Nie gnojcie Pocieszcie Nie mogę znaleźć normalnej pracy Tak mi źle

up

Hej Może wam sie przyda. Podsyłam fajne ogloszenie dla młodych dziewczyn które nie mogą znaleźc pracy i chciały by posiedziec trochę nad morzem. Odpowiedziałam na ich ogłoszenie i już od tygodnia jestem w Trójmieście. Atmosfera super i można zrobic coś dobrego:) "Pilnie poszukujemy 10 młodych dziewczyn, które chciałyby zamieszkać nad polskim Morzem, oraz zechciałyby pomóc naszej fundacji w zbiórce pieniędzy, dla dzieci z domów dziecka W zamian zapewniamy darmowe mieszkanie oraz pełne wyżywienie. Dodatkowo oferujemy swoja pomoc w znalezieniu Państwu stałej pracy w Trójmieście. Wszystkie zainteresowane osoby zachęcamy do przesyłania swoich zgłoszeń wraz z CV na adres: fundacja@op.pl " Naprawdę polecam

Nie jestem w stanie zapisać się na żadne PŁATNE szkolenia - ale z drugiej strony takie szkolenia, o których wspominasz, są mi zbędne. Nie szukam swojej drogi życiowej. Dokładnie wiem, co chcę zrobić i jakie muszą być moje kolejne kroki. Nie potrzebuję też motywacji. Jedyna inspiracja, jaka mi potrzebna, to pomysł, na który nie wpadłam do tej pory, jak znaleźć lepsze (niż za 1200) oferty, albo jak przekonać potencjalnego pracodawcę, by zapłacił mi więcej ;-). W Poznaniu jest sporo darmowych kursów i wykładów. Co jakiś czas wybieram się na taki, który jest mi przydatny. Myślę, że jak byś dobrze poszukała, znalazłabyś darmowe kursy podobne do tych szkoleń (zakładam, że płatnych), o których wspomniałaś, albo przynajmniej inspirację w internecie, która za pewnym nakładem Twojej pracy i energii dałaby Ci identyczne efekty. Zresztą coach nie robi nic innego, niż Ty sama możesz zobić (autocoaching). Coach to nie jest typowy doradca, nie narzuca Ci niczego, tylko przez zadawanie pytań pomaga Ci się zastanowić nad sobą. Coś jak Sokrates w dialogach Platona ;-)

A co do fundacji - trochę mi pachnie domem publicznym. Czemu wolontariusze mają być młodzi i płci żeńskiej? Czemu nie podają nazwy fundacji, strony www, czemu mają maila w darmowej domenie? Ja mam faceta, mieszkam z nim, jestem z nim kilka lat. Nie porzucę go, by szukać pracy w Trójmieście, po pracy (albo w trakcie, co jest awykonalne, bo kontakt ze sponsorami a więc z dzałem marketingu najlepiej łapać około południa)