Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy facet jest naprawde potrzebny do zycia kobiecie

Polecane posty

Gość gość
A już myślałaś co zamierzasz dalej robić?! Pytałaś się go czy robi to wszystko z miłości do Ciebie? Czy o co jemu chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22,50 pieprzysz głupoty - usługiwanie lubi. Albo jesteś tępa albo udajesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak miewam koszmary i lubie sie w tedy ptzytulic do meza. Czasem miewam tez bole brzucha na ktore raczej opieka pielegniarska jest zbedna, za to przydatne jest mile slowo i kubek goracej herbaty. Ale skad ty mozesz to wiedziec flustratko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:54 a może Twój facet robi w domu wszystko, tak bez zachęcania i powiedzenia np kochanie zrobisz to... czy tamto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
''nie da sie z nim rozmawiac. bo ii tak nic nie dociera. ostatnio zbuntowalam sie i przez kiloka dni nie posprzatalam nie ugotowalam obiadu. w domu totalny syf. moj slepy nic nie widzi ze brudno, talerze w zlewie. mylam tylko dla siebie i corki. gotowalam tylko dla nas 2. w lazience sterta prania oczywsicie jego. i niespodziewanie zawitala tesciowa. nie moglam jej nie otworzyc bo corka byla na dworze. i oczywiscie to moja wina - bo jestem kobieta i to o mnie swiadczy jak dom wyglada. ma staroswieckie poglady ze kobieta gary i szmata a pan lezy. az sie poplakalam. bo nie powinnam patrzec na meza tylko robic. dla mnie to chore.'' * Powiedz jej tak mój dom i moje zasady, WON.... nie żartuje :D ale nie daj się zgnębić, jak coś chcesz osiągnąć, to musisz być konsekwentna, a gadkami teściowej się nie przejmuj, pomyśl sobie że ona też ma odbyt ;) :D A co do bankomatu, to nie jest mi niezbędny do życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mysle ze on mnie poprostu w d***e. i tro mnie boli. bo ja umie cos z siebie dac. a on mam wrazenie ze nic. dzis mamy rocznice i co nic. nawet nie pamieta. ostatnio gdzies bylismy i widzialam ladne kolczyki. i pokazuje mu a on zero domyslny. nie kupil mi. tydzien temu mialam wolny dzien. zrobilam pyszny obiad, i nawet upieklam ciasto. i ja tez bym chciala zeby sie dla mnie postaram , zaskoczyl mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet jako kawaler to jeszcze coś tam koło siebie zrobi, ale jak już dorwie żonę to uważa że on jest tylko od gapienia się w tv i darcia mordy, a ty musisz reszte robić sama. Jak mendy nie pogonisz od samego początku to będziesz słuiżącą do końca życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wcześniej się starał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
madra kobieta radzi sobie świetnie bez kuli u nogi jaką jest facet pranie skarpetek i sprzatanie po nim to nie dla mnie,znoszenie fochów,tłumaczenie sie z każdego sms -a tez nie! zyje sama,spotykam sie z kim chcę,jestem wolna i dobrze mi z tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze wina jest po środku no nie? Ty się starasz teraz robisz obiadki, pieczesz ciasto, a może była wcześniej taka sytuacja, ze to wpłynęło na jego zachowanie obecnie? Bo większość facetów ucieszyło by to np że zrobi się dla niich ciasto czy wyjątkowy obiad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze na poczatku a teraz nic. na urodziny czy imieniny niby pamieta. ale taki malo bystry- kupi dezodorant i mam sie cieszyc. powiedzialam nic nie bede robic dla niego. zero gotowania, prania. trudno najwyzej sie rozstaniemy. mam dosc takiego zycia. na dodatek ze zapieprzam w pracy - odbieram corke z przedszkola wracam do domu i wszystko sama robie. po drodze jakies drobne zakupy. wysiadam powoli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gamoniowi jak nie powiesz głośno i wyrażnie że trzeba wynieść śmieci, że swoje brudne łachy niech wrzuci do pralki, że zaszczany sedes trzeba po sobie umyć....itd...itd.... to nie zrobi nic.Dziecku 4-letniemu powiesz raz i wie o co chodzi, a śmierdzącemu leniowi możesz gadać i 100 razy i tak nie pojmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
