CZy teraz mozna spotkac inteligentną kobietę z klasą

Dla której n******ie się klubie nie jest najwyższym poziomem egzystencji?

Można, jest ich nawet całkiem sporo, ale nie szukaj na siłę. I może raczej nie w klubie

zajętą ? można , wolną tez l;)

zalezy gdzie jeszcze szukasz kobiet, poza klubami?

tak?

A mozna inteligentna kobiete z klasa, ktora kiedy tylko zajdzie slonce zmienia sie w demona seksu? Moze byc wolna albo zajeta, bez roznicy...

Tak :) mozna :)

w bajkach można. i za granicą.

każdy spotyka taką na jaką zasłużył ...

trzeba najpierw wyjść z klubu.

na ulicy nie lepiej. a może nawet i gorzej. bo jak tylko się uśmiechniesz, to zaraz księżniczki myślą, że będzie zamach na ich cnotę :D

rider, Ty to chyba masz złe doświadczenia z kobietami, co?

Morland a Ty jestes inteligentna diablica z klasa czy moze Panem z wasami co zagubil sie na babskim forum? ;)

ja też mam złe. same p**********e z dwiema lewymi rączkami poznaję. a najśmieszniejsze, że nie w klubach.

sam nie wiem. leczyłem się trochę czasu po eks. po klubach to już nie chodzę, bo nie lubię stad pijanych wieśniaków i wypacykowanych laluń. przez chwilę miałem profil na sympati, ale tam to już w ogóle totalna porażka. ale zauważam, że w polsce laski są sztywne, nabzdyczone. ciężko jest nawiazać rozmowę, bo zaraz każda się spina.

jestem w miarę inteligentną kobietą (ale podobno bez klasy).

na ulicy nie lepiej. a może nawet i gorzej. bo jak tylko się uśmiechniesz, to zaraz księżniczki myślą, że będzie zamach na ich cnotę smiech.gif x No fakt,mam z tym problem,choć nigdy nie uważałam się za księżniczkę.Dobrze,że noszę obrączkę niewielki straszak,działa przynajmniej na niektórych.

Z kim przystajesz....

Ile masz lat Morland?

tyle, że powinnam mieć klasę, a nie mam :)

Można :) tylko nie w klubie

a to nie... 12-to latki są dla mnie za młode... ;P

mi taka jedna loda zrobiła kiedyś. ale potem wyszło, że mężatka już.

mi taka jedna loda zrobiła kiedyś. ale potem wyszło, że mężatka już.

Moorland, ufaj sobie i bądź sobą. Jeśli jakiś koleś Ci oznajmił, że Ty nie masz klasy, to może niekoniecznie mu ufaj. Może to z nim jest cos nie tak? Poza tym dziś różnie rozumie się pojęcie "klasa". Jedni uważają, że to odpowiednie zachowanie, a inni, ze to kasa i odpowiednia zasobność portfela. Ja podzielam pierwszy pogląd i tego się trzymajmy. jestem po rozwodzie, jestem sama, samotna może, łapię doła czasami, staram się na siłę faceta nie łapać, ale.....Sama pewnie wiesz jak jest Moorland, i inne osoby z podobnym problemem

Ja do tego podchodzę z przymrużeniem oka. Wiem, że nie zawsze jestem taktowna i na pewno nie jestem damą, ale uważam, że to nie jedyny sposób żeby pokazać klasę. Dla mnie klasa to umieć trzymać głowę wysoko, nawet jak na siłę próbują nam ją pochylać.

to nie klasa tylko tupet...

To, że ktoś nie daje sobie wejść na głowę nie oznacza, że jest arogancki. To nie jest tupet.

jest... ;P

w takim razie pozostaje współczuć :) Bo nie wiem jak ktoś kto nie zna swojej wartości może mieć "klasę".