Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość życie bez niej jest do dupy

Śmierć żony

Polecane posty

jestem tak w****iona, że ona nie żyje, że szok.... myślałam o tym wczoraj pół nocy. niektórzy sądzą, że ten temat to prowo, liczę, że nie. tak bym chciała doswiadczyć takiej miłości, że szok.kiedyś napisałam gdzieś na forum, że mogłabym zgodzić się żyć nie dłużej niż 50 lat, byle przeżyć właśnie takie coś- tzn. miłość, nie śmierć ukochanej osoby. ja p*****le....ta co kiedyś napisała, że mąż ją uwielbia mimo jej stosunku do niego, to już widze, jakie to wypudrowane kolorowe babsko...i on ją na tych rękach suczą nosił będzie do usranej śmierci, wierzę w to.i ona by może dwa razy pochlipała, przykro by jej się zrobiło jakby ją w podbrzuszu załaskotało, a faceta obok brak, ale w sumie przeliczyła by kasę, zobaczyła, że z niczym nie została, i po czasie owinęła by kogoś wokół palca...gwiazda obwieszona złotymi łańcuchami...;-/ uwielbiam myśleć, ze gdzieś tam są ludzie tacy jak autor i ich rodziny. a tu c**j, za przeproszeniem...umarła;-( mam tylko nadzieje, że rozmawialiscie czasem o tej swojej miłości i, że ona kochała Cię dokładnie tak samo. normalnie nie mogę się z tym pogodzić, mimo, że Was nie znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie bez niej jest do dupy
Syn ma za sobą pierwszy dzień przedszkola. Moja mama miała go odebrać. Rozpłakał sie że chce do mamy. Powoedziałem nauczycielką otwarcie jaka jest sytuacja. Pasowanie na przeszkolaka mama, tata i dziecko, a ja sam z synem. Jestem do d**y ojcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś dobrym ojcem , i starasz się najlepiej jak potrafisz. Nie wymagaj od siebie zbyt wiele , bo sam potrzebujesz pomocy. Z czasem kiedy bedziesz czuł sie lepiej będziesz w stanie lepiej wypełniać rolę ojca. Byłeś u lekarza po leki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie Twoja wina, po co tak się dołujesz dodatkowo? po południu dziś Twoją sytuację wspomniałam....nawet nie wiesz jak mi przykro;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie bez niej jest do dupy
Jeszcze nie byłem. Nie miałem czasu syn do przeczkola ja ratuje firmę. Dzisiaj moja mama nie wiem po co przyszła do.mnie do firmy ale od razu zaczęła się czerpiać. ,,jak ty wygladasz" . Mam zdjęcie żony ma biurku jeden pracownik zaproponował mi żebym je wyrzucil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie bez niej jest do dupy
Nie jestem dobrym ojcem. Nie umiem cieszyć się młodym, nie umiałem się cieszyć że dumnie stoi w garniturze na środku, nie umiem się nim zająć tak jak żona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciężko, żebyś teraz czuł się dobrym ojcem. Kochany, straciłeś najbliższą osobę...ona była z nim od urodzenia, po prostu musisz sie go nauczyć- jego potrzeb i czasu z nim, jestem pewna, że to przyjdzie. Niedoceniasz się. Teraz czujesz, że jesteś złym ojcem, ale zobaczysz, że przyzwyczaisz się do intensywnego ojcostwa. Mama Ci pomoze, teściowie...jak firma się rozkręci, to będziesz miał kasę na niańkę i zobaczysz, zaraz syn będzie duży i sam sobą będzie umiał się zająć, będzie wam się fajnie gadało. nie wymagaj teraz od siebie zbyt wiele- dużo przeszedłeś, masz prawo czuć się tak jak sie czujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie bez niej jest do dupy
W przedszkolu mamusie tatusie a mnie coś w środku trafiało. Od teściowej nie chce żadnej pomocy. Nie wiem co zrobić żeby nie czuł braku mamy. Żona była pół roku na macierzyńskim później wychodziła wcześniej z pracy a ja przychodziłem o 19 i spędzialem z młodym z półtorej godziny. Uczyliśmy go samodzielności i jest samodzielny. Uczyliśmy go żeby pukał do nas do sypialni i czekał na proszę. Dzisiaj oglądałem po raz setny nasz ślub i wesele. Wstyd się przyznać ale łza mi poleciała jak ona składała przysięgę i te magiczne ,,aż do śmierci".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to teraz normalne... ojejku....już oczekujesz, że on zapomni o mamie...to potrwa....Twoje samopoczucie jest uzasadnione. a czemu od teściowej nic nie chcesz? Twoja żona więcej czasu spędziła z dzieckiem, to co ona wypracowała, to Ty dopiero zaczynasz się tego uczyć. Teraz będzie Ci ciężko. Ale z czasem synek nauczy się, że zostałeś mu tylko Ty. Nauczcycie sie współpracować. jezu...ja się stresuje egzaminami, a co Ty masz powiedzieć;-((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie bez niej jest do dupy
