Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gogoha

Tylko po co on to pisał

Polecane posty

Gość Gogoha

Zrobiłam mało przyjemną rzecz ale i przez to sama zafundowałam sobie nieufność. Przez przypadek przejrzałam wiadomości na FB swojego partnera. (Myślałam, że jestem na swoim koncie dopiero po wejściu w wiadomości zorientowałam się, że nie) ale rzuciła mi się w oczy rozmowa z jego starą znajomą, z czasów gdy jeszcze my się nie znaliśmy. Wiem, że źle zrobiłam czytając to ale jednak zrobiłam. Okazało się, że to on pierwszy napisał do niej, bo ona mu się przyśniła w dość erotyczny sposób. Wiem, że nad snami się nie panuje, tylko dlaczego on do niej o tym pisał? Wyszło przy okazji, że śniła mu się w takiej sytuacji, do której ja nie umiem mojego partnera namówić, próbując przekonać, że seks można uprawiać nie tylko w łóżku...W sumie w samej wymianie zdań nie było nic więcej, poza tym, że ona pytała jak nam się układa, a on odpisał, że dobrze. Od 2 lat mieszkamy razem, od roku jesteśmy małżeństwem a za chwilę na świat przyjdzie nasze pierwsze wyczekiwane i upragnione dziecko. Nie wiem co mam o tym myśleć. Wprost mu nie powiem że przeczytałam jego wiadomość, rozmowa miała miejsce 3 miesiące temu, po wymianie kilku zdań przestali pisać. Czuję teraz straszną niepewność. Czy za tym, że śnią mu się inne kobiety kryje się coś więcej, czy to tylko przypadek, ale po co jej o tym pisał? Psychicznie nie umiem się pozbierać ale myślę, że nasze małżeństwo jest na tyle udane, że nie powinnam robić z byle powodu scen. Może będę żałować ale co o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to za sytuacja w ktorej przysnila mu sie znajoma, a do ktorej ty nie umiesz sie przekonac? Moze warto jednak to przemyslec i sprawic facetowi radosc. Kiedys ja spelnilam zachcianke erotyczna mojego meza, alez byl szczesliwy ;) i wiecej juz nie nalegal, to bylo raz. Moze facetowi czegos brakuje w waszym zwiazku. A ze powiedzial o tym znajomej, coz , zachowal sie idiotycznie ale przynajmniej wiesz, ze nic z tego nie wyniklo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gogoha
Inaczej. Jemu się śniła kobieta i przyjemny seks z nią niekoniecznie w łóżku. A mi powtarza, że on nie ma żadnych fantazji erotycznych. Jemu pasuje tak jak jest. Ba więcej, jak ja mu mówiłam jakie są moje fantazje to on ich nie realizuje. Powtarza, że w łóżku czuje się dobrze, bezpiecznie, ciepło milutko i to mu wystarcza. Ja mam temperament, lubię eksperymentować i po kilku miesiącach "łóżkowego seksu pod kołderką" dostawałam wścieklizny. Przez ostatnie 4 miesiące ciąży nie możemy współżyć w związku z komplikacjami. Tylko, że on sobie nawet nie daje zrobić przyjemności w inny sposób, bo dochodzi do wniosku, że woli konkrety i poczeka. O tę znajomą w stanie faktycznym nie powinnam się obawiać, ze względu na to, że mieszka dość daleko. Ma męża i dzieci więc myślę, że nie kombinowałaby by na siłę się z nim spotkać. Tylko zabolało mnie, to że jej o tym pisał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, ja mialam podobna sytuacje pare late temu, tyle ze juz bylismy po slubie. Odkrylam rozmowe z kolezanka z pracy gdzie pisal cos o seksie w saunie w dziwny sposob, jakby troche prowokujac zeby ona podlapala pomysl. Ona odpisala ze ma zone przeciez, a on ze z zona to juz zadna nowosc. Jakos tak to brzmialo. Nasz seks jest fajny, wiem ze on mnie kocha, ale mam wrazenie ze probuje sie czasem dowartosciowac piszac jakiejs babce takie glupoty i zobaczyc jak ona zareaguje. Wiem ze ta babka jest malo atrakcyjna(widzialam ja) i mu sie nie podoba a on jej napisal cos takiego chyba zeby sie sprawdzic. Zrobilam mu ogromna awanture za to i wyprowadzilam sie z domu na 2 dni. Dzwonil, blagal, wkoncu porozmawialismy. Pozniej pare razy znalazlam inne rozmowy ale duzo bardziej lajtowe, typu "moze masaz karku" czy cos tam, ale tak jak napisalam on tak chyba ma, ze chce sie sprawdzic przez takie glupie rozmowy i szuka wrazen z samej rozmowy. Wiem ze byl bardzo zazdrosny o mojego kolege ze studiow z ktorym sie trzymalam i ktory jest bardzo przystojny, moze chcial mi zrobci na zlosc. Ja mimo wszytsko podchodze do tego nieufnie, powiem wprost, sprawdzam czesto jego rozmowy, zdradzac mnie nie zdradza bo nawet nie ma kiedy, poswieca mi i dziecku duzo czasu, ale mimo wszystko chce to miec pod kontrola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gogoha
Sprawdzalas jego rozmowy? Jak on na to zareagowal? Bo ja się boję temat poruszyć wprost, i powiedzieć mu, że czytałam jego rozmowy. Że byłam na jego koncie, boję się, że hasła pozmienia a tak to mogę mieć pod kontrolą i od czasu do czasu zerknąć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To fakt, mozesz nie miec juz okazji zeby go sprawdzac. Ja bylam tak zla ze nie obchodzilo mnie co on o tym pomysli, zreszta, dobrze wiedzial ze przegial i ze moje zarzuty sa duzo ciezsze niz czytanie jego rozmow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gogoha
Zostaje mi czekać, czy to znów się powtórzy. Wtedy z pełną świadomością zrobię mu awanturę. Boję się, że po porodzie relacje między nami się pogorszą zamiast poprawić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zrobilam awanture bo bylam w takim szoku i tak wsciekla ze nawet nie opanowalabym sie. Zdrady bym nie wybaczyla i maz o tym wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×