Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość LoOoOser

Czy to sprawiedliwe że piękna nastolatka ma już chłopaka

Polecane posty

Gość LoOoOser

I czy to możliwe, że go kocha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Comrade Chandra
Dziewczyny podobno wcześniej trochę zaczynają się wiązać od chłopaków - tak mi moja babuszka powiedziała. Ale to że ty mając 30-stkę na karku nie miałeś panny to nie jest zbyt sprawiedliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jej chłopak, czy tam jej koledzy to też mają mało lat. A ja jak byłem nastolatkiem to grałem w piłkę z kolegami po lekcjach. Dziewczyn właściwie nie znałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zresztą wielu moich kolegów podobnie. A teraz tyle młodych się już z chłopakami prowadza. Czyżby taka zmiana mentalności? Ale z drugiej strony niektórzy młodzi też już wtedy szybko zaczynali znajomość z dziewczynami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprawiedliwe bo czemu nie? Ona wybrała chłopaków ty wybrałeś sobie granie w piłkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
syn fubu ma rację. trza było biegać za dziewczynami a nie za piłką. teraz już pozamiatane, zważywszy na fakt, że zaraz ci trzydzieści lat stuknie. moim zdaniem najwyższy czas, aby dać se spokój z babami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Comrade Chandra
A jak ktoś nie miał umiejętności żeby biegać za nastolatka za dziewczynami. Bo ja to na uwadze zawsze miałem ale umiejętności uwodzenia nie było. Coś tam się tylko zmobilizowałem w klasie maturalnej ale to było tylko wprowadzanie w życie wskazówek z internetu i efekty były nikłe vide sprawa Magdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Comrade Chandra
No dokładnie. może ci się to wyda absurdalne ale kiedyś w gimnazjum mnie taka Roksana chciała i kompletnie nie wiedziałem jak odpowiedzieć na jej zainteresowanie. A z matką się wstydziłem na ten temat rozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam wtedy myślałem, że mam czas na to i że kiedyś wielka miłość sama się trafi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I myślałem, że będę miał jedną dziewczynę przez całe życie, więc i tak mam jeszcze na to dużo czasu, na założenie rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eee e e e
A co jest w tym NIESPRAWIEDLIWEGO???Bo nie bardzo rozumiem...Normalni ludzie wlasnie w wieku lat nastu przezywają naiwne zauroczenia i maja pierwsze(czesto jeszcze dosc niewinne ) sympatie (kiedys mowilo sie w takich sytuacjach, ze tych dwoje ze soba "chodza" aczkolwiek to okreslenie wyszlo juz z mody). Tak bylo juz za "moich czasow" (jestem pod trzydziestke) JEST TO WAZNY ETAP SOCJALIZACJI I TE PIERWSZE "MILOSNE WPRAWKI" (niekonieczne wieńczone seksem) sa bardzo waznym etapem na drodze rozwoju emocjonalno-uczuciowym mlodego czlowieka, ucza go one jak wyglada zwiazek milosny i pomagaja zdobyc doswiadczenie, wyrobic sobie schematy zachowan itd w tej materii.PONAWIAM WIEC PYTANIE CO JEST W TYM NIESPRAWIEDLIWEGO, BĄDŹ TEZ NIEWLASCIWEGO??/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale jak taka małolata się prowadza z jakimiś fagasami, to porządny facet może jej później nie chcieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prostytutka da to samo co własna dziewczyna czy żona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znowu mam taką rozmowę w necie z ładną kobietą. Padło pytanie o pracę, teraz o studia. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eee e e e
Jakimi fagasami...takie malolaty najczesciej spotykaja sie z dzieciakami w swoim wieku i najczęściej ogranicza sie to do wspolnego spedzania czasu, pocalunkowi chodzenia za raczke...nie stanowi to zadnej ujmy dla takiej dziewczyny a porządny facet ktorego pozna w przyszlosci tez moze miec na koncie licealne sympatie (jezeli jest towarzyski a jego rozwoj spoleczny przebiegal prawidlowo to nawet powinien miec tego rodzaju doswiadczenia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałem takie zauroczenie jedno, ale ona była jeszcze młodsza, poza tym z innego miasta, nie wiedziałem jak to zrobić może. Poza tym żadna mi się mocno nie podobała raczej specjalnie. Ale załamka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie ten epat ominął. A jestem już daaawno po trzydziestce. Nawet nie byłem jak 'looser' bo nie miałem kolegów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
loooser- Pół roku temu chodziłeś na randki, powinieś być już żonaty i oczekiwać potomstwa, co się stało że historia napisała inaczej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale żenada ta rozmowa na portalu randkowym. A w realu widzę jak dzieciaki dorastają, chodzą z dziewczynami/chłopkami, a ja dalej w tym samym miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
eee e e e Jakimi fagasami...takie malolaty najczesciej spotykaja sie z dzieciakami w swoim wieku i najczęściej ogranicza sie to do wspolnego spedzania czasu, pocalunkowi chodzenia za raczke...nie stanowi to zadnej ujmy dla takiej dziewczyny a porządny facet ktorego pozna w przyszlosci tez moze miec na koncie licealne sympatie (jezeli jest towarzyski a jego rozwoj spoleczny przebiegal prawidlowo to nawet powinien miec tego rodzaju doswiadczenia) xxx porządny, normalny towarzyski facet może nie mieć żadnych sympatii i tylko przez to zostanie skreślony przez większość dzisiejszych młodych kobiet a często byle burak za młodu ma spore branie u dziewczyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i co że chodziłem, teraz też do mnie na necie piszą. Po pierwsze nie jestem w nich zakochany, to po co? Po drugie one się zniechęcają do mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja oficjalnie skończyłem z kobietami. Widzę że faceci mają z nimi przewalone życie, są mega niesześliwi, ale cholernie trudno nie odwrócić się za laską i patrzeć jak się do ciebie u śmiecha, albo na ciebie się patrzy. Te szmaty mają jakiś magnes w sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Comrade Chandra
To ze mną jest nie halo coś bo nie miałem takich doświadczeń. Nie mów tak bo mi się przykro zrobi. Chciałem mieć ale mi się nie powiodło z dziewczyną która mnie interesowała a same jakoś się nie trafiały poza dwoma dziewczynami w gimnazjum które wykonały pierwszy krok (i oczekiwały drugiego ode mnie). W liceum byłem niewidoczny dla dziewczyn. W sumie to i mnie nikt nie interesował ale fakt jest faktem - nie wychodziły żadne z inicjatywą. To już może kwestia towarzyskości. Ja tam w tej szkole to specjalnie z nikim nie rozmawiałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie, po co się miałem brać za dziewczyny jak do nich nic nie czułem? A takie fagasy mają 3 jednego dnia, chociaż to nie może być miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Looooser- Chodzenie na randki to pierwszy krok do bycia z kobietą. Co poszło nie tak, że aż tak tęsknisz za kobietą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to ostatnio w zajętych. Zresztą wiadomo - fajne dziewczyny są zwykle zajęte. :) Albo tak mówią, jak chcą spławić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×