pytanie do facetow

Czy facet kocha tylko raz? Czy po wielkiej pierwszej milosci moze jeszcze raz naprawde pokochac?

'Kocha się raz. Potem drugi i trzeci i znów..."

a jak to jest na Twojej planecie?

Na mojej planecie jest tylko róża i baobaby. I róża mówi, że jest jedyna. Ale łże kobita.

no wezcie;p

facecci wypowiedzcie sie;)

no to ja książę! wypowiadam się

Prosze ksiaze ;) napisz mi prawde;)

Prawda jest kudłata i popielata. I czasem lepiej jej nie znać niż później musieć płakać.

facet kocha tylko swojego hooja i nim tez kocha

jak sie facet tak na serio zakocha to potem do konca zycia ta jedna milosc siedzi w glowie i jak sie kiedys za latkilka nadazy okazja spotkania ....oj ciezko moze byc

A jak sie zakocha tak bardzo bardzo i mu siedzi przez lata ta milosc. I po latach poznaje kogos i w tej drugiej osobie sie zakocha tak najbardziej? Czeste?

Oczywiście że kocha, choć ta pierwsza miłość jest najbardziej wyjątkowa, ale nie zmienia niczego jeśli kolejna miłość jest warta zwariowania ;)

Chyba troszke zalezy od tego na kogo pozniej trafimy, co;)? Jesli na kogos "lepszego" to ta nowa milosc staje sie pierwsza;)

nie?

A książę mówi, że każde uczucie zostaje. nie jako uczucie, a jako obraz. pierwsze-nie-pierwsze.

"Chyba troszke zalezy od tego na kogo pozniej trafimy, cooczko.gif ? Jesli na kogos "lepszego" to ta nowa milosc staje sie pierwsza" _____ Według mnie nie bardzo, bo mówimy o uczuciach, a nie byciu lepszym czy gorszym, kiedyś miałem starego grata, ale wspaniałe z nim wspomnienia związane, do dziś łezka się w oku kręci, dziś mam auto bardziej ekonomiczne, mocniejsze, ładniejsze, szybsze, cichsze, bardziej komfortowe i zaawansowane technologicznie i nie obdarzyłem go jakimś szczególnym uczuciem i na podobnej zasadzie działa miłość w moim mniemaniu.

Zostaje jako piekne wpsomnienie, ksiaze?

Week, ale mi chodzi "lepszego" w sensie hmmmm no wiesz, moze byc osoba brzydsza, ale jakas taka od razu nam blizsza;) bardziej do nas dopasowana (tzn mozemy sie z nia wiecej klocic np ale i tak jest nam ze soba najlepiej) i ta wieeeeeeelka milosc z przeszlosci idzie w cien;)

Jako wspomnienie. Jako element pamięci. Zapomni się poszczególne elementy, to jak się zachował, co powiedział, czy się uśmiechnął. Pozostanie pewność, że czuł.

są takie przypadki. Sam zakochałem się pierwszy raz gdy miałem 12 lat i jak dotąd nie czułem niczego takiego silnego do żadnej kobiety. Dziś mam 22 lata. - facet.

A sa przypadki, ze sie zaklinaliscie przez kilka lat, ze tamta byla ta jedyna do czasu kolejnej jedynej:D?

nooo?