Jestem taka ładna a nikt nie chce ze mną być

Bez jaj, gdybyś była ładna, ktoś by się pojawił...

Do atrakcyjnych kobiet faceci sami lecą jak ćmy do ognia, więc tu masz odpowiedź, że może jednak nie jest z tobą aż tak dobrze z wyglądu :(

No tak ;) podobno mam z*****y charakter, do tego mam w******e na wiele spraw, a faceta zawsze miałam i mam.

Bla, bla, bla. Już nie mogę tego czytać jak za wszelką cenę próbujecie mnie przekonać, że jestem brzydka. Ja nie napisałam, że faceci się mną nie interesują. Owszem, interesują. Ale zawsze trzymają bezpieczny dystans. Mały przykład dla niedowiarków: W ciągu miesiąca otrzymuję na facebooku przynajmniej kilka zaczepek od obcych mi facetów. Więc chyba nie straszę wyglądem.

To skoro masz taki wielki wybór, to wybierz któregoś, nasza wina, że jesteś ciapowata i nie umiesz sama zadbac o swoje sprawy? XD

Ja nie podważałam Twoich słów o atrakcyjności. Mówiłam jedynie o osobowości i umiejętności nawiązywania kontaktów z ludźmi. Do tego się absolutnie nie odniosłaś, przyklaskujesz swojemu obrazowi jako pięknej, nieśmiałej i przez to onieśmielającej brzydszą płeć. I z uporem trolla odpierasz zarzuty o byciu brzydką (jakby to wpływało w jakikolwiek sposób na Twoją wartość). Lepiej Ci jak w necie napiszesz, że jesteś ładna? ;) Zresztą, Twoje klapki, Twój wybór i Twoje życie, skoro dobrze Ci tak jak jest ;)

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5576340 polecam lekture tego tematu

krwawa Akurat moja wypowiedź była skierowana do pomarańczy, które w kółko piszą, że nie mogę być atrakcyjna, bo gdybym była to faceci nie mogliby się ode mnie odkleić. Dobrze wiem, że przyczyna mojego "niepowodzenia' leży gdzie indziej i właśnie w tym celu założyłam temat, by dowiedzieć się gdzie. Już napisałam, że nie należę do osób szczególnie otwartych, z moich wypowiedzi można wywnioskować, że mam ciężki charakter. Jeśli chodzi o kontakty z ludźmi to nawiązywanie nowych znajomości przychodzi mi z trudem, po części z powodu nieśmiałości, a trochę dlatego, że 3/4 osób które poznaję robi na mnie fatalne wrażenie.

zryta osobowość i charakter. Krótko mówiąc facet na sam wygląd nie lecą.

A ja Ciebie dear God dobrze rozumiem. Tak mi się przynajmniej zdaję. Mi też koleżanki mówią że niby fajny chłopak ze mnie, w pracy czy na studiach dziewczyny często się do mnie uśmiechały. Jakoś do dziś nie znalazłem osoby która by mi pasowała. A jeśli jest taka osoba to trudno mi jest z nią bliższy kontakt nawiązać. I właśni podobnie jak Ty wszystko chyba przez mój ciężki charakter, nieśmiałość. I lepiej nie słuchaj części osób które się tutaj wypowiadają, w końcu co oni mogą o Tobie wiedzieć, przecież Ciebie nie znają.

Moze deo ?