czy dziewczyna z żylakami ma szansę na miłość

mam żylaki kończyn dolnych, nabawiłam się ich po 3-letniej terapii hormonalnej. Jestem od kilku lat w związku i dalej nie wierzę, że ktoś może mnie kochać mimo tej nieestetycznej przypadłości :( Mój partner twierdzi, że podobają mu się moje nogi i że nie jest to dla niego problemem. A ja nie potrafię tego zrozumieć bo sama patrzę na te żylaki z odrazą i łzami w oczach :(

nikt nie jest idealny jesli jestes w stanie zaakceptowac wady partnera to on zaakceptuje tez Twoje zylaki

przecież żylaki można zoperować i to na fundusz jeszcze.

Jeśli twój partner akceptuje cię taką jaką jesteś To w czym problem??

mój partner jest dla mnie ideałem ...sek w tym, że mnie do tego ideału daleko. A wszystko przez oszpecone nogi. Kiedyś poszłam z tym do lekarza, mówię panie doktorze mam żylaki, a on na to z biegu "to musi mieć pani brzydkie nogi". :(

przeciez masz faceta i akceptuje to ? wiec w czymn problem ? wy baby macie cos nie tak gdybys nie miala faceta to bys plakala ze go nie masz bo masz zylaki a mimo to masz faceta i tak ci źle boze .............

taaa, zoperować, łatwo mówić, tylko że żyły raz usunięte nie odrosną.. a jeśli się ma tendencje rodzinne to kolejne żylaki i tak wyjdą. a później miażdżyca gwarantowana. Znam juź takie co operowały, najpierw efekt był powalający a później wyszły kolejne gorsze żyły. Poza tym ja chcę jeszcze dziecko urodzić, a wiadomo, że wtedy zmiany się tak czy siak nasilą. Zaczęłam stosować metodę bsm bo wyczytałam że niektórym żylaki sie wchłonęły. Jeden mały po kilku m-cach zrobił się mniejszy ale jak tylko przerwałam metodę to pojawiły się kolejne :(

znajoma umówiła się na wizytę w prywatnej klinice, która ma też podpisaną umowę z NFZ na operację żylaków. Zaproponowano jej refundację z NFZ, sama musiała dopłacić 500zł. Druga znajoma normalnie dostała się normalnie do szpitala państwowego na zabieg,czekała 3 m-ce. Na Twoim miejscu poszłabym do rodzinnego i wprost poprosiła o skierowanie do chirurga. Przy okazji narzekaj jak Cię nogi bolą i drętwieją i boisz się zatoru :D

nie ma xd

nic mnie nie boli ani nie drętwieje, mówię o żyłach powierzchownych a nie głębokich, chyba musisz uzupełnić wiedzę. A jeśli chodzi o operacje to tłumaczę ci, że wycięcie żyły nie naprawi wydolności układu krażenia, bo pozostałe żyły będą musiały wykonać większą pracę. Znam naprawdę dużo osob ktore sie operacji poddały i wpakowały w jeszcze gorsze problemy.

i jeszcze jedno, nie pytam o porady odnośnie leczenia żylaków bo wiedzę na ten temat posiadam, pytam o to czy możliwe, by partner naprawdę akceptował estetyczną stronę tego schorzenia. Fajnie jakby się odezwały dziewczyny w związkach, które mają podobny problem.

a ja Ci nie mówię, że ma Cię boleć, tylko jeśli chcesz skierowanie to musisz poudawać. Ja też mam kilku znajomych po operacjach (kuzynka miała operację 10 lat temu) i nic im nie jest. Jeśli boisz się poddać operacji to Twoja sprawa, nie ma magicznego sposobu żeby się ich pozbyć. Usuwasz albo uczysz się z tym żyć.

