Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ojciec_____123

Czy jestem przewrażliwiony czy z dzieckiem cos nie tak

Polecane posty

Gość ojciec_____123

Witam. Jestem ojcem 20 miesięcznej dziewczynki. Mam obawy (być może nieuzasadnione) co do prawidłowości jej rozwoju. Mała obecnie mówi bardzo dużo ale swoim "japońskim" językiem a tak to jedynie proste słowa jak "am" "taki - ptaszki", "kaka - piłka", "mama", "tata", "baba". Nie lubi się przytulać i robi to bardzo rzadko zazwyczaj jak się czegoś boi. Słabo reaguje na swoje imię, jak się czymś bawi to można gadać i gadać i nie przyjdzie i sie nie odwróci ale słucha bo jak tylko powiem "papa" to odrazu przybiega bo myśli, że pójdziemy na dworek i ją zostawimy. Umie pokazać naklejone kotki na szybie, pokazać w książeczce kotka, pieska, pszczółki i naśladować ich głos, rzucać piłką, nakarmić lalę, dać pić rodzicom, przesłać buziaka, na powitanie jak przychodzę gdy się obudzi to mówi na powitanie "cesc" , bierze telefon i przykłada do ucha mowiac halo, na kilka poleceń by założyła buciki przybiega do szafy i nieudolnie próbuje je założyć. Niemniej bardzo rzadko patrzy w oczy, jak wspomniałem nie reaguje na imię, mamy z żoną wrażenie że się odcina i zajmuje wszystkim dookoła, jest zamyślona. Często wyciąga rączki i w kółko się rozgląda co by tu wziąć, co zbroić, nie potrafi chwili w miejscu usiedzieć i powiedzieć o co jej chodzi. Jak jest kilkoro dzieci na placu zabaw to często chodzi swoimi ścieżkami lub bawi się cudzymi zabawkami. Nie lubi chodzić za rączkę, wyrywa się i ucieka gdzie pieprz rośnie nie patrząc na rodziców. Do godziny 16 małą zajmuje się niania a potem my i często będąc zmęczonym włączaliśmy dziecku TV i bardzo duzo oglądała bajek. Teraz oczywiście 0 tv bo obawiam się że problem z koncentracja moze byc przez wplyw tv. Co o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Apolonii
Mam córkę w wieku 16 m-cy i wiele zachowań ma do Twojej córki podobnych, więc nie sądzę, żeby Twojej Małej coś dolegało. Niemniej, w razie wątpliwości możesz skontaktować się z lekarzem. Dla własnego spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja powiem tak... każde dziecko jest inne, nie ma reguły że każde rozowjowo jest na tym samym etapie w tym samym wieku, ja jestem mamą 4,5 letniego chłopca i 15 miesięcznej dziewczynki, moj syn zaczał płynnie mowic w wieku 3 lat długo nic nie mówił i nie zwracał uwagi na otoczenie, robił wszytsko po swojemu, natomiast córka mówi baredzo duzo wiecej niz wasza, woła też na nocnik :) nie ogladamy bajek to głowna zasaa, to jest wygodnictwo wlaczyc tak malemu dziecku bajki, moze problem u was tkwi w niani? do dziecka trzeba duzomówic bawic się z nim.... wy pracujecie ale to nie zwalnia was z wychowania, to wy jestescie od tego a nie nikt innny! narazie jest ok, ale dziecko rozwija sie chlonie jak gabka wszytsko, poswieccie jej wiecej czasu a napewno to oplaci sie zarowno wam jak i jej i bedzie rzutowac w jej rozowju intelektualnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze możesz zapytać lekarza... ja mam synka - 15 miesięcy - zachowuje się tak, jak Twoja córka... ja jestem wrogiem TV - nawet nie mamy go w domu... skoro dziecko nie ma Was cały dzień, to dlaczego po powrocie z pracy nie poświęcicie jej czasu? gdybym była dzieckiem, też nie patrzyłabym rodzicom w oczy, gdyby zamiast siebie, dawali mi tv...:( Ja wiem, wiem...-też pracuję....i mąż pracuje....jest ciężko zrobić cokolwiek...ale cóż..dziecko mam tylko jedno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojciec_____123