madra kobieta radzi sobie świetnie bez kuli u nogi jaką jest facet pranie skarpetek i sprzatanie po nim to nie dla mnie,znoszenie fochów,tłumaczenie sie z każdego sms Jak sobie wychowasz tak masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mopja corka 5 latka wiecej w domu mi pomaga niz maz. ja sprzatam lazienke a ona zamiasta i myje podlogi. sciera kurze. razem gotujemy. nakrywa do stolu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo dzielicie się obowiązkami domowymi albo się rozstajecie, kobieta też potrzebuje odpoczynku. Przecież nie będziesz całe życie wszystkiego sama robiła. Zajeździsz się, a on później Cię zostawi bo ciągle zmęczona jesteś i nie masz czasu i ochoty na sex. Bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale on musi to zrozumiec. i cos zaczac robic. przez to ciagle sie klocimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drogie panie.....wasz problem polega min na tym, ze uwazacie ze facet ma wam "pomagac", a nie dzielic obowiazki. Slowo pomagac oznacza, ze wy tyracie, a on pomaga czyli robic co nieco. No ale takie to zacofane polskie spoleczenstwo. Same wychowujecie synkow na takich leni I nierobow..... Jak u muslimow, ale gorzej, bo tam kobiety nie pracuja..... Polak, to nie dla mnie, dziekuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i to racja Zuzia. Tylko spróbuj tego lenia zagonic do roboty, albo powiedz mu że to jego obowiązek. Zaraz foch że on TAK CIEŻKO PRACUJE NA RODZINĘ, A TY TYLKO W DOMU Z DZIEĆMI SIEDZISZ, albo TYLKO pracujesz 8 godz. a póżniej to już sama sielanka bo obiad, pranie, gotowanie, sprzątenię siedzenie z dziećmi przy lekcjach itd.itd. Typowe dla nich takie gadki. A zostaw go z dziećmi przez 2 godz. to albo pieluchy nie zmieni, albo nie da jeść, albo wcale nie reaguje że dziecko płacze. Bezmózgowce i tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś koleżanka w pracy mówi do mnie że musi zadzwonic do męża bo deszcz leje. Ja zdziwiona że co z tego, a ona że nie powiedziała mu że jak będzie padac to ma dzieci kalosze nałożyć. Nie wiem śmiać się czy płakać nad takim stworem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
''ja mysle ze on mnie poprostu w d***e. i tro mnie boli. bo ja umie cos z siebie dac. a on mam wrazenie ze nic. dzis mamy rocznice i co nic. nawet nie pamieta. ostatnio gdzies bylismy i widzialam ladne kolczyki. i pokazuje mu a on zero domyslny. nie kupil mi. tydzien temu mialam wolny dzien. zrobilam pyszny obiad, i nawet upieklam ciasto. i ja tez bym chciala zeby sie dla mnie postaram , zaskoczyl mnie.'' A powiedziałaś mu to w twarz, tak jak nam tu? Musisz to stanowczo zaznaczyć albo ciągniemy to razem albo każde osobno, bo ja nie zamierzam tak dalej. Albo się zmieni albo nie ma co dalej tracić cuasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak, kobieta musi wszystkiego domyślać się o co chodzi, a im trzeba wproist trzeba mówić jak 3-letniemu dziecku, bo inaczej nie zajarzy. Tępaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie ze mowilam i nic. jagbym do sciany mowila, 0 reakcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A próbowałaś drastycznej metody, zostawienia go samego z tym wszystkim, takie rzucenie na głęboką wodę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli wyjechania gdzies? nie. ale ostatnio ja wrocilam z pracy po 16.maz o 18. wrocil ja ubralam sie i wyszlam. wrocilam ok.22. ok. corka wykapana i juz spala. ale w domu nic nie zrobione. gary w zlewie, zabawki porozrzucane. nawet kolacji mi nie zrobil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie zostawienie go na minimum tydzień, nawet dłużej, bo przez kilka dni mamusia go przygarnie i nie sam to ogarnia, pracę, dom, dziecko, obowiązki. Wiem szkoda dziecka, dlatego napisałam że metoda drastyczna :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno, serio nie wiem jak Ty to znosisz, bo ja jak to czytam, to mnie nosi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a hrabia juz lezal w lozku. nawet nigdy sam z siebie np. w niedziele nie zrobi sniadania. przez tyle lat do lozka mi nie podal. wogole nie dba o mnie. moje poczucie wartosci przy nim spadlo do 0.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie dlatego że tego nie potrafią, ale to że mają to totalnie w zadku. Są śmierdzącymi leniami i albo nic nie bedą robić i zaroisną brudem, albo mamuśka przybieży żeby kochanego synusia (czytaj niedojdę życiowego) oporządzić, bo przecież kobieta jest od tego żeby mu cale życie doopę podcierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieta spokojnie moze funkcjonowac bez faceta I nawet ma wtedy lepiej. To faceci ciagle wmawiaja kobietom, ze sobie same nie poradza I ich potrzebuja po to, zeby mogli lekko przejsc przez zycie na kobiecym "garbie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zuzia - kolejny +. Nie potrafiłam tego powiedzieć, ale myślę tak jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×