Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość klaish

wesele w srode

Polecane posty

Gość gość
jak dla mnie ślub i wesele w tygodniu to głupota. Wielu ludzi nie da rady załatwić sobie 2 dni wolnego, i to nie zależy od tego, czy im zależy na tym, żeby z wami się weselić czy nie. Nie każdy ma super szefa, który na zawołanie da im wolne. Zresztą, biorąc wolne człowiek chce odpocząć albo załatwić swoje sprawy a nie biegąć po fryzjerach, kosmetyczkach i szaleć do rana. Robiąc wesele trzeba myśleć o gościach. Możecie dużo stracić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W środę na pewno nie pojechałabym na wesele bo nie dość że trzeba dać w kopertę, ubrać się to musiałabym z mężem wziąć dwa dni wolnego. Mąż może wziąć urlop bezpłatny ale mnie nie przysługuje. Moja dniówka to 160 zł x 2 dni więc dodatkowo byłabym w plecy 320 zł. W kopertę 600 do tego ubiór, fryzura trochę za drogo. A jak wesele jest w sobotę to nie jestem stratna dodatkowych 320 złotych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miało być że mąż może wziąć urlop płatny *

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cholernie kiepski pomysł :o Ja jako gość poszłabym jedynie tylko na ślub ..... pod warunkiem że byłby w nocy. Ludzie pracują a to się wiąże z urlopami lub kombinowaniem L4 - ja bym nie ryzykowała i po prostu nie poszłabym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
slub i wesele jest dla mlodych moze byc skromne i najwazniejsze,zeby im pasowalo. Komu bardzo zalezy, to przyjdzie, kto nie moze,ten grzecznie odmowi. co za problem. Trzeba sie liczyc,ze czesci gosci nie bedzie, ale to nie oni sa tu głownymi osobami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiele osób ucieszy sie ,ze ma dobry pretekst ,zeby nie byc na weselu. Nie wiem, czemu urzadzajacym sie zdaje, ze ludzie o niczym innym nie marza jak o weselach. A jak komu zalezy ( najblizsej rodzinie i przyaciołach) to i tak przyjdze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ou, kiepski pomysł. Co innego wesele w piątek wieczorem, a co innego w środku tygodnia. Ludzie pracują, studiują i uczą się, a nie zawsze można zerwać się na dwa, trzy dni (no bo przecież dojechać i wrócić czasem też trzeba). Robienie hucznego wesela w środę jest jak mówienie: "Mamy w d***e Wasze obowiązki, jesteśmy najważniejsi i gówno nas obchodzi, że macie jakieś zobowiązania". Ja to tak trochę odbieram, bo gdyby mi ktoś dał zaproszenie na drugim końcu Polski na wesele w środku tygodnia, to ze względu na moje studia i pracę narzeczonego musielibyśmy odmówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spokojnie znajdziecie wolny termin na sobotę. Może nie w czerwcu/lipcu/sierpniu a np. koniec września, październik. Albo wcześniej kwiecień/maj. Te miesiące są mniej oblegana, a jednak jeszcze lub już w miarę ciepło więc tragedii nie powinno być. Spokojnie znajdziecie salę, a może i będziecie mieć szczęście i na wakacyjne miesiące się załapiecie. Np. powiem więcej z weselem na środę może być problem nawet z zespołem, albo kamerzystą. Np. moja siostra gra w zespole weselnym, ma prace stałą, a weekendowo gra na weselach tzn ona akurat śpiewa. Ale reszta ekipy też ma swoje zajęcia, a to granie na weselach to bardziej hobby, dodatek. I tez nie wzięłaby urlopu w pracy na tygodniu by komus obsluzyc wesele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzdura z tym, że jak komuś zależy, to będzie, bo wie o weselu wcześniej. Ja jestem nauczycielką w przedszkolu - w roku szkolnym urlop mi nie przysługuje i tyle. Od dobrej woli dyrektorki zależy, czy mogę wziąć wolne "na lewo", które potem odpracuję (w trakcie mojego "wolnego" zmienniczka obleci dwie zmiany, potem jej to "oddam"). Nie każda dyrektorka na to pójdzie - np. moja aktualna. L4 jak wcześniej wspomniano jest zdecydowanie zbyt dużym ryzykiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez pracuję w przedszkolu i mam urlop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie. Nie mamy dyżuru wakacyjnego, wykorzystujemy więc cały urlop latem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×