Moja jest 4 miesiące starsza a to duża różnica. Mojej córki rówieśnice są bardziej rozwinięte i wiedzą i rozumieją co mówią np 'tata chodz" a moja coreczka niestety mało komunikatywna. Moze to przez te bajki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojciec_____123
No cóż, człowiek ma różną pracę czasami musi tez wieczorem i popołudniami pracować ale nie bede się usprawiedliwiać. Popełniliśmy błąd niemniej postaramy się go naprawić. Czy Wy też macie wrażenie , że dziecko jest tak jakby nieobecne? W sensie zajęte zabawą czy czymś innym, że mało z zewnątrz może do niego docierać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc 10,23 no wlasnie masz jedno dziecko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To mogą być wczesne objawy autyzmu, jak również taki etap rozwoju u całkiem zdrowego dziecka. Na odległość nikt Ci nie powie.. musicie to konsultować z lekarzem. Przeczytaj tutaj: http://www.informed.com.pl/main/Autyzm-wczesnodzieciecy-a-111.html Tam są podane rzeczy, które występuję u dzieci ok 2 lat.. jeśli stwierdzicie, że kilka rzeczy pasuje, nie panikujcie.. umówcie się do lekarza, wyjaśnijcie wszystko. Może być COŚ, może nie być NIC. dobrze, ze się zastanawiasz, ale nie martw się na zapas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie będę Ciebie obrażać, ale napiszę co myślę. Po co Wam dziecko skoro zajmuje się nim obca osoba (no bo pracujecie no ale ok) a potem sadzacie ją przed tv żeby mieć ją z głowy? kurcze ona jest dla Was ciężarem? myśleliście że dziecko samo się sobą zajmie? jakbym miała niańkę to po powrocie z pracy dawałabym dziecku jak najwięcej uwagi, bo dziecko tego potrzebuje, pragnie mieć kontakt z rodzicami. jeszcze ojciec to ojciec, ale dziwię się Twojej żonie, sorry jaka z niej matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest calkiem normalne dziecko ,co wy chcecie od niej .Ona moze nie reagowac na imie jak ja cos nie interesuje(taki charakter).Ale jak cos ja zainteresuje to odrazu reaguje :) I w dodatku duzo mowi ,mojej znajomej corka ma 4 lata i prawie nic nie mowi a jak mowi to ciezko ja zrozumiec i nie ma zadnych problemow z rozwojem. A wy oczekujecie reakcji 5 cio latka od tak malutkiego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Apolonii
Kiedyś oglądałam wypowiedź jakiegoś profesora, który mówił, że w TV przekazywane jest zbyt dużo bodźców na raz, wobec czego dziecko się po kilku minutach wyłącza na ich odbiór. I ponoć dlatego "bajkowe" dzieci komunikują się słabiej. Ale czy to rzeczywiście wina TV, nie wiem. Moja córka ogląda bajki przez około 10 minut dziennie - rano, muszę się dobudzić jak człowiek, więc włączam jej "Świnkę Peppę" ;) Poczytaj w książkach o dzieciach o ich komunikacji - dziecko w wieku od 12 do 24 m -cy może mówić od 3 do 50 słów, więc jest dość spory margines. Moje dziecko mówi dość sporo jak na swój mały wiek, ale czy to przełoży się w późniejszym czasie na lepszą komunikację z otoczeniem - nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, mam jedno dziecko - podobnie, jak autor tematu....jeśli dobrze zrozumiałam :) domyslam sie, że przy dwójce, trójce, jest trudniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ojciec - dacie radę! Pogadajcie z żoną i się zmieniajcie... My tak robimy - ja wracam z pracy i od razu zajmuję się dzieckiem (nie jest łatwo, bo przecież trzeba zjeść, przebrać się itd.)....potem zmiana - on wraca z pracy - karmi, usypia - ja mam czas dla siebie... No i wypytaj niańkę - przecież ona ją "wychowuje" teraz - co ona obserwuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojciec_____123
