Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

smutna198825

nie wiem co robic

Polecane posty

Witam wiem że znajdą się tu osoby co nie pomogą a będą dogadywać lecz może się znajdzie jakaś osoba która pomoże poradzi :(już opisuje sytuację mam 28 lat samotnie wychowywałam córkę przez 3 lata szukałam osobę która pokocha mnie i moje dziecko weszłam na portal sympatia i odnalazłam miłość swojego życia nigdy tak nikogo nie kochałam przez 4 miesiące przyjezdzał było jak z bajki okazało się że jestem w ciąży i się zaczęło zaczoł remontować mieszkanie ale był jakiś przybity już nie mówił że kocha przytulić pocałować nie chciał nie kochaliśmy się zastanawiałam się jaka jest przyczyna przecież było super ochrzaniał mnie o wszystko np o to że kupuje śpioszki przy jego córce co ma 14 lat że jak jedziemy do sklepu z meblami to nie chodzę nie interesuje mnie nic a ja mu tłumaczyłam jak mamy odliczone na coś to po co mam oglądać :(o to że kupiłam rozmiar większe buty o to że jak jedziemy do mamy w odwiedziny jestem spokojna dosłownie czepiał się błahostek a ja płakałam poprosiłam o rozmowę powiedział mi wtedy że chciał poronienia i wiecie co się stało tydzień puzniej poroniłam :(obecnie jestem znowu w ciąży 12 tydzień i znowu miałam krwotok już oczywiście nic to go nie obchodzi dwa miesiące temu zaczoł pić dziennie nawalony z pracy a ja płakałam prosiłam go aby wrócił po pracy do domu :(ale cała załoga chleje w pracy :(nawet sobotę i niedziele zostawiał i zostawia mnie samą i idzie pić nic nie daje na życie tylko zapłaci alimenty na 3 jego dzieci 1000zł i za 400zł chleje płakałam modliłam się ale to nic nie dało jego rodzina mnie akceptowała mama przyjezdzałą co drugi dzień pomóc mi nic jej nie mówiłam o piciu kiedyś się przypadkiem dowiedziała no i przyjeżdzała dziennie dzwoniła do niego jezdziła zemną do pracy aby zabrać syna pijanego pomagała mi dzwoniła dziennie do mnie i wiecie co jest najgorsze że w sobotę wyszedł o 7 rano pić dzwoniłam 270 razy ani razu nieodebrał:(rozpłakana dzwonię do mamy błagałam ją żeby pomogła a to mi na to że to ja jestem winna i że musimy sie roztać michał wrócił o 19 i śmiał się że coś nagadał :(w niedzielę też mnie zostawił:(mama mi nie odpisuje na sms nie odbiera jutro ma iść na rozmowę boję się jednego :(tego że powie wracaj do domu synu :(mi powiedziała ze tego dziecka ma nie być boję i błagam o pomoc kocham go i jaka może być przyczyna że wogule nie chcę się zemna kochać tylko jak jest pijany raz na miesiąc:( jak ktoś jest z gliwic proszę o @ amanda.kwasnik@onet.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jednak przeczytalem i nie pojmuje w jaki sposob wy dobieracie sobie facetow. no nie pojmuje.... szkoda ze tak ci sie zycie ulozylo, ale moja mama mowi ze i mi kiedys zycie dokopie... ;) zobaczymy, narazie dzielnie sie bronie... :P:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój chleje dziennie mi ubliża że jestem gruba choć w ciąży waże 59 kg smyka się nie daje na życie tylko na wszystko kupuje alkochol i to ja jestem najgorsza u jego rodziny :(bo coś nagadał kłamstwa wielkie :(i teraz się boję ze mamusia każe mu się wyprowadzać najbardziej mnie boli że mówi mama że tego dziecka żeby nie było wszyscy mi życzą 2 poronienia :(chłopak mama jego :(jutro idzie do niej na rozmowę a ja nie potrafię przestać myśleć kocham go :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czumu go nie zostawiłaś od razu, po poronieniu, tylko męczyłaś się z nim dalej??