spotkanie w realu i cisza

hej, przez jakis czas ok 1,5 msca pisalam tak po kolezensku, poznymi wieczorami, (ale nie tylko !) z kolega z dawnej pracy. podkreslam ze byly to rozmowy czytsto kolezenskie, trwaly po ok 2 h dziennie, bardzo poznymi wieczorami. on ma zone i 1 dziecko. ja mam chlopaka. nie w glowie mi zdrady. rozmowy to bylo zabicie czasu, oboje nie mozemy spac po nocach. uzgodnilismy po jakims czasie ze zagramy w realu, spotkalismy sie, wszystko bylo ok, przynajmniej z mojej strony.mielismy spotkac sie na gre za tydzien badz cos kolo tego. ale juz od dobrych kilku dni cisza. a jeszcze tego samego wieczora po spotkaniu, normalna rozmowa.od nastepnego dnia cisza.napisalam po 4 dniach czy wszystko ok? napisal ze mial jakis problem z telefon i tyle. dalej zero odezwu. nie mialam na celu rozwalenia malzenstwa ani swojego zwiazku, moj partner wie ze mam kolegow, z ktorymi czesto pisze, rozmwaim czy spotykam sie.. dziwi mnie ta nagla cisza. wiecej nie mam zamiaru pisac do niego, widocznie nie chce kontaktu, tylko dlaczego??dodam, ze znalismy sie z poprzedniej pracy, choc wiecej przegadalismy na nocnych rozmowach i polubilam go. aa.. dodam ze to on zainicjowal to nocne pisanie. nikt mnie jeszcze tak nie potraktowal, moim zdaniem takie zachowanie jest nie na miejscu, by tak nagle zrywac kontakt, i nie wazne czy bylaby to kobieta czy mezczyzna

a tu panienki, zaraz boja sie ze im ktos faceta odbierze :// jakie to zalosne o chlopaka nie musicie sie martwic, ma sie dobrze

Może ona sobie tego nie życzy tempa dzido , wszystkie kobiety wiedzą jacy są faceci...łatwo mozna im w głowie zawrócić... To nie jest normalne zeby pisać ze sobą po nocach, umawiać się i to w tajemnicy gdy obie strony mają kogoś...

w tajemnicy??? moj partner o tym wiedzial

może mu się nie spodobałaś?

ten topik juz byl, dlaczego zakladasz nowy? nie podobaly ci sie wpisy na tym starym? to pomysl troche dlaczego!

byl i go nie ma.. nie z mojej przyczyny