Czy są tu jakieś osoby które zatrudniają więcej niż 5 pracowników

Proszę, jeśli macie chwilkę czasu, odpowiedzcie mi na parę pytań. Od dłuższego czasu szukam pracy. Jestem osobą kreatywną i inteligentną. Mam parę braków w postaci braku prawa jazdy i braku perfekcyjnej znajomości angielskiego, ale z 2 strony nie wszędzie jest to wymagane. Natomiast znam wiele programów komputerowych, jestem kreatywna, zaradna, umiem dogadywać się z ludźmi. Dodatkowo zawsze staram się naprawdę dobrze pracować. Sama na własną rękę poszerzam umiejętności przydatne na moim stanowisku. Staram się rzetelnie wypełniać obowiązki. Pomagam kolegom i koleżankom z pracy. Myślę, jak usprawnić pracę firmy, co można zrobić, by było lepiej, zyski były większe. Jestem uczciwa. Odpowiadam na ogłoszenia, gdzie spełniam wszystkie wymagania. Chodzę na rozmowy, zazwyczaj jednak pracy nie dostaję. Z tego czego dowiaduję się od pracodawców w informacji zwrotnej, koniec końców wybierane są osoby, które mają status studenta, albo życzą sobie mniej. Proszę poradźcie mi, co mogłabym zrobić, co mogłabym zaproponować pracodawcy, aby zechciał przyjąć właśnie mnie i płacić mi tyle, bym mogła się utrzymać (moje oczekiwania to mniej niż 2000 netto, więc nie są wygórowane). Czym mogłabym np. Was zachęcić? Już próbowałam różnych rzeczy, np. opracowywałam plan rozwoju firmy, albo projekty graficzne, przynosiłam na rozmowę kwalifikacyjną plan zmiany treści na stronie www, aby była lepiej wypozycjonowana i przyciągała klientów... ale niestety to nie pomaga. Jestem w stanie włożyć sporo pracy i czasu aby dostać pracę, ale niektórych rzeczy nie przeskoczę (prawko i więcej niż podstawy angielskiego - jak znajdę pracę zapiszę się na kurs), nie mogę też zarabiać minimum krajowego, bo będę musiała wtedy potraktować tę pracę jako tymczasową, a chciałabym mieć już coś stałego. Za wszystkie sugestie i rady z dobrego serca dziękuję, a pozostałych proszę o nie robienie sobie dowc*pów z mojej sytuacji. Pozdrawiam Ania

Ja studia masz skończone? Ja jako pracodawca nie potrzebuję kogoś na cały etat kto się zajmuje moją stroną internetową. Może powinnaś łapać jakieś zlecenia.

po tym co napisałaś (o ile to prawda), jeśli spełniałabyś inne moje oczekiwania związane ściśle ze stanowiskiem pracy, mogłabyś liczyć na zatrudnienie pracodawcy są różni, część jest ostro stuknięta ;) po prostu musisz szukać do skutku kogoś, kto Ciebie doceni a tak na marginesie- skąd jesteś? ;)

Jestem z Poznania. Do studiów wolę się nie przyznawać ;-) Ale mam doświadczenie w paru zawodach "kreatywnych". Właśnie teraz pracuję na zleceniach, są one przeróżne, od grafiki poprzez telemarketing (nie lubię tego robić i nie chciałabym się tym zajmować na stałe) poprzez prace można powiedzieć artystyczne, a mianowicie współpracuję z galerią rękodzieła.

A pytając, miałam na myśli nie tyle cechy związane ze specyfiką zawodu, w którym moglibyście poszukiwać pracownika, a np. cechy charakteru - np. czy potrafilibyście docenić wytrwałość, np. gdyby ktoś zapoznał się ze specyfiką firmy i przez jakiś okres przysyłał Wam różne pomysły dot. usprawnień, czy bylibyście zainteresowani zatrudnieniem takiej osoby? Albo kreatywność i przebojowość - np. dotarcie do Was, zdobycie Waszego telefonu, którego nie ma na stronie firmy. Co mogłabym zaproponować, żeby zwiększyć swoje szanse?(Oprócz pracy za darmo w okresie próbnym - mimo wszystko mam przed tym pewne obawy, ponieważ nie każdy pracodawca jest uczciwy.)

Podbijam i proszę o wskazówki.

ach, to znowu ty :P dlaczego wolisz się nie przyznawać do studiów? musisz z nich zrobić atut a nie wadę. poza tym, na rozmowie wstępnej proponowanie zmian w firmie nie jest mile widziane. jak poznasz firmę, wdrożysz się, to OK. ale tak na wstępie świadczy o zarozumiałości, tupecie i arogancji.

zgadzam się. rozpoczynanie rozmowy z pt pracodawcą od wytykania mu niedociągnięć jest pomysłem .... niemądrym

to czysta głupota