Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wszyscy krytykują mnie na ulicy że

Polecane posty

Gość gość

Na początku mnie to smieszyło a teraz wnerwia i zaczynam odpowiadać natrętom z dogryzaniem. Chodzi oczywiście O UBIERANIE. Każdy mi truje, ze za cienko ubieram dziecko. Córka ma 2 m-ce. Od urodzenia jeździ bez czapki, bo po co? Wiatru w wózku nie ma, suchych uszu przewiać się nie da, a przegrzanie głowy skutkuje mało zachwycającą ciemieniuchą. Z kolei dodatkową warstwą u mojego dziecka z reguły jest pielucha flanelowa i tylko kiedy śpi. Wczoraj dla przykładu ubrałam małą w body z kr. rękawem, na to miaął taką zwykłą cienką bluzeczkę z długim i spodenki a'la getry. Do tego skarpetki i butki (choć te ostatnie wiadomo-dla ozdoby). Nie było jej zimno na 100%, bo ręce dziecko chłodne ma zawsze, za to kark był ciepluteńki, mała nie miała czkawki, nie płakała tylko spała spokojnie zadowolona z życia a prawie każdy kto mnie mijał zwracał mi uwagę, ze dziecko jest za cienko ubrane, że czapki nie ma a tu "taki ziąb"!) Lekarz mnie popiera, a durne matki polki się czepiają. Czego nikt się nie czepia mam ubierających za ciepło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty się chwalisz czy żalisz ,ja nie kumam gdzie Ty żyjesz bo ja nigdy nie spotkałam się z takim gadaniem i nikt mi do wózka nie zaglądał ,zresztą może jedno dziecko na 100 widziałam nieodpowiednio ubrane jeżeli chodzi o pogodę,dla mnie to Ty jesteś jakaś kopnięta bo skoro ktoś ci coś mówi to odpowiedz stanowczo a nie na forum żale wylewasz i jeszcze wyszczy ci tak gadają boże jaki ty biedna .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIE PRZEJMUJ SIĘ wczoraj u mnie w mieście było bardzo ciepło, ja miałam koszulke na ramiączkach i długie spodnie , ale żałowałam bo mogłam założyć krótkie... . na przejściu stali podobnie ubrani ludzie i dzieci a jedno dziecko ok.5lat było ubrane w spodnie, bluzke, sweterek, chciało zdjąć ten sweterek bo mówiło że mu jest za ciepło na co oburzona matka że NIE MOŻE bo jest zimno! ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już to widze jak każdy na ulicy zaglada na twoje dziecko i się bulwersuje ;) jasne, taka prawda że tylko mamusie myślą że każdy wpatruje się w ich cudowne dziecie, a prawda taka że ono nikogo nie obchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorka
Nie chodzi o to czy się chwale czy żale. Dokładnie chodzi o to, ze ludzie uwielbiają się wtryniać w nieswoje sprawy kiedy sami robią źle. Bo to, że ja robię lepiej jeśli chodzi o ubieranie, to nie budzi u mnie ani u mojego lekarza chociażby wątpliwości. No i... gdzie są te mamy co tu piszą tyle, ze nie zakładają czapek i ubierają normalnie? Kiedy u mnie w mieście (15tys) moje dziecko jest JEDYNYM niemowlakiem bez czapki ubranym stosownie do pogody? No i pytanie- czy któraś mama ubierająca ciepło była głośno skrytykowana na ulicy? Dziwi mnie podejście Polaków- a właściwie Matek Polek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorka
No akurat każdy zagląda, bo wszyscy mnie znaja- mieszkam w niewielkiej miejscowości. A nawet jak nie znają to i tak sie wtrącają :o np. spotkam znajomą, która z kimś idzie i ten ktoś (!) kogo nawet nie znam zaraz pieprzy, ze dziecko nie tak ubrane :o Choc już nauczyłam się warczeć na takich, bo ileż można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wczoraj widziałam dzieci z chustkami na szyjach i w czapkach takich jak się na jesień czy wiosnę zakłada :D i to nie były małe dziecki tylko takie 4-54 letnie :D Mistrzostwo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedynym? A co masz pogląd na wszystkie niemowlaki w twojej okolicy wychodzące z domu? U mnie jest od poniedziałku zimno, rano 12' ludzie chodzą w polarach kurtkach, i co uważasz że p*****lniecie bo pod koniec wakacji ktoś w polar wskoczył??!