Nie umiem być dobrym ojcem. Jak żona żyła to wydawało mi się że jestem dobrym ojcem. Dzisiaj młody spytał się mnie dlaczego ciągle jestem smutny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie bez niej jest do dupy
Nie chce żeby o niej zapomniał. Chce żeby nie czuł że nie ma mamy. Chce żeby pamiętał mamę chce mu o niej opowiadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
juz nie masz czego wymyslac wiec skoncz to nudne przedstawienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Autorka
to opowiadaj mu o niej, niech wie jaka była. A Ty chłopie na serio idź do tego lekarza bo jeszcze coś złego Ci się stanie...a synkowi przecież jesteś bardzo potrzebny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a na co w końcu umarła twoja żona bo nie mogę znależć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ukrywaj przed nim emocji- powiedz mu, ż etęsknisz za jego mamą, bo ją kochałeś i była Twoją żoną, że zanim on się narodził, wy już byliście razem. to zdrowe i dobre dla dziecka, by wiedziało, ze rodzice się kochali, że powstało z miłości. nie nalezy się wstydzić miłości w małżeństwie. i nie ma żadnych powodów, by ta miłość ukrywać przed dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czysta prowokacja.....To już nie są te czasy ze zdrowa młoda kobieta umiera na alergie i sie dusi i nikt nie może jej uratować..... Poprosił jest to śmieszne i niewiarygodne ... To nie jest film na którym ludzie umierają i rodzą w biegu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doczytałam tylo do wpisu -- 30.08.13 [zgłoś do usunięcia] życie bez niej jest do d**y Coś z tchawicą, oskrzelami. Żona była alergikiem ale tylko kichala, lzawila.--- żeby dać sobie spokój . Cóż to musiałaby być za alergia ,ze zabiła dorosła kobietę i co ją tak nagle wyzwoliło ?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć heloizo - moim zdaniem dałaś isę nabrać ale to tylko dobrze o tobie świadczy :) To znaczy , że nie jestęs jeszcze tak cyniczna żeby wszędzie wietrzyć podstęp :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie bez niej jest do dupy
Szkoda byłoby mi czasu na tworzenie prowokacji. Żona miała alergie kichala, kaszlala rzadko ale zdarzało się jej. Problemy z tchawicą miała od bardzo dawna. Jak dowiezli ją do szpitala to już nie byli wstanie jej uratować. Umierała na moich oczach. Może jakbyśmy trafili do lepszego szpitala. Winie się też za to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dopracuj swoja historię :) alergia jest nośna ale zdecydowanie za mało " drapieżna " jak powód śmierci :) Ponadto gdyby żona umarła poza szpitalem to miałbyś do czynienia z prokuraturą i sekcją zwłok .A o tym nie wiedziałaś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elektronikełee
ja też bym chciał aby taka jedna mnie kochała, ponad pół roku nie wychodziłem z domu, miałem depresje a teraz cały czas o niej myślę, nawet nie chce mi się nikogo szukać bo cały czas myślę o niej, ja to mam przej****e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ci co pisza ze zycie bez niej jest do d**y mala racje mi zmarla zona w wieku 46 lat zostawila mnie z 2-ka dziewdzatw wieku 9 i 11 lati do tej pory to juz 8 lat nie moge zapomniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WIEM CO MÓWIE WIEC ZAUFAJ
Zmarła osoba najprawdopodobniej trafiła do czyśca (najczęstszy przypadek) i wymaga pomocy gdyż może tam być męczona i torturowana, to że ktoś jest niewierzący nie chroni go absolutnie, ja też mogę nie wierzyć że jak zjem 50 pączków to przytyję a to się i tak stanie, powtarzam NIEWIARA NIE CHRONI NIKOGO PRZED TAMTĄ RZECZYWISTOŚCIĄ wygoogluj i sprawdź na youtube info dotyczące duszcz czyścowych, przykładowy link poniżej: https://www.youtube.com/watch?v=ZCxpENyXAFs

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×