Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dlaczego jest tak że nikogo nie lubie

Polecane posty

Gość gość

Pytanie z początku zdaje się błahe, ale to takie dziwne uczucie, ponieważ nikogo nie lubię. Nie mam właściwie żadnych znajomych z którymi mogę się spotkać, chłopaka też nie mam. Od ponad 2 lat jestem sama, Strasznie źle się z tym czuje, bo kogo poznam od razu jestem na dystans, od razu patrze z góry że ten ktoś mnie i tak nie polubi a także nigdy nie rozgaduje się. itp mało o sobie mówię. Nie wiem w czym tkwi problem i przez co tak jest.. Nie potrafię uśmiechąć się do kazdego.. Ciężko jest mi nawiązać kontakt z kimkolwiek. Jezeli kogos nie polubie od razu daje po sobie poznac, bo chyba nie jestem tolerancyjna. Nie wiem jak mam sobie z tym poradzic? Nie jestem zlym czowiekiem, lubie pomagac innym, jestem spokojna, szczesliwa jezeli ktos okaze mi troszeczke serca i doceni mnie. COS MNIE BLOKUJE w kontaktach z innymi . Chcialabym to zmienic... Nie wiem czy warto z taką sprawą iśc do psychologa, prosze o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja myślę że w takim przypadku porada specjalisty na pewno pomoże. Warto też zastanowić się jaki masz stosunek do samej siebie. Skoro od razu zakładasz, że nowo poznana osoba Cię nie polubi, to pewnie nie masz wysokiej samooceny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echno
Bo większość ludzi nie nadaję się do lubienia, każdy ma w sobie coś co można znielubić. Najważniejsze jest, żeby kogoś poznać. Im więcej czasu z kimś spędzasz, więcej wspólnych doświadczeń, tym bardziej się go lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To racja mam niską samoocenę, ale są czasami dni kiedy podobam się sobie, tylko najgorzej jest z charakterem. Nie naleze tez do ambitnych osob, zawsze zakladam ze nie uda mi sie i nie wierze w siebie. Mam bardzo duzo wad, zle mi z tym naprawde... nie umiem sobie z tym poradzic bo ciagle o tym mysle.. Mieszkam tez z rodzina ktora ciagle mnie ocenia, krytykuje, zwraca uwage ze cos robie zle (np. siostra) i jeszcze bardziej przez to się dołuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To może nazywać się FOBIA SPOŁECZNA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idz do psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mam znowu na odwrót nie mam problemów z poznawaniem ludzi, prawie każdego lubię na początku znajomości, ale im bardziej znajomość się zacieśnia im bardziej poznaję jakim jest człowiekiem tym mniej mam ochotę na kontunuowanie znajomości wolę trzymać się na dystans, ludzie na ogól mnie rozczarowują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×