ciąża

Witam wszystkich :) mam takie pytanie odnośnie ciąży :) Po owulacji miałam dwudniowe plamienie. Około tygodnia zrobiłam test, który wyszedł negatywnie. Dzisiaj byłam u ginekologa i powiedział, że mam "objawy" wczesnej ciąży, ale nie jest pewna. Badanie USG nic nie wykryło. Mam zrobić BHCG. I teraz moje pytanie: jeżeli było plamienie, bolą mnie sutki, ciągle jestem głodna, rozpulchnienie itp... jest szansa że to nie jest ciąża? Bo nie wiem czy jest sens się łudzić i robić to BHCG

Oczywiście, że jest szansa, że to nie jest ciąża.

czesc lekarz moze stwierdzic ciaze po 4-6 tygodniach od ostatniej @

zrob sobie test ciazowy w dniu spodziewanej @ , jesli sie nie zjawi , albo chociac 2-3 przed spodziewana @, jesli test wykaze negatywny to moze byc szansa ze jest wciaz za wczesnie i masz malo hcg hormonu ciazowego w moczu wiec radze poczekac do @ i jesli sie nie pojawi zrobic w tedy

przepraszam zapomnialam dodac 2-3 dni

Robiłam test dzień po spodziewanej @ i wyszedł negatywny

jesli @ dalej sie nie pokarze to powtorz test z jakies 2-3 dni, bo moze byc tak ze hormonow ciazowych masz dalej za malo, a z ciekawosci moze byc szansa ze owulacje mialas spozniona,bo jak tak a mimo tego doszlo do stosunku w tedy to poprostu moze byc zawczesnie na wykazanie

ale jak cie to tak meczy to idz i zrob badanie krwi :)

I tak zrobię tą betę, bo mnie ciekawość zżera :) dzięki za odpowiedzi :)

czesc nienajlepiej sie czuje wiec pogadam z wami jutro , ale zycze powodzenia

Cześć :-) Wiem, że już wiele osób opisuje tutaj swoje podejrzenia dotyczące ciąży, ja nie będę wyjątkiem, jestem młoda, od niedawna współżyję ze swoim chłopakiem, więc możliwe, że jestem przewrażliwiona, ale potrzebuję spojrzenia bardziej doświadczonych kobiet. Ostatnią miesiączkę miałam 30 lipca, mój cykl wynosi 30 dni a więc kolejną miesiączkę powinnam dostać 28 sierpnia. Współżyłam ze swoim chłopakiem w ostatni dzień moich dni płodnych, niestety bez żadnego zabezpieczenia, a mój chłopak wyciągnął w ostatniej chwili. Zrobiłam już trzy testy ciążowe, pierwszy po 3 dniach od spodziewanej miesiączki, drugi po 5 dniach a trzeci po 7 dniach i wszystkie wyszły negatywnie, dodam że żadnego z nich nie robiłam rano, cóż byłam zbyt niecierpliwa żeby czekać. Nie uspokoiły mnie te wyniki ponieważ ciągle źle się czuję, jest mi niedobrze, mam zawroty głowy, okresu nie ma a zamiast niego jest biaława wydzielina dosyć wodnista, raz nie mam apetytu a za chwile jem co popadnie, nie bolą mnie piersi tylko sutki wydają się jakieś hmm ciemniejsze, do tego dziwnie pobolewa mnie brzuch ale nie tak jak przed miesiączką. Nie ukrywam że jeszcze nie planowaliśmy dziecka, ale też nie załamię się jeśli okazałoby się że to ciąża. Zastanawia mnie czy to możliwe żeby trzy testy wyszły negatywnie a mimo to okazało się że jestem w ciąży, co o tym myślicie? Proszę o szczery komentarz i z góry dziękuje.

Było bezmyślne r****nie teraz są konsekwencje w postaci ciązy

ja robiłam test po spodziewanym terminie miesiaczki, byłam na usg 4 tygodnie po współżyciu i nic ciąży nie wskazywało. Dopiero bhcg potwierdziło