Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lila2013

Mój chłopak wcale niema dla mnie czasu

Polecane posty

Gość Lila2013

Jestem z chłopakiem od 3 miesięcy na początku było fajnie , starał się często się spotykaliśmy :) ogólnie czułam się jak w niebie ;) opiekował się mną , spędzał ze mną prawie każdą wolną chwile . Po 2 miesiącach zauważyłam że koledzy stali się ważniejsi także ,często pali trawkę , czasem może się do mnie nie odzywać kilka dni bo woli spędzić wolny czas z kolegami , a dopiero jak mu zaczyna się nudzić a koledzy są zajęci odzywa się do mnie po kilku dniach że przyjedzie , ja nie umiem mu odmówić bo bardzo za nim tęsknię i cieszę się jeśli spędzę z nim choć jeden dzień po kilku dniach nie widzenia się , kiedy spotykamy się jest ładnie , pięknie , jest miły , czasem nawet zabiera mnie do kolegów , do domu , a kiedy rozstajemy się znowu mógłby się ze mną nie widzieć tydzień a nawet dwa bo koledzy są ważniejsi i znowu nie odzywa się , nawet głupiego sms ani nie zadzwoni . Nie wiem co robić .. nie jestem z nim długo ale też ciężko mi jest z nim zerwać bo kocham go ale też męczę się w takiej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile macie lat???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lila2013
ja 18 on 20

