wasze przyjaznie trwają na lata

lub nawet bliskie znjaomości czy kończą sie wcześniej czy pózniej? i czy uważacie że każdy powinien mieć znajomych a ktoś kto ich nie ma to nieudacznik?

człowiek chce mieć znajomych, przyjaciół, bywać w towarzystwie, ale... do wszystkiego rzeba mieć zawsze zdrowy dystans

Moje przyjaciółki znam 10, 9 i 6 lat i mam nadzieję, że to się nie rozleci ;) Moja mama ma przyjaciółkę, którą zna od 35 lat, więc jak widać, nie każda znajomość kiedyś się kończy.

Ja mam kilka przyjaźni ponad 10 letnich i mają się świetnie :)

a macie przyjaciół facetów? czy same kobiety? bo moje 'znajomości' z facetami nie wychodziły bo zawsze liczyli na coś więcej :o

właśnie policzyłam, że moje nabliższe przyjaciółki znam od 16, 13 i 23 lat, więc jednak można ;)

Miałam jednego przyjaciela od dzieciństwa, praktycznie od 3 roku życia, ale się rozleciało, bo zaczęło mu odbijać i zaczął zachowywać się jak kretyn.

No to mogę Wam tylko pozazdrościć bo ja nie mam przyjaciółki:(

przyjaciela mozna poznać w każdym momencie życia, więc nie ma co się załamywać! a takwogóle to nie wiem czemu, ale nie lubię słowa 'przyjaciółka'. Kojarzy mi się z serialami :P

Moja przyjaźń z nim trwa już prawie 50 lat, niestety, to jedyna przyjaźń. Koleżanek i kolegów mam sporo, ale zazwyczaj jedne znajomości się kończą, inne zaczynają. Przetrwała ta jedyna, mająca swój początek w piaskownicy i trwająca do dziś, sprawdzona. Od 20 lat dzielą nas oceany, ale w potrzebie nikt nie mierzy odległości.