Czyja to wina jej czy moja

mn1332@wp.pl

oj chyba nie widzisz maila mojego

Pozniej napisze jeszcze cos o tym, napisze co jeszcze mi powiedziala. ooo to jak bedziesz mial chwile czasu to napisz, jestem ciekawa co tam jeszcze w trawie u niej piszczy :-) az mam problem, zeby w to wszystko uwierzyc

Macius, gdzie Ty?

zaczynam sie o ciebie martwic;-)

Hej, Mala siostra w szpitalu wiec znowu musialem sie troche zajac i czasu nie mialem..

Nie powiedziala mi ze ma...narzeczonego z ktorym jej sie nie uklada ale nie moze odejsc bo dziecko. Gorzej chyba byc nie moglo, nie wyobrazalem sobie ze tak bedzie. Teraz nie piszemy juz na skypie...ten jej narzeczony przyjechal dzisiaj bo on pracuje gdzies w Holandii na budowie. No tak czy siak nie bedzie spotkania, nie bedzie niczego. Przykro troche, tyle czasu tyle klamstw...Ochlonalem troche ale jak rozmawiasz z kims pare ladnych miesiecy to latwo nie da sie zapomniec. Mam pare takich piosenek co przypominaja mi o niej, dzis jak jechalem samochodem to byly takie w radiu i przykro mi sie zrobilo. Pomyslalem co zrobilbym gdybym widzial ta dziewczyne ze zdjecia ta za ktora sie podawala..Jakbym ja spotkal to pewnie bym sie rozplakal ale z tego co sie orientuje to mieszka daleko odemnie..Na ogol lepiej nie ciagnac internetowych znajomosci tak dlugo. Mozna porozmawiac intensywnie 2 tyg potem lepiej sie spotkac zeby nikt nie mial takiej lipy jak ja. Nie wiem po co to ludzie robia, nic nikomu zlego nie zrobilem, nigdy nie mam zlych intencji i zycze ludzia dobrze no ale coz takie bywa zycie.

Nieciekawie nieciekawie

Dzis mam wolny wieczor wiec wykapalem sie, wzialem wino i zaczalem ogladac catfish razem z moim waranem lesnym. Ladnie sie dzis zachowuje wiec biega po pokoju: )

jaki masz problem na zwykła pogawedke umów sie przy filizance czegos bezalkoholowego wyjasnisz sobie pogadasz i bedziesz miec jasnosc

no to jest niezła sucz z niej, tak bawić się uczuciami drugiej osoby a co do tego, że jej się nie układa to nie wierz, jej facet ciężko pracuje w Holandii, żeby ona mogła z d**ą siedzieć w domu z dzieckiem, a więc jest bardzo nie fair w stosunku do niego, szkoda czasu na taką kobietę. Jak to Maćku mówią " tego kwiatu to pół światu" :)

buuuuh, to niezle sie kolezanka zabawila. Macus, jestes fajny cieply chlopak na pewno znajdziesz swoja polowke. w sumie to nic przeciwko kontaktom internetowym, ale jak sam napisales, najpozniej po miesiacu trzeba sie spotkac aby zweryfikowac rzeczywistosc zanim czlowiek sie wkreci na mega i potem cierpi. a wiesz czyje to sa te zdjecia, ktore ona tobie przysylala? wiesz juz jak ona wyglada naprawde? p.s. napisz jak odebrales ten film, jestem ciekawa. pozdrawiam serdecznie, glowa do gory, z kazdym dniem bedzie lepiej.

gdyby autor dostawal 1PLN za kazdy text o tym jaki to on jest fajny i jak szkoda takiego chlopaka w krotkim czasie zostalby multimilionerem. niedlugo posypia sie propozycje matrymonialne :D cale kafe kobiety - on ma 21 lat (zakladajac, ze caly ten topik to nie jedno wielkie prowo ku czemu sie sklaniam)!!! rady zeby probowal pogadac, zrozumiec te kobiete sa idiotyczne i zupelnie nie na miejscu. i co, myslicie, ze wybaczy jej, zaiskrzy miedzy nimi i zostanie ojczymem po 20-ce, a maz na budowie, platformie czy gdziekolwiek jest (jezeli jest) pojdzie sie j***c, bo milosc, nawet internetowa, potrafi przenosic gory? :D smiech na sali.

