Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy chodzicie na rozpoczęcie roku z dzickiem które idzie do 4 klasy

Polecane posty

Gość gość

u mojej córki w klasie większość rodziców poszła na rozpoczęcie roku szkolnego i byli oburzeniu, że nauczycielka nie wpuściła ich do klasy. Ja uważam, że od tego są spotkania z rodzicami żeby poznali nauczyciela. Rodzice chcieli wejść do klasy i plan lekcji dzieciom pisać, a to chyba powinny już dzieci same robić prawda. Nie wiem albo to ja jestem nienormalna albo nie wiem o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bylam jako 1 z 4 mam na 35 osob, ale mamy daleko do szkoly wiec zamiast siedziec w aucie wolałam wejsc, normalnie bym nie poszla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak wracałam z synem to rozpoczęcie roku miały starsze właśnie od 4 to niektórzy ale w większości dziewczyny szły z mamami .Moja koleżanka też była z córą ale jej córa jest nieco zagubiona sama by chyba przepadła gdzieś .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas dzieci nie mają daleko do szkoły, ok jak dziecko jest zagubione to ok. Wielu rodziców nie daje dziecku w jakimś tam stopniu dorosnąć. Przecież za tydzień jest spotkanie z rodzicami, to pozna się nauczycielkę. Ja rozumiem wejście do szkoły i poczekanie na dziecko, ale żeby do klasy się władować. Nie wiem ja może jestem dziwna, ale przyjdzie czas aż poznam wychowawcę. Dziś był dzień dla dzieci i nauczyciela. U mnie było około 20 rodziców na 26, także chyba jestem jakaś dziwna. Na wywiadówki tyle nie chodzi rodziców, a akurat to jest ważniejsze jak dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też nie szłam z córką do szkoły, ale w jej klasie było około 20 rodziców razem z dziećmi i byli ponoć oburzeni, że nauczycielka nie wpuściła ich do klasy razem z dzieciakami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mojego zawiozlam pod gimnazjum i siedzialm ponad 2 h w aucie,zeby mu chały nie narobic:D ale sie wynudzilam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i w innych klasach też było dużo rodziców z dziećmi, a szkoła naprawdę nie jest daleko. Poza tym wiele dzieci w ciągu roku samo dojeżdżało do szkoły (ci którzy dalej mieszkają, nie jest ich wiele) a dziś musiał iść z rodzicem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdyby córka miała daleko zawiozłabym ja to normalne tym bardziej, że leje ale ma do szkoły 5 minut drogi. Wiem że jest samodzielna na tyle, a jak źle plan napisze to najwyżej dostanie ochrzan od nauczyciela i się nauczy, że trzeba słuchać. No niestety powinna uczyć się na własnych błędach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez tego nie rozumiem ale nie mam wyboru i akceptuje:) Po raz trzeci dostalam wychowawstwo w klasie 4 i za kazdym razem wpuszczam minimum 20 rodzicow... Robi sie zamieszanie, rodzice pisza plan swoim dzieciom, stoja na koncu sali i obserwuja. Moim zdaniem taki 10 latek powinien sam spisac plan i rozne informacje. Troszke rodzice robia ze swoich dzieci kaleki :) Zawsze po kilku dniach jest zebranie z rodzicami i chyba to jest lepszy dzien na wzajemne zapoznanie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za czasy... Ze mną tata był w szkole jak miałam 7 lat a potem to już tylko chodził odbierać świadectwa z paskiem, ale żeby w 4-tej klasie pisać dziecku plan??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też tak myślę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahah, stary chodzil po świadectwo:D dobre:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No chodził, bo był dumny, że jego dziecko tak się dobrze uczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
smieje sie,bo moj syn tez co roku byl wzorowy, ja tez oczywiscie dumna, ale nie chodzilam za nim zeby mu swiadectwo trzymac, rozbawilo mnie to:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam dziś z dzieckiem na rozpoczęciu I klasy gimnazjum (doniosłam do sekretariatu brakujące dokumenty), ale zostałam z częścią mam na kawie - były jednak takie, co władowały się do klasy:) Dzieci otrząsały się, mamy szukały rączki, głaskały, spisywały co trzeba...żenada. Dodam, że większość klasy to te same osoby co w podstawówce, gimnazjum obok starej szkoły, więc nie ma mowy o zagubieniu itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od nie chodził, żeby mi świadectwo trzymać tylko rodzice dzieci, które się bardzo dobrze uczą są zapraszani na końcowe rozdanie świadectw i otrzymują gratulacje i wszyscy rodzice takich dzieci przychodzą na końcową galę rozdania świadectw. Gdyby Twój syn był taki wzorowy to byś o tym wiedziała. A tak przy okazji współczuję Twoim rodzicom, że masz już ponad 30 lat a nie potrafisz się wyrażać o nich z szacunkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jearots

Viagra Composizione Cialis Et La Fertilite Propecia Efficienza Where To Buy Cialis On Line? Acheter Viagra Discret

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jearots

Viagra Composizione Cialis Et La Fertilite Propecia Efficienza Where To Buy Cialis On Line? Acheter Viagra Discret

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×