Antykoncepcja po porodzie

Jestem miesiąc po porodzie i obawiam się że mogę już być płodna. Pewnie za kilka dni będę w stanie współżyć. W związku z tym chcę jak najszybciej zacząć się porządnie zabezpieczać (porządnie = bezpieczniej niż kalendarzyk watykański i prezerwatywy). Marzy mi się zastrzyk hormonalny na 3 m-ce, w ostateczności pigułki. Stąd pytanie: kiedy z tym iść do ginekologa, i gdzie - czy to tej samej przychodni, w której prowadzono mi ciążę? Tj. czy takie przychodnie, na NFZ, zajmują się w ogóle pigułkami i zastrzykami antykoncepcyjnymi? Jeśli nie, to jakiego ginekologa polecacie z Krakowa? Chodzi mi o kogoś, kto nie będzie mi mendził, że antykoncepcja to zło, że mam tylko jedno dziecko, więc może drugie (nie stać mnie teraz na drugie), tylko zbada mnie i doradzi, wypisze co trzeba :)

może wypisac receptę każdy gin, także taki z przychodni dla ciążarnych. Jego nastawienie zależeć będzie jednak głównie od poglądów.

Każdy ginekolog dobierze Ci antykoncepcję, a sama nie trafiłam jeszcze na takiego który by "mędził" czy komentował moje plany rodzinne, gdzie Ty w Krakowie takich znalazłaś? Wątpię czy dadzą Ci zastrzyk jeśli wcześniej nie brałaś pigułek, nie znam się. Sama brałam tabletki, przy karmieniu piersią takie dla karmiących, a potem już zwykłe.