Dziewczynie wystarczą spotkania tylko dwa ray w tygodniu

Tymczasem ja uważam, ze to za mało i wkurza mnie to, że nie przeszkadzają jej tak rzadkie spotkania. Czyżby jej na mnie nie zależało?

Ile razy w tygodniu zapytam z ciekawości widujecie się ze swoimi partnerami?

A czym się zajmuje twoja dziewczyna? Pracuje? Uczy się czegoś? Może jest zwyczajnie zmęczona, albo ma dużo obowiązków i częściej się po prostu nie wyrobi? Kontaktuje się z tobą w te dni, kiedy się nie widzicie? Pisze smsy, dzwoni? Jeśli tak, to raczej wszystko jest ok. Ja teraz widuję się z moim chłopakiem codziennie, ale to dlatego, że nic nie robię (w październiku wracam na studia a teraz nie pracuję) i on też aktualnie nie ma pracy. W roku akademickim, jak chodziłam na zajęcia i jak on miał pracę, widywaliśmy sie rzadziej. Czasem trzy razy w tygodniu, czasem dwa, czasem tylko raz.

Jesteś tylko chłopcem dla niej, jak u gimnazjalistki, nie chce z tobą być tylko cię mieć na zawołanie, jak pizzę :-)

Jesteśmy obydwoje studentami. Ona dodatkowo pracuje jako copywriter, ale nie zajmuje jej to przecież wiele czasu. Teraz są wakacje, więc tym bardziej powinna mieć czas, ale co się okazuje? Spędza ten czas samotnie lub z kumpelami. Ostatnio pojechała z nimi w góry beze mnie. Dzwonić dzwoni, ale też nie za dużo, nie jest kobietą, która ciągle wysyła smsy i informuje co w danej chwili robi. Wcześniej miałem dziewczyny bardzo towarzyskie i wylewne, ona z kolei jest zamknięta w sobie i niezależna.

Tak myślisz? Sam nie wiem. Gdy jesteśmy razem, okazuje mi wiele czułości, mówi, że mnie kocha, ale z drugiej strony jeśli kocha to dlaczego nie chce się widywać codziennie?

A rozmawiałeś z nią o tym, że chciałbyś się częściej widywać? Spytaj ją, dlaczego nie chce. Powiedz, że potrzebujesz częstszego kontaktu. Podstawa to szczera rozmowa.

Dla mnie byłoby idealnie. Nawet raz w tygodniu dałoby radę.

Może randki z tobą są nudne? gdzie ją zabierasz, jak spędzacie czas? Jak tam samo, monotonnie, to się nie dziw, że starczy jej 2 razy na tydzień. My co weekend (od piątku) jeździmy gdzieś - pensjonaty, hoteliki w góry. Nad jeziora/zalewy. Jesteśmy studentami, może dlatego nasze randki są inne. W tygodniu z przyjaciółmi robimy wypady do kina, na posiadówkę, na zakupy, spędzamy czas rozmaicie - nawet na grze w bilarda i kręglach.