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to wszystko jasne... chłopak chce się dopiero wyszaleć a nie zasiadać na pupie przy jednej kobiecie i w oczach kolegów zostać pantoflarzem... możesz albo poczekać jakieś 10 lat zanim dojrzeje do takiego związku jakiego chciałabyś, albo sobie go odpuścić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lila2013
wiem , rozumiem bo i ja też wiem że potrzebuje się wyszaleć bo jestem jeszcze w młodym wieku :) i nawet nie miałabym nic przeciwko temu żeby on spotykał się z kolegami , nawet nie jestem przeciwna żeby tyle jarał :) tylko najgorzej boli mnie to , że kiedy jest z nimi nawet się do mnie nie odezwie , głupi sms na dobranoc( który ode mnie dostaje co wieczór), na który oczywiście nie dostaję odpowiedzi albo po prostu chociaż żeby napisał że jest z kolegami , bo po kilku dniach nie odzywania się ja zaczynam się martwić.. mówiłam mu o tym nawet powiedziałam że jeśli on niema dla mnie czasu to wiem po co zaczynaliśmy taki związek , on twierdzi że nie może beze mnie żyć i jestem jedyną i najważniejszą kobietą w jego życiu i nie chce tego kończyć , oboje razem trochę przeżyliśmy i może z jego strony to tylko przyzwyczajenie . A może to ze mną jest coś nie tak i nie rozumiem jego potrzeb :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miiikiii
a po co on jara?? to jakieś niepoważne... nie rozumiem po co ludzie to robią... czy do tego popija sobie gdzies pod blokiem? :/ jak chcesz związku, spędzania czasu, to może lepiej za kimś innym się rozejrzeć?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie z czasownikami piszemy osobno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość150019000
taka dziewczyna jak Ty to skarb :) pozwalasz mu jarać , spotykać się z kolegami aby tylko się do Ciebie odzywał :) ja byłem z dziewczyną pół roku i przez ten czas prawie wcale straciłem kontakt z kolegami a o jaraniu albo wypadzie bez niej nie było mowy , a sama na nasze spotkania często brała koleżanki i oczywiście ja za wszystkie płaciłem na dyskotekach w barach :) powiem że chu*owo robi Twój mężczyzna nie odzywając się kilka dni nawet ja bym nie wytrzymał tyle nie utrzymywać kontaktu z ukochaną osobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lila2013
tak naprawdę to nie wiem po co te całe jaranie , ale skoro sprawia mu to przyjemność to ja mu tego nie zabraniam , bo wiem że i tak i tak by to robił. Alkoholu nie piję , wręcz jest wrogiem alkoholu , może czasem kiedy jesteśmy u mnie wypije piwo z moim bratem a tak nigdy nie widziałam go pijącego w mojej obecności czy obecności kolegów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miki a jarałaś kiedyś wiesz jaki to piękny stan :D totalny odlot rozumiem chłopaka że lubi przypalić i odlecieć a nie słuchać pieprzenia dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miiikiii
to po co te zielsko?... to straszne, że ludzie nie widzą w nim nic złego, że dożyliśmy czasów kiedy dzielimy narkotyki na lekkie i twarde i szukamy usprawiedliwienia w imię... nie wiadomo czego ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miiikiii
gościu- mnie to przeraża, że ludzie musza sztuczne fazy w sobie wywoływać :/ to smutne, że bez tego ludzie są... smutni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wilolla
miki > alkohol przynosi o wiele więcej szkód niż jakieś lekkie dragi czy dopalacze, a nie jest zabroniony. To dopiero ironia. Tak samo papierosy - uzależniają jak mało co, a legalne. Ja jestem kobietą, a lubię czasami coś przyćpać (chociaż ja ziółek nie lubię, wolę kokainę). Nie palę, nie piję alkoholu, bo uważam że to gorsze rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wilolla
Jeśli kogoś to ciekawi, kokaina nie powoduje "odlotu". Jest pobudzaczem, daje stan euforii, ale wciąż ma się zachowaną pełną świadomość, czystość umysłu, nie plącze się język ani nogi, nie ma się żadnych halucynacji czy dziwnych wizji. Tylko przyjemnie nakręca, ale wciąż się jest tą samą osobą, pod pełną kontrolą. Np. nie zrobi się niczego, czego nie zrobiłoby się po "trzeźwemu" (jak w przypadku alko).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miiikiii
nie twierdzę, że alko czy fajki są okej, ale- na miłość boską- PO CO SIĘ OTUMANIAĆ?! wprowadzać w fazy pozornego szczęscia, jakieś odloty? czy to nie pokazuje, że ludzie mają pewne problemy,a to ucieczka przed nimi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wilolla
Moim zdaniem nie. To tak jak makijaż - nawet piękną kobietę jeszcze bardziej upiększy. Ja mam szczęśliwe życie, super męża, firmę, bezstresową pracę której tylko doglądam, a pracownicy pracują, jesteśmy młodzi i zdrowi, bardzo się kochamy. Ale koks raz na parę tygodni czy miesięcy zwiększa jeszcze bardziej to poczucie szczęścia. Jestem pewna, że gdybyś raz spróowała to troche zmienilabys zdanie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lila2013
no własnie niektórzy robią to czasami a on jara codziennie , oczywiście z kolegami , kiedy jeszcze ja z nim to robiłam było dobrze , nawet częściej się spotykaliśmy kiedy mi przestało się to podobać bo to konkretne oderwanie od rzeczywistości i do tego kompletna strata pieniędzy przy codziennym jaraniu wtedy coraz rzadziej się spotykaliśmy ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wilolla
Aaa... to zmienia postać rzeczy. Codziennie jaranie zmienia pracę mózgu, na serio, mimo że wielu zwolenników powie że to nieprawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lila2013
to jaranie od jakiś trzech lat codziennie , zmieniło jego prace mózgu konkretnie , dopiero teraz zauważam z kim ja się związałam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lila2013
NIE ROZUMIEM czemu zawsze nas kobiety przeważnie ciągnie do takich frajerów którzy nie umieją poszanować naszych uczuć :( Strasznie cięzko będzie mi od tak zakończyć ten zwiazek , tyle nas łączy , tyle razem przeżyliśmy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miiikiii
To tylko 3 miesiące, a trzeba unikać ludzi, którzy do góry nas nie ciągną ;) niestety, kobiety tak mają, ciągnie je do tych beznadziejnych facetów, bo są fajni, popularni, z nimi się nie nudzisz, a często nie doceniamy tych "przyjaciół", którzy nieba by nam uchylili...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe a już weekend i trzeba się wyluzować..kto zapali????????bo ja chętnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×