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Śmieszna jesteś, piszesz na forum czekając na uspokojenie sumienia i tyle. Mój Mały ma 7 mcy i jedna osoba na multum mijanych zagląda mi do wózka-w większości to są mamy takie jak ja i zaglądają jak dziecko jest ubrane-tak ja tez czesto zagladam ale w celu porownania-czy nie ubralam za grubo, bo pogoda co chwile sie zmienia. Ani ja nikomu nie zwrocilam uwagi na ubieranie i mi raz i to ZNAJOMA ze dziecko ma uszy odkryte, przyznalam racje, usmiechnelam sie, kazda poszla w swoja strone a ja i tak robilam swoje (to byl jakos marzec/kwiecien a Maly zawsze tak sie wierci ze ma zawsze uszy na wierzchu) wiec albo to jest durne prowo albo masz jakas manie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jest wam ciepło to możecie nawet w stringach wyjść gówno wam do tego jak ktoś ubiera swoje dziecko. Meczennica bo ktoś się bulwersuje jak ubrała dziecko, robiąc to samo. Hipokrytka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorka
Tak się składa, ze mam pogląd na niemowlaki z mojej okolicy ;P Jak wspomniałam- maisto małe, każdy się zna, więc i mamy niemowlaków się znają i gdy na spacerze się spotykamy to zatrzymujemy się żeby zamienić parę słów :) I u mnie nie było 12 stopni tylko więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zresztą w Polsce to kobiety przegrzewaja nagminnie dzieci. Jak widzę jak przy 30 stopniach noworodek w wózku przykrytym okryciem z wózka to mam mord w oczach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorka
Nie jestem hipokrytką, bo ja nikomu nie zwracam uwagi. To, ze mnie śmieszy roczniak w rajstopach i spodniach polarowych na to z chustką na szyi i w czapie (autentycznie :D) i z jego matki mam polewkę to nie znaczy, ze bezczelnie uderze do kobity i powiem, że dziecko źle ubrała :D Dla mnie siarą i wieśniactwem jest wtrącanie się do innych i zwracanie im uwagi- i tyle ;) A co do uszu odkrytych- to chyba że w zimie Ci uwagę zwróciła. Wtedy może i słusznie. Albo jak był mroźny wiatr. Uszy suchych przewiać się nie da, więc wcale ich nie trzeba chronić jak jest ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mieszkam w 30 tys miejscowosci i jakos 1/3 ludzi nie znam, widac masz bogate kontakty, a chociaz wiesz, który to ojciec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbym widziała sąsiadke z klatki. Jej 2latka potrafi być ubrana przy 10stopniach w krótki rękaw, bez czapki, gdy weje pada, mamusia zawsze tak się chwaliła jaka to super postepowa dziecko uodparnia, i takie tam brednie.Do czasu aż dziecko dostało najpierw zapalenia ucha była jakies 2-3tyg w szpitalu, czyszczenie antybiotyki i ogólnie masakra. Wyszła ta znowu zaczęła te cyrki typu " Pokaże wam że moje dziecko chodzi w cienkiej koszulce, gdy wasze w polarach" znowu wylądowała tyle że z ciężkim zapaleniem płuc. Mam takie wrazenie, że wszędzie sa takie idiotki, które prowadzą licytacje która bardziej rozbierze dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość benrietta
też widuję często rano, koło godz. 6.30 taką gwiazdę z wózkiem, w którym siedzi strasznie rozebrane dziecko. Za każdym razem goła łysa główka, a dziś rano - dziecko jechało w tym wózku w samych sandałkach z gołymi nogami bez skarpet.Mnie samej rano jest zimno w gołych nogach, bo to już nie jest lipiec, tylko prawie wrzesień i temperatura rano jest naprawdę niska, a ta gwiazda wozi dziecko w bosych stopach przy 12 stopniach ciepła ! Jak jeździła wiosną rano z tym dzieckiem - to też w gołej głowie.Był kwiecień, rano jeszcze bardzo zimno, a to dziecko w gołej głowie. Też nie jestem za przegrzewaniem dzieci, ale za przesadnym rozbieraniem tym bardziej nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To skoro uszu suchych przewiac sie nie da, to jak mozna je przewiac w zimie? i po co chronic w zimie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorka
