Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Potwierdzenia gości

Polecane posty

Gość gość

Czy was goście za przeproszeniem też tak mieli w d***e??? No szlag mnie trafia....Termin potwierdzenie minął wczoraj a my mieliśmy ,,aż" dwa telefony??? czy na prawdę tak trudno jest wykonać jeden telefon albo napisać chociaż durnego smsa???? Ja zawsze gdy dostaję zaproszenie z terminem potwierdzenia o ty pamiętam bo wiem, że kłopotliwe jest jak potem PM muzą wszystkich obdzwaniać....Chyba łatwiej zapraszanej osobie wykonać jeden telefon niż nam koło 40. Ja rozumiem, że dla gości to może tylko kolejny ślub i wesele - mniej lub bardziej ważne ale chyba nie jest tak trudno zapamiętać, że wypaałoby zadzwonić i poinformować czy się przyjdzie czy nie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz, zależy od ludzi. jeśli są nieprzyzwyczajeni, to nie ma co im się dziwić. u nas też sporo osób trzeba było wydzwonić - niektórzy zdziwieni po co dzwonimy, przecież 'wiadomo, że przyjdą'..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może to wynika z tego, że dużo osób jest starszych i za ich czasów takie telefony nie były praktykowane bo po prostu się zapraszało bo nie płaciło się od talerzyka nie miało to większego znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak jak napisałaś, dla wielu osób jest to jedno z wesel. na odzień mają swoje sprawy i swoje problemy a czas leci szybko i poprostu zapominają. odrobinka bezmyślności bez złej woli. wydaje mi sie ze wiele osób już jak się im wręcza zaproszenie to deklarują że przyjdą, więc nie widza powodu potwierdzać po raz kolejny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmmm, u nas sie robi tak, że dzwonisz tylko jeśli nie masz zamiaru przychodzić, jeśli nie dzwonisz znaczy że przyjdziesz i tyle. Tak jest przyjęte, a z której części kraju jesteście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam tylko, że oczywiście wstepnie się określamy przy wręczaniu zaproszenia. Mówimy że będziemy, a jakby się coś zmieniło to damy znać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie wiem...dla mnie to dziwne. Ja obojętnie czy mam przyjśc czy nie to i tak dzwonie jesli jest prośba aby dać znać wczesniej....My jesteśmy z wielkopolski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nam wiekszosc gosci potwierdzila przybycie gdy dawalismy zaproszenia a do reszty wydzwanialismy,choc nie robilismy z tego dramatu,ale fakt jest to wkurzajace,bo czlowiek ma naglowie i inne sprawy. Meza kuzynka ktora odmowila przyjscia to jednak na slub i wesele sobie przybyla jakby nigdy nic i nawet nie raczyla powiedziec jednego zdania - sorki,jednak przybylam i pprzepraszam za ten klopot-ale coz z kultura u niej to dluga droga bo do madrowania sie to byla pierwsza.Nie no fajnie,ze przybyla,ale ja na jej miejscu to bym podeszla i wlasnie przeprosila za taka sytuacje i zapytala sie czy to nie bedzie problemem a tym bardziej gdy mielismy placone za talerzyk i na szybko musielismy organizowac dla niej miejsce. Starsze pokolenie ludzi podchodzi do wesel jak za dawnych czasow,ze zawsze bylo miejsce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nam praktycznie wszyscy goście powiedzieli że będą w 100 % na ślubie i weselu tuż przy wręczaniu zaproszeń. A reszta w ciągu tygodnia-dwóch. Ale rodzeństwo męża miało z tym problem bo praktycznie nikt nie dzownił i młodzi musieli wydzwaniać do gości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kultura tego wymaga, że jak osoba organizująca (cokolwiek, nie musi być wesele) prosi o potwierdzenie (powinna prośba być załączona do zaproszenia), to powinno się dać znać. owszem, pokolenie dziadków żyje trochę w swoim świecie, ale 'młodzi ludzie'? nie widzę dla nich usprawiedliwienia.. a mówienie, że się przyjdzie w momencie wręczania zaproszenia, to jakaś kpina, bo nie może być traktowane jako wiążące (zwykle zaproszenia daje się dużo wcześniej, więc skąd niby ktoś ma wiedzieć, że mu np. delegacja nie wypadnie na tydzień przed weselem?..). moim zdaniem nie ma znaczenia, z której części kraju się jest. po prostu zadzwońcie/wyślijcie sms/email i nie dokładajcie młodej parze obowiązków - i bez tego mają na głowie mnóstwo spraw, bo to nie jest grochówka na festynie i miejsca stojące, że dla wszystkich wystarczy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KingaStefnkaFanka
