ile czasu zajelo wam sprzedanie mieszkania

Ile czasu od wystawienia do sprzedazy?

8 mies. 4 krotne obniżanie ceny

najglupsze pytanie swiata;/ zalezy za ile wystawis. jakponizej wartosci rynkowej to sprzedasz w ciagu paru dni :P

w sobote wystawolamw srode poszlo za wote jka chcialam

Pytam ogolnie z ciekawosci ile to trwa. My wystawilismy mieszkanie tydzien temu i byly narazie dwa telefony z pytaniami ogolnymi o mieszkanie ale nie chcial nikt ogladac. Wystawilismy w serwisach lokalnych na tablicy, gumtree, lento, alegratka, allegro.

my sprzedajmy od marca i jeszcze nam sie nie udalo nie bierzemy dużo, ale chętnych nie ma

2 m-ce:) ci, ktorzy pierwszi byli, ci kupili

3 mies kawalerkę raczej w dobrej cenie bo niższej niż takie same mieszkania w tym rejonie widok na morze dobry punkt sklepy ,przystanki wszystko w zasięgu ,teraz tydzień dałam ogłoszenia , wywaliłam baner na balkon ,tylko że my chcemy poniżej ceny jaką nam wycenili były dwie rodziny jeden pan ,mam nadzieje że się sprzeda bo też jest w dosyć dobrym punkcie ,foty robiłam w praktycznie pustym mieszkaniu bo tylko kuchnia została bo zabudowa to jak ktoś będzie chciał to zostawi a ja nie to wywali ,zostawiałam też w dużym pokoju meblościankę mała 3 letnia jak nowa ale klejona więc nie było sensu zabierać ,tak że jest takie puste mieszkanie to lepiej kupujący patrzy bo nic go nie rozprasza .

dałam ogłoszenie na mieszkanie w którym mieszkaliśmy ,a kawalerka w 3 mies się sprzedała ,bo tam trochę nie jasno wyszło .

Mi zajęło 5 dni , wystawiliśmy mieszkanie o 10 000 więcej niż można było kupic na rynku nieruchomości. Pierwszy klient i od razu zdecydowali się kupic . Byłam zdziwiona bardzo bo mieszkanko małe 34,40 m ,2 pokoje , 4 p

a dziwicie sie, ze nie sprzedajecie, ceny z kosmosu, a ludzie zarabiaja grosze, skad ludzie maja dostac kredyt hipoteczny?...

2 TYGODNIE

my sprzedajemy mieszkanie 3-pokojowe I piętro za 125 000 czy to tak dużo?zaznaczam, że nie jest do remontu okolica dobra, bo blisko markety, apteka, przystanek, przychodnia, przedszkole, więc myślę, że cena nie jest z kosmosu, sprzedajemy już pół roku i nic

ale zależy co to za miasto bo u nas tyle co Wasze 3 pokojowe to kosztuje kawalerka .

kawalerke w wawie sprzedlam za 230 tys 29m na woli

chyba was pogielo, takie ceny mieszkan, a wyplaty jak w Bangladeszu...

Kawalerka 28 m za 75000 zł . Chętnych na kupno brak .

bedziecie mieli jeszcze wieksze problemy ze sprzedaza mieszkan, bo w Polsce nie ma pracy, wiec ludzie zamiast przenosic sie do innych miast za praca, co wiaze sie z kosztami, a tak naprawde nic nie daje, tylko co najwyzej skok z jednej smieciowej umowy w druga, ludzie beda wyjezdzac z kraju i tam kupowac mieszkania, bo za granica jeszcze tworza sie jakies miejsca pracy, a w Polsce nie. Polska sie zwija, wiec te wasze ceny z kosmosu, sa i tak za duze, na ten kraj, ktory juz nic nie ma do zaoferowania poa ciaglymi podwyzkami... Na co mi mieszkanie i kredyt hipoteczny w PL, jak tam nie ma pracy, albo jest na smieciowke za minimalna. Sorry, ale nie umiem lizac rowow pseudo kierownikom...

245tys, 36m2 w 4 tygodnie. Drugie w innej miejscowości po 3 tyg. za 170tys. 50 m2. Zarobek na czysto 230tys.

Niektóre mieszkania stoją od roku (za wysoka cena), inne schodzą w dwa tygodnie (niska cena), a inne w jakieś 2-8 miesięcy pomimo dużego zainteresowania (duże zainteresowanie, a nikt nie kupuję, to najczęściej jak mieszkanie jest w ciekawej lokalizacji). Najłatwiej sprzedać mieszkanie do 50 m2, 2-3 pokojowe, w bloku mającym około 10 lat wybudowanym w nowej technologii, ale to tylko mi się wydaję :)

Ja mam 45 m 2 pokoje tylko trzeba samemu palic w piecu, ogrzewanie centralne bezczynszowe po generalnym remoncie cena wystawiona 92 tys do sporej negocjacji a chcielibysmy dostac tak z 85 tys.

i ty myslisz e ktos ci da 85tys za mieszkanie z piecem?ludzie gdzie wy zyjecie i skad wy jestescie na lirosc boska ze macie takie klimaty??bo ja takie znam tylkoz ksiazek

Piec w mieszkaniu nie jest tylko w piwnicy w takiej malej kotlowni. No u nas takie mieszkania po ok 100 tys i do remontu stoja na obrzezach.

a ja mam 2 miezkaniaz w stolicy wynajmuje jejedno za 1700 drugie za 1900 jedne na kredyt wiec mam ok 400zl tylko zarobku ale splacaja mi zle gadasz!bo zawsze na wynajem mam chetnych zawsze, nigdy nie stalo puste od 15 lat

W mojej dzielnicy jest gościu który od 7 lat nie sprzedał jeszcze domu, a jest ładny, nie jakaś tam rudera. A chce 500 tys zł za niego. Jak do tej pory chętnych brak.

Wiesz co w kwestii działek pod budowę domu to bym doradził biuro Efekt. Mają profesjonalne podejście, znają rynek, wiedzą jak przeprowadzić całą transakcję żeby klient nie wyszedł na tym stratny. Ja dzięki nim sprzedałem działkę jakiś czas temu, gdzie wcześniej szukając kupca na własną rękę nie szło się totalnie z nikim dogadać....