MĘŻCZYZNA PO ŚLUBIE

Jak Wasz facet zmienił sie po ślubie? na lepsze, na gorsze? czy może bez zmian?

zasadniczym problemem kobiet jest ludzenie sie ze mezczyzna zmieni sie po slubie :P

ha :) :(

w wielu przypadkach facet osiada na laurach,dlatego zauwazam,że dla dobra dwóch stron lepiej ślubu nie brac,wtedy każdy się ciągle stara,ale jest ryzyko,że nic was przy sobie nie będzie trzymało,choc ten papierek z USC tez tego nie gwarantuje

mój się zmienił na gorsze, teraz pozwala sobie na wszystko

to ja napiszę tak- zmienia się na gorsze. Mój przed slubem był nieco agresywny ale jeszcze sie hamował. A teraz? teraz juz nic go nie hamuje, krzyczy, rzuca czym popadnie jeśli sie wkurzy, przeklina... drogie dziewczyny- nie wychodźcie za mąż

ja pym powiedzial raczej - nie wychodzcie za idiotow

Masz Pan rację Panie Kelner .

czy nie wychodzic za idiotów... mojej znajomej facet był zawsze kochany i itp a po weselu po kilku miesiącach zmienił sie nie do poznania, więc nigdy nie wiadomo czy własnie ten kochany nie będzie potem gorszy- rozumiecie- kamuflaż;)

Kamuflaż czy klapki na oczach ?

jesli facet przez okolo 4 lata jest chodzącym cud miód i orzeszki to trudno podejrzewac że po slubie bedzie chamem;)

To jest wyjątek a nie reguła .

A ja bym powiedział: MĘŻCZYŹNI nie żeńcie się!!! Kobiety osiadają na laurach po ślubie, już nic się nie starają, mają w d***e, "no bo już mnie przecież nie zostawi to po co mam się starać", stają się opryskliwe, zrzędliwe, nie miłe, tyją co nie miara! (no bo po co mam się starać...) I ja się pytam gdzie się podziała ta cudowna piękna, dobra dziewczyna z "serduszkiem na tacy" ??? Jeden papierek z USC lub przysięga w kościele nagle ją tak zmieniła? To może wcale nie została natchniona duchem świętym tylko po prostu szatan ją opętał w tym dniu i dlatego zmieniła się o 180st? NIE ŻEŃCIE SIĘ PANOWIE!!! żyć na kocią łapę, w wolnym związku OK, ale nie bierzcie ślubu!

gościu dobrze prawisz. Jesteś gość

jesteśmy po ślubie 8 lat, mój mąż nie zmienił się , cały czas jest taki jak był wcześniej, opiekuńczy, troskliwy, kochany, dba o mnie o dzieci , o nasz dom. chcemy się sobie podobać tak jak na początku, seks też się nie zmienił ani częstotliwość ani jakość. Wiadomo czasami się kłócimy , ale nie częściej niż przed ślubem.

a ty znowu tu siedzisz? Ja ci dam opiekuńczy i troskliwy cholera jasna. Czekaj niech no ja tylko do domu wrócę

bez zmian wszystkie "ale" było dopracowane zanim wzięliśmy ślub :)