Ja nigdy nie dzwonię żeby powiedzieć, że będę. To chyba oczywiste że skoro ktoś mnie zaprosił mam przyjść. Dzwoniłabym tylko w przypadku gdybyśmy mieli nie iść, ale to sie jeszcze nie zdarzyło. Zresztą zawsze od razu mówimy, że przyjdziemy i nie widzę powodu żeby dzwonić i potwierdzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie wiem cy to takie oczywiste a wszystkich ze jak ktos nir dzwoni to znaczy.ze przyjdzie. nikt nie jest jasnowidzem. a wykonanie jedneho telefonu to chyba na prawde nie problem. goscie czesto.maja jakies pretensje ze nie bylo zalatwionego noclegu dojazdu czy ze jedzenie nie takie a sami tez w porzadki nie sa. sory za bledy ale pisze z tel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mystery Jet
U nas nie tylko mało kto potwierdził, ale jak dzwoniliśmy to nie byli jeszcze zdecydowani czy przyjdą. Oni się nie kwpaili z decyzją, a na sali już czekali na podanie ostatecznej liczby gości. Zdarzyło się też w przypadku kilku osób, że gdybyśmy nie zadzownili to nawet byśmy się nie dowiedzieili że ich nie będzie. Tak więc dzwońcie drodzy goście, nawet jak zamieracie przyjść. Dla Was to tylko chwilka, a Młodym to duuuużo ułatwia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahahaha a czy ja jestem zmywarką albo pralką żeby komuś coś ułatwiać??? :D zostalam zaproszona i jedyne co zamierzam zrobić to przyjść :) a zapraszanie kogoś i wydzwanianie potem czy zamierza przyjść wygląda tak, jakbyście mieli nadzieję usłyszeć, że nie przyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a my mamy termin potwierdzenia do dzisiaj. Niektórzy określili sie jasno już w momencie zapraszania. Niektórzy dzwonili wczoraj lub dzisiaj właśnie. Są jeszcze osoby, które są niepewne i nie określili się i faktycznie trzeba będzie do nich przedzwonić i sie zapytać. To jest oczywiste, że trzeba dać znać restauracji ile będzie osób więc ci, którzy nie powiedzieli ani w jedną ani w drugą pasuje żeby dali znać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KingaStefankaFanka - rozumiem, że Ty w takim razie od razu powiedziałaś, że przyjdziesz (albo nie przyjdziesz)....czyli niejako od razu potwierdziłaś. To jest zupełnie inna sytuacja, faktycznie bez sensu byłoby teraz dzwonić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My zawsze chodzimy na wesela kiedy nas zapraszają i od razu o tym mówimy :) Oczywiście gdyby nam cos wypadło i nie moglibyśmy pójść dzwoniłabym żeby powiadomić, ale jeśli nic się nie zmienia i idziemy nie dzwonimy żeby jeszcze raz o tym powiedzieć tylo dlatego że ktoś tam sobie coś napisal...zresztą z zaproszeń czytamy tylko cza i miejsce ślubu, nie interesują nas np wierszydla i inne takie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My zawsze chodzimy na wesela kiedy nas zapraszają i od razu o tym mówimy *** nooo i to mi się podoba ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@kingastefankafanka Nie jesteś żadną zmywarką, czy pralką.. ale kulturę osobistą wynosi się z domu rodzinnego. Jaki masz problem zadzwonić i potwierdzić ludziom, którzy o to proszą? Pewnie też nie uznajesz winietek na stołach, bo przecież wiadomo, ż zawsze obok wujka Władka siadasz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Winietki jak najbardziej popieram :) a jeśli ktoś zaprasza gościa znaczy, że chce żeby był i jst gotowy go ugościć, a nie kombinować że jak nie przyjdzie i nie da kasy to nie będę za niego płacić :o takie durnowate podejście :o my nie wymagaliśmy potwierdzania od naszych gości, a jesli ktoś wymaga niech sobie dzwoni i potwierdza skoro uważa że o elegancko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak czytam o całym tym ślubnym cyrku, to serio się cieszę, że nie mam nawet faceta :D kiedyś to jednak były lepsze czasy. niedługo strach będzie pójść na urodziny bez koperty, bo nas za drzwi wywalą. co tam rodzina, co tam przyjaźń. nie płacisz, to s********j.