Przegada kolejne kilka miesięcy i się okaże że nie rozmawia z młoda mama tylko znudzony 40 latka i tak w kółko. Nie ma co rozpatrywać motywów i wdawać się w nieprowadzace do niczego dyskusje z kimś kto wymyślił swoją osobę na użytek internetowego romansu.

i jeszcze to: 'a wiesz czyje to sa te zdjecia, ktore ona tobie przysylala? wiesz juz jak ona wyglada naprawde?' a co to ma za znaczenie czyje foty mu wysylala i jak wyglada? klamstwo to klamstwo, a klamstwo ciagniete przez tyle czasu to juz mega wyrachowane ch*jostwo. normalna osoba mialaby skrupuly. nienormalna osoba bawilaby sie drugim czlowiekiem wykorzystujac jego uczucia i naiwnosc (i znowu: nie ma znaczenia w jakim celu. na cos takiego nie ma usprawiedliwienia). i wlasnie ta druga opcja miala miejsce. ale oczywiscie autor jak byl latwowierny i podatny na manipulacje jak plastelina taki pozostal i jeszcze da 'jej' szanse, a pozniej znowu bedzie 'chcial ze soba skonczyc' :D

lost_case ooo szkoda twojego serduszka, po co tyle emocji, wyluzuj! czuje jakas ukryta frustracje, wspolczuje! moze lepiej wyzyc sie na wyscigach konnych niz tu (sic!) przepraszam, ze zadaje pytania, ktore ciebie denerwuja, ale... jakos na ten temat nie ma nic w regulaminie kafeterii co mi bardzo odpowiada bo nie jestem dobrym kandydatem do grupy wzajemnej adoracji. ja nie interesuje sie twoimi tekstami i prosze o wzajemnosc. (dzieki!)

a Tobie o co chodzi lost case? przeciez nie zmuszam Cie do czytania, nie kaze Ci niczego a wyglada na to, ze sie dosyc szybko irytujesz. Nie rozmawiamy juz, wiec z nikim nie przegadam pare nastepnych miesiecy. Zajme sie swoimi rzeczami i swoim zyciem i tyle. O jakiej szansy mowisz? przeciez my sie nie spotkamy, nie zobaczymy nic nie bedzie. Tak dziwnie wszystko wiesz z gory i chyba probujesz mi wmowic co ma byc. A oczywiscie ze pytalem sie kto to bo mnie zainteresowalo. Powiedziala, ze to jej kolezanka z ktora spotyka sie od czasu do czasu. A owa panna popelnila jeden blad, na koncu wyslala jeden filmik za duzo i udalo mi sie znalesc ta dziewczyne na facebooku. Ma ponad tysiac zdjec, sa wszystkie ktore tamta mi wyslala. @laVita: tak jak wspomnialem wyzej to byly zdjecia koleznaki ktore zreszta znalazlem. Tamta dziewczyna ma 23 lata i meza. Tak wyslala mi swoje prawdziwe zdjecie, na maila. A film obejrzalem do konca aczkolwiek troche nie moj typ ale z drugiej strony troche ciekawie bylo to wszystk obejrzec. Mi chyab tez powinna sie lampka zapalic, sprawdzic szczegoly o ktorych mowila jednak tego nie zrobilem.

po szkodzie, to jest sie zawsze madrzejszym. taka natura czlowieka. wiem, ze to zadne pocieszenie ale moglo byc jeszcze gorzej. wyobraz sobie, ze by cie tak oszukiwala jeszcze przez nastepny rok albo dluzej, albo zniknela bez sladu i slowa wyjasnienia. bys sie do konca zycia zastanawial co, dlaczego i w ogole. zachowala sie daleko nie fair ale miala jeszcze tyle odwagi i tupetu, zeby powiedziec ci jaka jest prawda i dlaczego (przynajmniej po czesci) sie tak zachowywala. Macku, czas zamknac ten rozdzial. nie trac wiary w czlowieka, badz jedynie na przyszlosc ostrozniejszy. podobno wszystko co sie nam przydarza ma jakis glebszy sens. a jak tam siostra? dlaczego wzieli ja do szpitala?

Macius, co tam u ciebie? dochodzisz powoli do siebie?

Hej, Zaueplnie zpaomnialem o tym watku a przegladajac laptopa ktorego uzywam baardzo rzadko przez przypadek natrafilem tutaj. U mnie sprawa zakonczona, nie rozmawiamy ze soba juz. Poznalem kogos nowego z kims juz mialem okazje spotkac sie 3 razy. Byly pocalunki bylo cudownie :)

a to historia!

Macius, to gratuluje, tak trzymaj!

zdaje sie, ze ona wie o tobie wiecej niz ty o niej., malo tegfo zdaje mi sie, ze ktos sie podszywa pod nia i sobie z ciebie zartuje, albo poprostu tak jej pasuje, zeby sie nie dowoedziala kim jest, bo tez mozesz ja znac.