zylaki na pewno nie sa sexy. partner nie podpytywal czy chcialabys sie ich pozbyc? bo spodnicy czy sukienki juz nie zalozysz z czyms takim na nogach

czasem sie zdarza ze nie wyjdą nowe, np. u osob co żylaki mialy wyłącznie z przeciążenia fizycznego lub okresowych zmian hormonalnych, ale u mnie w rodzinie żylaki są na porządku dziennym, więc po wycięciu żyły patologia się nie wycofa, a w wręcz nasili, i już nawet lekarz mi przytaknął. jakiś czas będzie spokój a później dramat. a co do magicznych sposobów, to może i ich nie ma, ale na pewno istnieją alternatywy dla klasycznych rozwiązań medycznych, np. pijawki. tyle, że na to trzeba mieć trochę kasy, może jak oszczędzę to sobie takie zabiegi zafunduję.

chodzę w spodnicach i sukienkach. noszę czasem rajstopy ze stopniowanym uciskiem. to nie są takie serpentyny jak czasem mają babcie na całych nogach tylko takie niebieskie nitki ktore sie robią wypukle pod wplywem wysilku.

rozumiem, że Cię to trapi ale uwierz... żylaki to nie jakaś katastrofa! ja mam haluksy, żylaki, odstające uszy, krzywe nieco zęby, piegi do tego jestem chora na boreliozę i mam problemy z tarczycą i co? mam to gdzieś, jestem piękna taka jaka jestem, a wiesz dlaczego?bo jestem zadbana, uśmiechnięta, ładnie się ubieram i jestem pozytywnie nastawiona do innych i mimo swoich "niedociągnięć" mam powodzenie u facetów a co najwaźniejsze, mój mąż mnie uwielbia!

koszmarnie musisz wyglądać na plaży, współczuję

Zafunduj sobie alb sprobuj na kase chorych szybki zabıeg ostrzykıwanıa zylakow. Ja mıeszkam za granıca, zrobıono mı to na kase chorych. Nıe bolalo prawıe nıc ı znıkaja do mınuty. Jasne ze moga wrocıc ale moga tez nıe ı zawsze mozesz powtorzyc. Pozdrawıam

oj dziewczyno dzieczyno. kazdy ma jakies defekty ale trzeba nauczyć sie z nimi zyc i pokazywać z jak najlepszej strony. Masz brzydkie nogi bo masz zylaki. a jakby atk ubrać ciemne rajstopy? i juz sa mniej widoczne albo wcale. ja mam odwieczny problem z grubymi nogami od malego a jestem osoba szczupłą nawet lekka niedowaga i co? jak ubiorę krótkie spodenki i jezdze na rolkach to sie uwidaczniają mięsnie i słysze tylko ze mam ładne nogi. albo moja waga zgryzu. mam wade a słuszę że to jest moja charakterystyczna cecha która w rzezcywistosci dodaje mi uroku. to czy ktos cię kocha nie powinno zależeć od twojego wyglądu. Pamietaj brzydkie dziewczyny to te niezadbane zadne inne :)

Rozumiem, że to fatalny problem, bo nogi przestały wyglądać estetycznie. Jednak żylaki są chorobą, którą można wyleczyć! Polecałabym Ci noszenie rajstop przeciwżylakowych. Wiele osób sugeruje Ci operacje. Ja najpierw poleciłabym badanie USG Doppler, aby zweryfikować, czy jest do operacji wskazanie.

Przecież żylaki wręcz należy leczyć.Nieleczone mogą dopiero doprowadzić do katastrofy. Jak trzeba usunąć to trzeba. Pozostałe, mniejsze można usunąć np. za pomocą skleroterapii. Mój tata miał żylaki. Jednego usunęłam kilka lat temu operacyjnie. Nie był bardzo widoczny ale zastawka z żyle już wysiadła. Ponadto na zgięciach nóg, nad łydkami też miałam prześwitujące żyłki. Wszystkie usunietę skleroterapią. Nigdy nie miałam paskudnych nóg gdyż na bieżąco dbam o nie. Obecnie są w stanie idealnym. Żylak nie pojawia się z dnia na dzień. Trzeba obserwować swoje nogi i w porę interweniować aby nie dopuścić do jego rozwinięcia się. Ten, który miałam usuwany pojawił się kiedy byłam jeszcze nastolatką. Obecnie jestem po 30-stce. Zrób porządek z nogami, to naprawdę możliwe a nawet wskazane. Po co sie męczyć skoro są możliwości aby to zmienić.