Hej, to nie jest tak, że non stop od 16 do 20 ogląda bajki, poprostu jest tv włączone, od czasu do czasu podejdzie do telewizora i jak lubi jakaś bajkę to obejrzy jak nie lubi to idzie do innego pokoju się bawić, podczas karmienia tez ogląda tv i spokojnie zje obiad, podwieczorek, kaszkę czy coś innego. My też się z nią bawimy, chodzimy na spacery, czasami jakiś basen. To nie tak, że chcemy mieć ją z głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamo apolonii co ta za bzdury???Moj brat uwielbial bajki i ogladal ich bardzo duzo i wiesz byl madrym chlopcem rozwijal sie lepiej niz rowiesnicy ,teraz to bardzo inteligentny facet :)Moja cora tez uwielbia bajki i tez oglada ich duzo okolo2 godz dziennie(nie lubi gier typu playstation,komputerowe ale uwielbia bajki) i mowi plynnie w dwoch jezykach od 2 roku zycia.I rozumie dobrze 3- ci jezyk,nie ma problemow z komunikowaniem sie ,uwielbia sie bawic ,rysowac,ukladac puzzle i pisac czytac i ma teraz 5 lat.W szkole mowia ,ze jeste bardzo kreatywnym dzieckiem o bogatej wyobrazni.Wiec ja nie wierze ,ze bajki moga szkodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja siostrzenica ma 21 mcy i zachowuje sie podobnie i nikt sie temu nie dziwi. duzo umie takze spokojnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Apolonii
Chyba dość jasno napisałam, że to nie moja wypowiedź i zdanie, natomiast napisałam, że to wypowiedź jakiegoś profesora. Śmiem twierdzić natomiast, że bajki nie są najlepsze dla dziecka i że na pewno w rozwoju nie pomogą. Być może go nie zaburzają aż tak, jak się ogólnie twierdzi, ale uważam, że 30 minut z rodzicem/opiekunem/dziadkami jest bardziej wartościowe i wnosi więcej. Moje dziecko, jak wspomniałam ogląda TV niemal codziennie po kilka minut, więc nie jestem fanatyczką "nieoglądania TV", ale też nie zamierzam sadzać go przed telewizorem na 2 godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie kochani, przecież wiadomo, że tv nie jest wskazane dla dzieci...chyba każdy to wie, że źle działa na ich układ nerwowy... mój syn nie ogląda tv, ale jeśli jest u babci i tam jest tv to nie robię afery...choć widzę, że to kwestia przyzwyczajeń - jego tv nawet nie interesuje... Nie wiem, czy karmienie przed tv jest dobre - dla mnie nie... My też się namęczymy - ale wolę mu dać coś do ręki (pudełeczko do odkręcania itp.) niż tv. Dyskusja zeszła na temat tv...ale może to jakaś podpowiedź dla autora. Może trzeba zastanowić się nad formą spędzania czasu z dzieckiem - również przez nianię. Może trzeba więcej rozmawiać, opowiadać...zajęcia wyciszające/skupiające uwagę...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autyzm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojciec_____123
...autyzm... uważam, że wielu dzieciom można to przypisać na podstawie wywiadu i obserwacji ale niekoniecznie się okaże to prawdą. To tak jak boli brzuch , można przypisać i refluks i raka żołądka. A może tylko tak to sobie tłumaczę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze tak, jak napisałam.. poczytaj tę stronkę.. tam są objawy autyzmu itp. Zastanówcie się, co i jak.. nie czytałeś, bo się do artykuły w ogóle nie odniosłeś. --- Po drugie: ŻADNEJ telewizji podczas posiłku!!! Co to znaczy, że jak jest bajka, to dziecko spokojnie zje?? Ono nawet wtedy nie ma świadomości, że je.. poza tym.. karmicie ją?? Nie je nic sama?? --- Co będzie potem w przedszkolu? Nie zje, bo: a) nikt jej nie nakarmi b) nie będzie bajki przy jedzeniu ---- --- Zatem macie dużo do zrobienia: 1) przeczytać artykuł ze strony, którą podałam.. 2) zminimalizować telewizję, albo siada i ogląda daną baję, albo tv wyłączony, a nie bajki ciągle lecą (po co??). 3) całkowicie wyeliminować bajki podczas posiłku 4) przestać zawsze karmić dziecko, niech je sama 5) więcej z dzieckiem się bawić, spędzać czas na podwórku, oglądać książeczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssssjjjjjj