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a nie kombinować że jak nie przyjdzie i nie da kasy to nie będę za niego płacić" a niby dlaczego młodzi mają płacić za miejsce dla kogoś kogo po prostu nie będzie? Z wypowiedzią wyżej się zgadzam, z wesel porobiły się teraz płatne imprezy a z zaproszeń wejściówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z wesel porobiły się teraz płatne imprezy a z zaproszeń wejściówki. *** też się zgadzam niestety, ale nie jest tak zawsze. To zależy od ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@kingastefankfanka "a jeśli ktoś zaprasza gościa znaczy, że chce żeby był i jst gotowy go ugościć, a nie kombinować że jak nie przyjdzie i nie da kasy to nie będę za niego płacić" - ten tekst świadczy o tym, że jestem tępą dzidą. wcześniejsze wypowiedzi tylko potwierdzają brak jakiejkolwiek ogłady i chociaż minimum kultury osobistej. Kończę temat, bo nie ma sensu kopać się z koniem - poziom retoryki, który przedstawiasz jest na poziomie niezby lotnego gimbusa. Miłego dnia mimo wszystko! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
KingaStefankaFanka nie ciesz się tak, bo wcale nikomu nie udowadniasz tutaj braku kultury czy chęci wyciągnięcia kasy od gości ;) każda normalna para młoda daje termin potwierdzenia obecności na weselu. Ludzie zapraszają 2-3 miesiące przed weselem. Choćbyś solennie zapewniała już na początku, że będziesz i było to dla Ciebie naturalne, że nic później nie mówisz jeśli nic się nie zmienia to i tak nikt nie będzie ryzykował i będzie oczekiwał potwierdzenia w terminie. A dlaczego? Bo zwyczajnie nikt nie ma ochoty wywalać kasy w błoto i płacić za nieobecną osobę, choćby nie wiem jak przykro było parze młodej, że Cię nie będzie. I może się zdziwisz, ale dotyczy to wszystkich par, także tych, którym zależy nie na kasie i zwróceniu się za talerzyk, ale na obecności bliskich sercu osób. Tyle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak w ogóle to powinno pamiętać się o potwierdzeniu przybycia na wesele, młodzi nie muszą mieć ochoty obdzwaniać kilkudziesięciu osób. Zaprasza się te osoby, które są nam bliskie więc takie wesele nie jest raczej jakąś tam imprezą tylko ważną i taką, o której się pamięta, przynajmniej ja tak do tego podchodzę. Ale trzeba też rozumieć, że ludzie mają sporo na głowie i mogą zapomnieć, ale to raczej kilka, kilkanaście osób a nie prawie cała lista gości... Post wyżej to też byłam ja, zapomniałam wpisać nicku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam wesele za tydzień, a goście potrafią zmienić zdanie nawet teraz. Miałam kilka informacji, że jednak przyjdą mimo, że wcześniej odmówili, albo, że jednak nie przyjdą. Normalnie parodia, a ja tak mieszkam na sali i zmieniam ciągle. Właścicielka powiedziała, że już lista zamknieta, bo sie wkurzyla. A dzis dzwoni jeszcze kolega, ze on jednak przyjdzie z dziewczyna, a przedwczoraj twierdzil , ze bedzie sam. Masakra. Termin potwierdzen mieli wszyscy 3 tygodnie temu, a do dzis dnia sie niektorzy nie potrafia okreslic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BeKo
Ja dzwonie tylko w przypadku kiedy nie mozemy przyjść na wesele . Tak na marginesie my zapraszalismy 50 osób na wesele i żadnych potwierdzeń nie było. Na tyle zamowilam lokal i za tyle osób zaplacilismy . Nie przyjechały 4 osoby .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×