BÓL POPORODOWY

Witam! Jestem 3 tygodnie po porodzie.. miałam ciężki poród byłam nacinana , i popękałam.. od jakiegoś czasu boli mnie.. łechtaczka nie potrafie opisac tego bólu nie jest silny taki dziwny jak bym miala siniaka ..boli jak sie tam wycieram ogólnie przy dotyku i jak siedze czasem . czy ten ból zniknie sam? A drugie pytanie - jak szybko po porodzie można zacząć współżyć z partnerem tak zeby nic w okolicach intymnych nie naruszyc zeby nic sie nie stalo ?

Na pewno łechtaczka? Mnie tak bolała cewka moczowa, ale położna mówiła żeby poczekać do końca połogu z kontrolą, chyba że nie będę trzymała moczu, będzie krew w moczu itd, jakieś niepokojące objawy. A jeśli faktycznie łechtaczka- może po prostu była za mocno ukrwiona w czasie porodu (nic innego mi nie przychodzi do głowy), wygląda normalnie? O obie sprawy zapytaj lekarza na wizycie kontrolnej, 6 tyg. po porodzie. Powie jak się goi, a jeśli już wszystko ok to można współżyć, od razu o antykoncepcję zapytaj jeśli Cię interesuje, o łechtaczce możesz powiedzieć jeśli nie przejdzie.

a nie byłaś cewnikowana przypadkiem? Może po tym boli? Nie wiem jak szybko, u mnie po 7 tygodniach było już ok

mnie łechtaczka nie bolałą po porodzie naturalnym wiec jest to dla mnie dziwne moze wybierz się do lekarza? wiesz z tym to nie ma zartów-mojego znajomego mama zmarła po komplikacjach poporodowych,zbyt długo zwlekala z pojsciem do lekarza i nastapił jakis wylew. a co do wspołzycia to podobnoz nie wczesniej niz 6 tyg ale u kazdej jest ianczej,najlepiej zaczac wtedy gdy sama poczujesz ze doszłas do siebie,ale niewczesniej niz 6 tyg. po porodzie.

sorki nie wylew tylko krwotok

ja jestem po pierwszym porodzie,mialam zalozony cewnik i wlasnie po tym mnie bolala cewka moczowa.Nie nacieli mnie,peklam leciutko,wspolzylam 3 tygodnie po porodzie jako,ze nie mialam zbytnio "tam" obrazen i nic juz nie bolalo.

Poczekaj min te 6 tygodni,jestes czlowiekiem a noe zwierzeciem poped chyba jestes w stanie powstrzymac

Trzeba bylo zaplacić za CC i już by Cię nic nie bolało he he he he he he