moggą to być leciuktkie symptomy autyzmu, możecie w tym kierunku ją zbadać, idzcie do lekarki rodzinnej ona was pokieruje albo do poradni psycholog-pedagogicznej jak tam wam ni pomogą to was pokieują, są różne stopnie choroby może u małej są tylko jakieś elementy, warto wiedzieć wcześnie bo można wcześniej zacząć prace z dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no przecież ja nie stawiam diagnozy tylko odpowiadam na Twoje pytanie "co o tym sądzicie" dziecko w tym wieku i tv? całkowicie odstawić, nawet jeśli to nie ma związku z jej zachowaniem, ot tak profilaktycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojciec_____123
Artykułów czytałem aż nadto. Pasują objawy typu - brak kontaktu wzrokowego, słabe reagowanie na imię, niechęć do przytulania. Tak ogólnie wydaje się być ok. Co do karmienia to kaszką karmimy bo jest zbyt płynna a łyżką nie potrafi siebie nakarmić. Kawałki różne typu pyzy, makaronik, pokrojona kanapeczka czy cos to wszystko sama je. Czasami jej się uda trafić łyżeczka z jedzeniem do buźki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"...autyzm... uważam, że wielu dzieciom można to przypisać na podstawie wywiadu i obserwacji ale niekoniecznie się okaże to prawdą. To tak jak boli brzuch , można przypisać i refluks i raka żołądka. A może tylko tak to sobie tłumaczę.... " zgadzam sie z toba w 100%. Mielismy problem z naszym synkiem ktory bardzo malo mowil do 2.5 roku, my rowniez myslelismy ze popelnilismy blad w za duzej ilosci bajek, maly bardzo duzo mowil w swoim jezyku, nie pokazywal palcem, mial slaby kontakt wzrokowy z tym ze uwielbial chodzic do zlobka I pomimo tego co wymienilam wczesniej mial / ma bardzo dobry kontakt z dziecmi (nie pytaj mnie jak to robi:-) teraz ma ponad 3 lata od 7 miesiecy przeszlismy wszystkich specjalistow, badania. Pracujemy z bardzo dobrym logopeda, ktory 1 rzecz jaka nam powiedzial to nie szukaj informacji o autyzmie w internecie nie czytaj ich! I nie stawiaj sam diagnozy! kazdy przypadek jest inny, kazde dziecko jest inne I to trzeba rozpatrywac indywidualnie. Zanim zaczelismy walke z synkiem ja bylam pewna ze to jest autyzm! oboje z mezem bylismy zalamani:-( jezeli masz obawy skontaktuj sie z logopeda, nawet jezeli corka jest jeszcze mala wydaje mi sie ze logopeda doradzi gdzie dalej ruszyc, co robic I czy jest powod do zmartwien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podświadomie wiecie o co kaman ale nie chcecie sami przed sobą przyznać: niania pewnie jest obok dziecka a nie z dzieckiem, nie uczy go niczego ani nie wychowuje dziecko ogląda za dużo tv a wam nie chce się zajmować dzieckiem stąd wycofanie i brak komunikatywności, dziecko żyje w świecie własnych fantazji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aa jeszcze jedno.. Ty mówisz, że dziecko dużo telewizji nie ogląda..a skąd wiecie, co dziecko robi jak jest z nianią? Może ona mówi, że dziecko tv nie ogląda, a jednak to robi? Kaszka płynna? To jak Wy robicie kaszkę? To jakaś specjalna jest? Moje 8 miesięczne dziecko próbuje trafić łyżką do buzi (z kaszką czy z obiadkiem, nic się nie leje) i często sie to udaje, chociaż zdarza się, że próbuje "zjeść" nie ten koniec, a nie umie tego prawie 2 letnie dziecko? Trochę dziwne.. no ale może nie miała okazji próbować, ja daję, niech się uczy. W każdym razie, skoro piszesz, że szukaliście info o chorobie, jaką jest autyzm, to również to podejrzewacie. Ja myślę tak: poobserwować dziecko, zapisać sobie wszystkie niepokojące rzeczy i iść do lekarza. Niech da skierowanie do jakiegoś neurologa czy psychologa.. no lekarz juz powinien wiedzieć. I telewizję zdecydowanie ograniczyć, i wyłączyć podczas posiłku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×