jak przedstawić chlopaka rodzicom co o nim powiedziec

jak cos takeigo wyglada nigdy nie przedtsawialam nikogo rodzicom a teraz chlopak ma mnie odwiedzic na tydzien

mamo, tato, to jest Tomek. Tomek studiuje na..../ pracuje w .... Jest z Krakowa Ogólnie masz coś o nim opowiedzieć

po pierwsze nie stresuj sie tym zbytnio. Przedstaw go i niech chłopak sam zacznie o sobie opowiadać, wydaje mi sie ze to najlepszy sposob. Ja tak zrobilam i wyszlo ok:)

po co przedstawiac? wchodzi, mowi dzien dobry, idziecie do twojego pokoju. To nie ejst twoj narzeczony żebys musiala odprawiac takie ceregiele..

mamo, tato, to tomek, mój chłopak. Koniec kropka. Reszta potem jak bedą pytać :)

tylko tak się zastanawiam co powiedzieć żeby za krótko nie było żeby mu przykro nie było, na pewno powiem imię nazwisko, gdzie pracuje, gdzie się uczył, nie wiem co jeszcze

to zależy od tego tez ile maja lat, jak maja po 14 to uwazam to za zbedne a jak maja po 20 pare to juz by wypadalo;p

i wystarczy. Mama na pewno wyciągnie od niego jakieś info -> przesłuchanie

tylko jest jedna rzecz chłopak jest anglojęzycznym czarnym a rodzice nie mówią po angielsku

a rozmawiałaś o tym ze przyjezdza? w sumie na pewno.. Więc jeśli odpowiedziałam im na wszystko o co pytali nic nie rób :) wejdziecie do domu, powiesz normlanie "Mamo tato (zalezy kto w domu będzie) to jest Piotrek" I za chwile samo sie potoczy bo zaczną sie sobie przedstawiać :) A potem to nie wiem, może zrobicie kawe czy herbate i posiedzicie to tematy jakoś same pójdą :) Pierwsza wizyta zawsze będzie troche krępująca to normlane jak kogos nowego poznajesz :) A jak nie to zaplanuj cos na pierwszy dzień i wtedy posiedzicie godzinke, o się rozpakuje i wyjdziecie :P

i co tak przy nim bedziesz opowiadala jego CV?? Na idiotke wyjdziesz a o jeszcze bardziej bedzie czuł sie źle w tej sytuacji że mowisz za niego i ze na chama chcesz zrobic z niego nie wiadomo kogo

a nie zapomnij go o te CV poprosić na kartce to staniesz na środku pokoju i zaczniesz czytać a na koniec powiesz "ewetualne dodatkowe pytania możecie mu zadać teraz."

cv nie, ale wypadałoby powiedzieć o nim kilka słów, żeby był jakiś punkt zaczepienia do dalszej rozmowy

ale nie rozumiem, to rodzice go zaprosili na przesłuchanie? Czy ty do siebie do mieszkania rodziców? Bo jak moja córka przychodziła z facetem to mówiła, to tomek, mój chłopak, podawaliśmy sobie rękę w przedpokoju i szli do jej pokoju. Nikt nikogo nie przesłuchiwal. Ewentualne pytania były do córki jak sobie już poszedł

ja sie pytam po cholere takie ceregiele? takich chlopakow bedziesz miala jeszcze dziesięciu, i co z kazdym takie przedstawiania, po co?

to co nigdy wcześniej o nim nie rozmawiała z rodzicami? Przecież to ormlanie ze ie oświadcza sie rodzicom "mamo tato mam faceta jutro bedzie" tylko wczesiej chyba wiedza ze go masz i zanim go przedstawisz rodzicom tez jakis czas musi minąć, chyba nie przyprowadzasz kolesia z którym jestes dwa dni do swojego domu i nie wprowadzasz w rodzine ze tak powiem. I jak wczesniej wiedzą to chyba tez sie od czasu do czasu cos wspomni pogada. a jesli juz tego ie było na pewno sie tak ie robi jak ty iszesz HERMIONA ucieknij do hogwartu skoro każdego nowo poznanego faceta odrazu do domu zabierasz

chłopaków może będzie miała z dziesięciu, ale tego zdecydowała się przyprowadzić do domu i przedstawić rodzicom

znamy się 4 miesiące i padły już słowa kocham się z naszych ust

no właśnie do domu przyprowadziłam tylko 2 facetów