne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko z chorobą może sobie przyjść, nie musi to od razu oznaczać że twoje się zarazi, ile to razy ktoś w domu choruje, a reszta domowników nie. Wszystko zależy od swoistej odporności organizmu, a ja i tak uważam że lepiej jak dziecko się spotka z większością patogenów w młodym wieku, przynajmniej układ odpornościowy się trenuje i zyskuje w większości dożywotnią odporność, a te co wiecznie chorują, to przez bezzasadne branie antybiotyków. Dwutygodniowa kuracja antybiotykiem wyniszczy tak florę bakteryjną jelit, że musi się on potem odbudowywać nawet do pół roku!!! A wiadomo że 80% naszej odporności zależy od tej flory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne to posylajcie chore dzieci bo tak wam wygodniej po co brac zwolnienie niech sie dziecko i inni mecza w przedszkolu niech zaraza innych bo rodzice maja zle w głowie poukladane nie mam dziecka jeszcze w przedszkolu ale mam nadzieje ze takich mam jak ty na swojej drodze nie spotkam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja corka miala infekcje drog oddechowych - dwa lub 3 razy antybiotyk a w maju jak juz pisałam zapalenie pluc i i kolejny antybiotyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie choruję i jako dziecko własciwie na nic nie chorowałam, miałam koleżanki, które co chwila były przeziębione, jedna opuszczała w szkole chyba z 1/3 zajęć, nigdy nie miałam poważnych problemów zdrowotnych, wiecie dlaczego?? Wszystko dzięki mojej mądrej mamie. Jak byłam malutka, brała wózek, a w nim mnie i mojego brata na spacery, codziennie, nawet przy prawie - 20 stopniach! To fenomenalnie wzmocniło moją odporność. Mogłam być z chorymi dziecmi, chorymi nawet na ospę i nigdy się nie zarażałam, polecam, a nie jakąś chemię se wstrzykiwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko koniecznie przejrzyj treść tych linków które ktoś wrzucił w wątku, zapoznaj się, potem ewentualnie pytaj, bo widać, że ludzie dają ci rady, przysyłają mateirały, a ty nic,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×