Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Agaataaa2128

Czy warto jeszcze o to walczyc

Polecane posty

Gość Agaataaa2128

Witam, 2 lata temu poznałam faceta przez naszych wspólnych znajomych, przez dłuższy czas wszyscy razem po prostu imprezowaliśmy jednak ok rok temu napisał do mnie i od tego wszystko się zaczęło,na początku spotykaliśmy się tylko w gronie znajomych, z czasem nasze spotkania odbywały się we dwoje i nie ukrywam,że mi się to podobało,chociaż z początku nie byłam zainteresowana i obawiałam się ,że może chcieć mnie wykorzystać ze względu na różnice wieku między nami. Postanowiłam zaryzykować,codzienne rozmowy i telefony zbliżały nas do siebie, czułam między nami jakąś więź,ale jednocześnie wiedziałam,że znajomość ta nie będzie łatwa przez wspomnianą wyżej różnicę wieku.Spotykaliśmy się,spędzaliśmy razem noce, które w większości nie kończyły się seksem. Był on moim pierwszym facetem więc trochę się obawiałam ,że nie sprawie mu przyjemności ze względu na jego duże doświadczenie, jednak okazał się delikatny i opiekuńczy czego nigdy bym się po nim nie spodziewała (jest to typ twardziela). Zdecydowałam się zakończyć znajomość,uważałam ,że nie ma ona sensu, ale on pisał ,że mu zależy, że jestem dla niego ważna i brnęłam w to dalej. mijały kolejne tygodnie, niby wszystko było w porządku ale zaczęłam zastanawiać się dlaczego nie jesteśmy razem skoro według niego tak dobrze spędza nam się czas. zapytałam o to, odpowiedział ,że sama dobrze wiem,że nic by z tego nie było,nieraz mówił ,że jest dla mnie za stary ,że chce żebym była z kimś szczęśliwa. Byłam na niego zła,zarzuciłam mu ,że się mną zabawił ,a także powiedziałam ,że między nami nigdy więcej do niczego nie dojdzie. Dalej rozmawialiśmy, jednak nie spotykaliśmy się już...po 2 miesiącach jednak zaproponował żebym do niego przyjechała,zgodziłam się,stwierdziłam,że przecież jesteśmy znajomymi. W domu byli jego rodzice, jak zawszę jego mama zapytała się czy chcę coś zjeść i starała się nawiązać ze mną kontakt :) Udaliśmy się do niego,dużo rozmawialiśmy ,oglądaliśmy film i wtedy chciał żebym została, przystałam na jego propozycję (sama nie wiem dlaczego) ,było miło,całą noc spał wtulony we mnie, dodam,że do niczego więcej nie doszło. To wszystko trwało 9 miesięcy łącznie... po tym już nigdy się nie odezwał, a jak pytałam czy wszystko jest ok ,zapewniał ,że tak. Minęło 5 miesięcy od naszego ostatniego spotkania, w sobotę znalazłam się na ognisku,był on, nie zamieniliśmy ze sobą ani słowa, jedynie cały czas mi się przyglądał jak z kimś rozmawiam,powiedzieli mi o tym znajomi, raz przyłapałam go sama i wtedy spojrzeliśmy się sobie głęboko w oczy, było w tym jakieś uczucie... zrozumiałam ,że bardzo go kocham i nie wiem co mam robić,walczyć o to czy może lepiej dać sobie spokój? Nie ma dnia żebym o nim nie myślała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agaataaa2128
18 i 28

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stary dziad 28lat poruuchal mlodą dziewczynę 18 lat i się nią znudził... daj sobie spokoj i szukaj kogos w swoim wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×