Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziwna sytuacja mnie wczoraj spotkała

Polecane posty

Gość gość

Wybrałem się rowerem porobić trochę zdjęć w okolicy i trafiłem przypadkiem na stary, opuszczony dom. W zasadzie ruderę. Z ciekawości zajrzałem do środka, porobiłem trochę zdjęć. Rower wcześniej postawiłem po prostu obok, przy płocie. Nawet go nie zapinałem, bo dookoła żadnej żywej duszy nie było widać. I wiecie co? Wracam po ok. pół godzinie a w rowerze oba koła przedziurawione, po prostu "kapeć". Dałbym sobie głowę uciąć że nic a nic nie słyszałem, kompletna cisza. Jak to więc mogło się stać? Zakładając że nawet ktoś tam podbiegł i je przebił, to musiał być bardzo precyzyjny Dzisiaj zerknąłem na przebite dętki i te dziurki są naprawdę bardzo małe, dosłownie jakby igłą ktoś przekuł. Na oponach natomiast brak jakiegokolwiek śladu. Dziwna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pwx
są żeczy na swiecie co sie fizjologom nie śnily a tak na serio to moglo byc cos paranormalnego np duch ja w takie wierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×