ORĘDZIE Do potencjalnych Emigrantów

Nie wyjeżdżajcie! Wszedzie jest dobrze, ale w Polsce najlepiej! Nie baczcie na rządy, lecz na moje orędzie które kieruje do was prosto z serca. Nie żal wam opuszczać tych pięknych Wiślanskich pól i łąk? Tych Tatr wysokich, Zakopanego z Góralami. Krokusów na stokach, niedzwiedzi brunatnych, Świstaków na Giewoncie. Nie żal wam tego Bałtyku zimnego lecz pieknego? Złocistych plaz Sopotu, Ustki i Rewala? Tych pięknych strumyków górskich i nadmorskich rzezcek szemrzących? Tego mazurskiego poranka, gdy słońce odbija się od tafli Śniardwy. Nie żal wam tych Kaszubskich jezior i lasów? Tych Mazurskich rozlewisk? Tych Podlaskich puszczy z żubrami? Nie żal wam Warszawskiej syrenki? I Smoka Wawelskiego? Zostańcie! Nie dla rządów, nie dla pieniędzy. Zostańcie dla pieknej naszej polski, zostancie dla oredzia ktore do was kieruje!

Akurat górali mi nie żal .

nie żal a ty ile masz lat? 16?

Nie 16. 26 mój drogi Cudze chwalicie, swego nie znacie Zapłaczecie jeszcze na emigracji, gdy powie ktoś przy was nazwe POLSKA.

widze ktoś się Ferdka Kiepskiego naoglądał :D a boczek powiedział tak: Panie ja mam biede głęboko w d***e Gdzie pieniądze są tam jest ojczyzna

za późno... już wyjechałam... i niczego mi nie żal... teraz przynajmniej mnie stać na to że mogę pojechać w te miejsca.... siedząc w Polsce stać mnie było jedynie na oglądanie korków ulicznych przez okno....

Ja też wyjechałam. Wróciłam. Zaden Londyn czy Edynburg nie moze rownac sie z Krakowem pieknym ani Gdanskiem Wspomnicie me słowa.

Ale ty głupi jesteś

a czy dopuszczasz emigrację czasową? wyjechać na 2-3 lata zarobić na mieszkanie w POLSCE i wrócić

Jasne Angielki funt też nie może równać się zpolskim złotym

wróciłaś bo miękka jesteś... nie zaaklimatyzowałaś się w nowym miejscu i wróciłaś z podkulonym ogonem..

Czasowa zawsze lepsza niż stała. Przynajmniej można się osobiście przekonać że to prawdziwe słowa. A potem wrócić. x I nie chodzi tu tylko o Anglie, to samo z Holandia, Francja czy Belgią.

to co lepsze dla ciebie nie jest lepsze dla innych... mieszkam za granicą już 7 lat i nie prędko mi do powrotu do Polski... mało tego przekonuję się że te twoje niby prawdziwe słowa wcale takie nie są.....

Nie zaaklimatyzowałam się bo otworzyłam ozcy jaka piekna ta nasza Polska. Przedtem nie docenialam jej. Gdy wróciłam od razu pojechałam na piekne Mazury. Boże... Kasa jest, albo nie ma. Ale nie ona jest najwazniejsza. Tu nie zarabiam kokosow, ale tez nie narzekam. x W Anglii najpierw byli Portugalczycy, Hiszpanie, a teraz Polacy. Hiszpanie wrócili do siebie. Maja 25% bezrobocia ale nie poddaja sie, walcza. Nie uciekaja, bo nigdzie im nie bedzie lepiej niz u siebie.

blbblebbbleblbleelelel............. gadanie nawiedzonej......

Jedźcie, zobaczycie. Dla Anglików, Holendrów Polacy to bydło, wspomnicie moje słowa, wrócicie tu. Nie wszyscy, bo niektorym rzeczywiscie moze lepiej sie spodobac tam, ale wielu z was wspomni te słowa. A tera mozecie sie smiac i krytykowac :)

Orędzie ja też byłem i wróciłem i rozumiem Cię . To chyba kwestia wychowania . Nie każdemu mamona świat przesłania . Rozumiem też tych co nie wracają .

do autora topiku... nie stety nie wiem jak wyglada polskie morze, plaza nad bałtykiem, polskie góry, strumyki i niedzwiedzie brunatne. mam 40 lat i nigdy nie bylo mnie stac w durnej polsce, zeby gdzies wyjechac. Resztkami sił wyemigrowałem do UK. WIem jak wyglada Londyn i Bristol, moge Cie zaprowadzic w takie zakatki tego kraju, ze sie pokichasz ze szczescia. Tu mnie stac na tyle, ze teraz juz wiem nawet jak wyglada Paryż i Rzym, oraz tunezja, dania i lotnisko w polsce. Ot, cala prawda o Twoim orędziu.

Wyszły dwa owsiki z d**y, ojciec i syn. Idą, idą, w końcu syn pyta: - Tato, a co to jest to zielone po czym idziemy? - Trawa, synu. - Acha, a to mokre tam dalej? - Rzeka, synu. - Acha, a to żółte co tak świeci? - Słońce, synu. - Acha. Tato, ładnie tutaj, dlaczego my musimy w tej d***e mieszkać? - Bo to jest, synu, nasza Ojczyzna.

nawiedzona kretynka na państwowej posadce zalatwionej po znajomości - to jest cała prawda o WSZYSTKICH ktorzy zachwalają Polske. znam 3 osoby ktore sie daly nabrać na takie pierdy ideolo i wszystkie 3 już są z powrotem w Londynie:-D

Hmmm... Tatr mi nie żal. Mam wyższe i piękniejsze tutaj, z prawdziwymi dzikimi zwierzętami. Pól mi też nie żal. Tutaj mam Tundrę i Tajgę. Metropolie. Ocean Atlantycki po jednej stronie i Pacyfik po drugiej. Ty masz jedynie Bałtyk. Jezior masę i różnych rozmiarów. Drogi szerokie i z prawdziwego zdarzenia. Ludzie otwarci i serdeczni. Urząd państwowy dbający o dobro mojego dziecka i o moją pensję. O reszcie nie wspomnę bo jeśli miałabym się licytować, PL byłaby dość daleko na liście świata cywilizowanego. Przepraszam, ale PL to sobie możesz wsadzić w 4 litery. Nie żal mi niczego :-)