Jestem ładna i bardzo bogata

ale niestety samotna

ja tez

I tylko chłopa do szczęścia brak?

też jestem coałkiem sobie i mocno przy kasie ale nie chcę chcę się z nikim wiązać

czemu nie chcesz się z kimś wiązać ? z kimś bogatym też nie ?

autorko podaj maila to nie będziesz samotna :)

i skromna :)

a w poniedziałek idziesz do szkoły i skończysz wymyślać głupoty ;)

przyzwyczajony jestem do swobodnego stylu życia. mieszkam za granicą mam jeszcze swoje domy w dwóch innych krajach. przyzwyczaiłem się robić co chę, poza tym jestem prywie cały czas w świecie, Lubię rozmaitości w życiu , jeśli związałbym się z jakąś kobietą chyba bym ją skrzywdził a tego nie chcę... poza tym żyję na bardzo wysokim poziomie gdzie etykieta i znajomość przynajmniej 3 języków obowiązkowa jest... może to dla Ciebie pierdoły ale dla mnie bardzo ważne

I co ci z tej etykiety i 3 języków przyjdzie? Skoroś samotny jak pies...

BOOOZZEEE skończcie z tym jestem samotna/samotny to jest normalnie ŻAŁOSNE

jestem sam ale nie samotny....... cieżko uwierzyć że są ludzie którzy lubią być sami ??? a panienek mam na każdą okazję kiedy tylko mam na to ochotę

A która z tych panienek pomoże ci w biedzie? Np. odwiedzi w szpitalu?

mam dużo rodziny i przyjaciół. a i kilka tych panienek też by przyszło

Z wielkim szacunkiem się o nich wyrażasz...:-\

oj tak napisałem tylko , oczywiście mam do nich szacunek i poważanie każda z nich jest inną ciekawą osobowością

Ja tez jestem bogaty i piekny ale sie dziele. :-D

A ja jestem bardzo ładna ale nie bogata. Mam swego ukochanego mężczyznę i moim zdaniem mam wszystko czego potrzebuje do szczęścia :) PS: jutro robię tartę z malinami om om om!!! :)

Ja tez jestem dosyc bogaty, skonczylem zagraniczne studia. Doszedlem do wniosku, ze nie mozna miec wszystkiego. Jesli rodzice maja dosyc duzo pieniedzy, studia zagraniczne skonczylem wrecz spiewajaco to w takim razie gdzies musi byc haczyk..jestem dosyc samotna osoba. Niewiem czemu, moze od tych studiow za granica? sporo czasu nie bylo mnie w Polsce, kontakty dawne sie urwaly a szkoda bo sympatyczny chlopak ze mnie.

też jestem za granicą już od 23 lat skończyłem 2 uniwesytety, ale jak pisałem wyżej wolę być sam bo tak lubię a dobrych znajomych a nawet przyjaciół mam i tu i w Pl jak czasem przyjeżdzam

Oszukujesz sam siebie. Człowiek z natury nie jest przystosowany do życia w samotności. Nie można pragnąć żyć w samotności.. Bez kogoś na kim można polegać. Bez kogoś kto będzie się martwić jeśli nie odezwiesz się przez cały dzień. Nie da się tak żyć. Wiadomo że znacznie łatwiej jest mydlić oczy sobie samemu tekstem "wolę być sam..". Bzdura.

dlaczego nie jesteś w stanie zaakceptować innych poglądów czy stylu życia, mi naprawdę z tym dobrze

Mi szczerze mowiac taka samotnosc troszke zaczyna przeszkadzac. Na studiach bylo sporo zajec, duzo znajomych i tego sie nie czulo. Teraz po studiach jest troche "dziwnie". Poznalbym kogos ale w sumie nie mam nawet gdzie, tyle kontaktow sie urwalo i nagle pozostalo doslownie pare osob.

Ale tu nie chodzi o poglądy czy styl życia. Ja to rozumiem ale widzę że Ty mijasz się z tematem o którym mówię. Chodzi mi o naturę człowieka. O to jak jest zaprogramowany. To tak jak chodzenie do przodu. Po prostu tak jest. Tak samo jest z samotnością. Nie można pragnąć żyć w samotności.

A Tobie Half Way There życzę powodzenia i sukcesów na ścieżce uczuciowej ;)

Dziekuje moze kiedys mi sie poszczesci chociaz wiadomo nic na sile:)

Trzymam kciuki :) Życie jest nieprzewidywalne. Moja ciocia poznała swoją miłość w sklepie ze spożywką :P Także wszystko może się zdarzyć... ;)

To rzeczywiscie nietypowe miejsce! Mam kolege ktory swoja zona poznal na solarium! Powiedzial, ze byl strasznie blady i raz w zyciu chcial sprobowac czegos nowego=opalic sie:) Ja jakos szczescia w poznawaniu ludzi nie mam no ale coz life goes on!

hahaha na solarium :P porównywalne ze sklepem spożywczym. No cóż szczęście można "złapać" wszędzie :)

a moze na kafe cos znajdziesz ?