nie, nie ma szansy :o faceci kochaja tylko za brak zylakow albo ty nie masz rozumu, albo watpisz w rozum faceta

I bzdurą jest, że nie ma sensu usuwać żylaków bo i tak odrosną albo w wyniku tego wystapi miażdżydza. Radzę zmienić lekarza na kompetentnego.Znam przypadki osób, które nic z żylakami nie robiły i obecnie ledwo chodzą. Grożą Ci owrzodzenia, zakrzepica, zapalenia żył i właśnie powstawanie nowych żylaków.

a ja rozumiem Twoje rozterki mam żylaki na jednej nodze , wstydzę się chodzić w krótkich spódnicach przy moim facecie, najchętniej cały rok chodziłabym w dżinsach,muszę się zdecydować na operację rację mają Ci ,którzy mówią ,że jak Cię ktoś kocha to nie zwraca na to uwagi,ale u mnie ta świadomość oszpeconej nogo jest w mózgu i ciężko się jest jej wyzbyć

oczywiście, że ma! bo jest bardzo fajna maść, która niweluje pajączki. Ja stosuje Varico Vain w sumie dosyć krótko i jestem bardzo zadowolona.

GÓÓWNO SRAAIN, sylwuniu! To kolejne oszustwo Kaszubskiego albo podobne! Ta sama metodologia: fałszywe zdjęcia i komentarze na stronie, brak danych firmy, n*******lanie zachwytami na forach przez parę dni (a potem będzie jak w przypadku np. Lipocare: setki osób oszukanych i niemożność odzyskania pieniędzy, grubych pieniędzy).

Odswieżę ten wątek, bo mam identyczny (prawie) problem, z tym że mnie żylaki prześladują od dziecka! Juz w podstawówce rówieśnicy na mnie wołali: "żylak! Żylak!" Odkąd pamiętam włóczyłam się po lekarzach, ale wtedy mówili, że jestem dzieckiem i mam cienką skóre i że napewno z tego wyrosnę. No cóż, nie wyrosłam. W wieku 17 lat usunięto mi żyłę główną, a szanowna pani dr naobiecywała, że będę miała piękne, zgrabne nóżki. Teraz mam 22 lata i lewą łydkę grubszą od prawej na dodatek w bliznach :) Nie mogę kupić na siebie kozaków i jest problem z prostymi spodniami, bo wszędzie są rurki! Nadal jeżdże po lekarzach! Czekam na termin na tomografię. Na dodatek ten kompleks jest tak olbrzymi, że nie mam przyjaciół, nie wiem jak smakuje pocałunek, że nigdy nie miałam chłopaka, a ci którzy mi się podobają zgarnia moja zdrowa siostra. Nie mogę spełnić swoich marzeń. Na dodatek jestem taka jedyna w rodzinie. Życie nie ma sensu.

Wesprze ktos? Cos podpowie? Prosze..

Chuj wam w d**e

mam żylaki od kilku lat i udany związek od 4 lat :-) w świecie w którym wszystkie panny w tv są idealne czujemy sie gorsze i rodza sie wlasnie takie watpliwosci... czy zasluguje na milosc? dziewczyny! Nogi to nie wszystko. Masz fajne piersi, tyłek, uda, które facet uwielbia i w 100% to wystarczy. Nie trzeba dążyć na siłe do perfekcji i pogrążac sie czarnymi myslami ktore siedza nam w głowie. W moim przypadku żylaki są genetyczne, rodzinne i mimo zabiegów odnawiają sie... Trzeba to zaakceptować i spojrzec na to inaczej. Skoro mój facet ze mną jest, kocha mój charakter, to jak gotuję, jaki mam sposob bycia, moje poczucie humoru to tylko moge czuc sie dumna z tego ze trwa przy mnie, kocha i jest na dobre i na złe. A wszystkie piekne wychuchane singielki ze zdrowymi nóżkami, które sie nie szanują i chodzą niemal rozebrane po ulicach, gubiąc przy tym wyczucie stylu i dobrego smaku mogą sie schowac bo nic im to nie da. Nic! Dziewczyny, rozwazcie co jest naprawde wazne w zyciu :-) i badzcie silne!