bo w zimie jest wilgotne i ostre powietrze. A poza tym uszy marzną :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Yhym w zimie marzna w lecie gdy jest slota i jest zimno nie marzna? ciekawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W zimie chronimy mózg przed
mrozem, a uszy i całą resztę ciała przed skutkami wyziębienia, a nie przed przewianiem :O Autorko, mieszkasz w małej miejscowości i stąd to wścibstwo ludzi. W większych nikt specjalnie nie zwraca uwagi na innych, a pojedyncze wścibskie starsze panie można nauczyć się ignorować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorka
ale ja nie ubieram przesadnie cienko. Napisałam jak np. wczoraj ubrałam przy czym ja sama byłam w krótkim rękawie. Przy 10 stopniach nie ubrałabym w krótki rękaw :o ale widzę, ze mamusie tu też lubią ze skrajności w skrajność popadać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie i czapka w zimie to raczej nie jest na uszy jak błędnie to funkcjonuje że czapka musi być bo uszy zawieje chociaż na uszy powinna sięgać bo chroni całą głową ,otóż czapka ma chronić odpływ ciepłego powietrza z ciała ale tez i chroni włosy przed niskimi temperaturami .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I sama sie wkopalas bo twierdzisz ze sie nie wtracasz i masz gdzies kto i jak ubiera dziecko a mnie pouczasz, widzisz wrono wystarczy cie podpuscic bo gdyby cie sumienie nie gryzlo to bys nie pytala lekarza ani nie zakladala tematu na forum :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorka
w lecie nie marzną, bo mrozu nie ma :o Jak w lecie uszy mogą zmarznąć?:D kiedy jest temperatura powyżej 10 czy 15 stopni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorka
lekarza nie pytałam ja, tylko jak przychodził do mnie po porodzie to powiedział: tylko niech pani nie ubiera dziecka za ciepło i czapki mu nie pakuje- i zaczęła się rozmowa. I nie pouczam Cię tylko dyskutujemy i rozmowa DOTYCZY ubierania. A nie zaczepiam Cię na ulicy- Ty zdejmij dziecku tą czapkę bo mu za ciepło :D W życiu bym na ulicy nie zaczepiła i nie zaczęłabym pouczać czy to znajomego czy nieznajomego, bo to zwyczajny brak kultury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapomnialam ze na kafeterii kultura nie obowiazuje :) widzisz ja sie musze zajac. dzieckiem cya

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wiesz ja wszyscy ci mówią że jestes pijany ,to powinieneś się położyć ,może cos jest na rzeczy że wszyscy cię krytykują .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja iestem jak autorka, moj 3miesieczniak wczoraj jezdzil w wozku w rampersie samym, bylo ze 25 stopni, na ulicy widzialam 2 dzieci wieku ok. 6m ubrane w pelny dres i czapke uszatke. Obie panie, ktore prowadzily wozki mialy na nogach sandaly i luzne szulki na ramiaczkach. Porazka. Jak byly te upaly w lipcu bylam swiadkiem sytuacji w parku, gdzie rzneglizowana mama noworodka przywiozla go opatulonego calego w ubranko i na to kocyk polarowy. Dzien byl bardzo upalny, ale wietrzny. Wygladalo to naprawde dziwnie, ja siedzialam cicho, ale jakas babcia miala na szczescie tyle tupetu, ze autentycznie nakrzyczala na ta matke, zeby odwinela dziecko z tych betow, bo jej zaraz zejdzie z przegrzania. Tamta sie tlumaczyla, ze wiatr wieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale sa cienkie czapeczki czy chusteczki na glowe na upaly. przeciez nikt nie mowi, zeby dziecku zakladac czape z polarem i szalik w lecie. ja zakladalam cale lato taka przewiewna czapke, bardziej po to, zeby chronic przed promieniowaniem uva i uvb - tak zreszta polecil mi znajomy pediatra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×