Czy jest tu jakas pielegniarka pracujaca w szpitalu

Zastanawiam sie nad zmiana zawodu, obecnie po nietrafnie wybranych studiach pracuje zupelnie nie w swojej branzy, zastanawiam sie nad studiami pielegniarskimi, w mojej sytuacji znalezienie pracy by nie bylo problemem, mieszkam w kraju gdzie jest ogromne zapotrzebowanie i braki Chcialabym sie Was zapytac , drogie siostrzyczki, jak wyglada Wasza praca`?jaki system, obowiazki w ciagu dnia, czy odczuwacie jako meczaca fizycznie lub psychicznie?jakie trudnosci napotykacie?

Czy lekarze daja sie zaciagnac do lozka?

Owszem, pracuję w szpitalu, ale ty chcesz studiować a zwracasz sie do pielęgniarek - siostrzyczki - to dawno wyszło z użycia i wiele pielegniarek szczególnie tych mlodszych po studiach nie życzy sobie aby tak sie do nich zwracano. Ja jestem starsza, często obserwuję jak starsi ludzie tak sie do mnie zwracają nie mam nic przeciwko temu no bo oni tak już mają. Ale w ustach mlodego człowieka to po prostu żenujace.

Przepraszam, moi rodzice tak mowia, je tez nie jestem taka mloda (po 30) ale mam mozliwosc studiowac.dobrze w kazdym razie wiedziec bo sie nie orientuje jak jest obecnie chodzi mi o to jak wyglada praca z punktu widzenia samej pielegniarki, wiele osob mi odradza, ale oni nie pracowali w tym zawodzie, wiec nie maja pojecia

Ja pracuję w tym zawodzie i na szczęście mam do tej pracy dystans. Musisz wiedzieć,że studia pielegniarskie nie podniosą twojego prestiżu tak jak inne. Nadal nikt nie będzie się zwracał do ciebie - pani magister - tylko własnie - siostro. W szpitalach jest różnie, są oddziały gdzie pielęgnierki zachowują się tak jak na serialu - Na dobre i na złe - czyli lekarze tylko wydają im polecenia a one mówią tylko : tak panie doktorze, oczywiscie panie doktorze itp. Ja pracuję na duzym w miare nowoczesnym oddziale gdzie jest dużo pielegniarek po studiach no i nie pozwalają sobie w kasze dmuchać. Wiedzą co do nich nalezy a co nie jest ich obowiazkiem tylko lekarza. Potrafią przedstawić swoje zdanie albo zwrócić na coś uwagę lekarzowi lub coś mu zasugerować. W końcu to my jesteśmy cały czas przy łózku chorego. Ale ogolnie to bardzo ciezki chleb. Pacjenci rzadko sa zadowoleni i ogólnie zle o nas sie pisze na forach pielegniarskich.

mnie nie o prestiz chodzi bynajmniej, i tak wiem ze lekarzowi sie nie podskoczy a pacjenci narzekaja Interesuje mnie ten zawod bo mieszkam w kraju gdzie prace po studiach pielegniarskich dostane automatycznie, jest ogromne zapotrzebowanie poza tym nie mam konkretnych kwalifikacji do tego jestem osoba samotna, i zapewne tak pozostanie, mysle ze moge lepiej przez to wypelniac swoje obowiazki, gdyz nic mnie nie goni i nie rozprasza

mam duzo straszych osob w rodzinie, sama chorowalam nieraz, wiem jak wazna jest rola pielegniarki i co pacjenci czuja, chce sprobowac chociaz, tylko sie troche boje z tego powodu, ze dla studiow musze zrezygnowac z obecnej pracy chodzi mi o to czy to praca ciezka fizycznie przede wszystkim, obecnie jestem precownikiem pralni, zmnienne warunki temperatury i duzy wysilek fizyczny strasznie wyczerpuja, do tego duzo dzwigania i pospiech

Jak już pisałam w pracy są pielęgniarki po studiach ale takze w trakcie, czyli godza pracę ze studiami. Te które pracuja w zawodzie wiadomo, ze sa już pielęgniarkami po liceum med. ktorego juz nie ma albo po studium piel. Teraz zeby zostać piel. mozesz zrobić licencjat, nie musisz studiowac z tego co wiem.

trudny to zawód

a licencjat to nie sa studia? pierwsze slysze

Pisząc to myślałam o czymś innym, no pewno,że studia. Ja nie kończyłam studiów ale poprzestałam na kilku kursach i specjalizacji. Myslę, że to bardziej mi sie przyda. Zresztą niedługo kazda pielegniarka nada się do pracy, bez względu na to jakie ma wyksztalcenie i jakie kursy. Wiadomo dlaczego jest coraz mniej chętnych do tego zawodu

jestem za granica, tutaj inny system ksztalcenia, jest 3,5 roczna szkola pielegniarska zwana potocznie studiami a czy ktos moze mi napisac jak wyglada dzien w pracy?jaki system zmianowy?zakres obowiazkow i czas na to przeznaczony?