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, jak myślałem, kochasz go, nie będę już nawet tego komentował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dajesz sobą poniewierać. Na własne życzenie znalazłaś się w takiej syutacji... Ja p*****le, weź go kopnij w d**ę. Jak można kogoś takiego 'kochać'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój facet jest uzależniony od alkoholu. Powinien się z tego leczyć. Powinnaś dbać o dobro dziecka i swoje własnie. Facetem się nie przejmuj - jest dorosły i sobie poradzi - jeśli zechce pójdzie na leczenie. Rozstań się z nim chociaż na jakiś czas. Lepiej będzie Ci samej. A on niech pije aż mu to zbrzydnie. Nie powinnaś krzywdzić siebie mieszkaniem z pijakiem. Jeśli on się tak zachowuje - odizoluj się od niego. Szukaj wsparcia w bliskich. Dbaj o siebie i o dzieci. Nie pozwól by on Cię dalej krzywdził. Jeśli Cię dręczył po to byś poroniła to jest to zły człowiek. Nie miał litości dla swojej kobiety i chciał uśmiercić własne dziecko. Zasługujesz na kogoś lepszego. Jesteś jeszcze młoda i możesz pookładać swoje życie. Nie pozwól nigdy by żaden facet tak Cię traktował. Jeśli ktoś Cię krzywdzi zostaw go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak mozna w ogole zyczyc komus poronienia?!?! nie pojmuje tego... ej to ja, gdzies daleko, setki kilometrow w ta strone polski ktorej nie znasz, trzymam za ciebie kciuki i zycze ci ze by ci sie udalo... ;P:) na przekor wszystkim... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziękuję:(wiem najlepiej było by kopnoć mu w d**ę ale powiedz mi jak zapomnieć przestać kochać dziennie płacze dla niego sie liczą tylko dzieci z poprzedniego związku :(ale nasze dziecko nie jedno poroniłam drugie w drodze ja się zastanawiam dlaczego ja mam takie życie nie jestem brzydka może nie modelka ale nie brzydka spokojna :(uczciwa a życie daje kopa:(mój nie ma serca ja nosze zakupy ja zostaje nadgodziny bo brakuje pieniożków a on pije:( panie zbereznik dziękuje ci za opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trafiłaś na bardzo złych ludzi, współczuję Ci! Dzieci są najważniejsze. One zawsze kochają Cię bezgranicznie. Pozwól tym ludziom odejść z Twojego życia. Od chłopaka domagaj się jedynie alimentów po porodzie. Trzymaj się i nie dawaj!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem, ze jak jestes zakochana to nie myslisz logicznie ale posluchaj rad tutaj, bo ludzie pisza ci obiektywnie i rozsadnie, zostaw tego chlopaka, ukladaj sobie zycie na spokojnie, jestes mloda i jeszcze nie raz sie zakochasz, a z tego chlopaka nic juz nie bedzie, to palant, ktory cie krzywdzi i bedzie krzywdzil jesli mu na to pozwolisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość strasznie ci dziękuje za opinie dla mnie to ważne :(macie racje zostawię go ale jak nie myśleć jak zapomnieć co zrobić aby uczucie znikło :( nigdy tak nikogo nie kochałam boli mnie to że nic złego nie zrobiłam a jego rodzina idzie za nim choć mama go widziała jak robi awantury i chleje jak ja bym tak robiła moja rodzina nie chciała by mnie znać :(zabolało mnie taka sytuacja że pojechał po dzieci na wakacje żeby wziość dzwoniłam do niego 60 razy krwawiłam wtedy a on czekał na nich 3 godziny :( ja rozumiem dzieci są ważne ale one już są całe i zdrowe nasze jest zagrożone :(czy jest ktoś z moich rejonów:(?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość alimenty powiadasz :(ostatnio odniego usłyszałam że nic nie dostane płaci 1000zł na dzieci zostaje 400zł i że przegram napewno:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale co ty chcesz od kogos z gliwic generalnie? tak naprawde to mozesz liczyc tylko na siebie, co w twoim przypadku jest chyba niestety najbardziej pewne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vera76543
Dziewczyno, strasznie Ci wpsółczuję! Ale wierzę, że sobie poradzisz. Bo Ty jesteś mądrą i dobrą osobą, a on jest idiotą. Zostaw go bo inaczej on Cię wykończy... Przez okres ciąży powinnaś mieć spokój. Wyjedź do rodziców, do babci, a jak nie masz gdzie wyjechać to pozwól mu się wyprowadzić. Nie oglądaj jego pijaństwa. Dla mnie to jest niepojęte jak facet może tak traktować kobietę i własne nienarodzone dziecko. Skoro nie chce z Tobą dziecka to i nie chce z Tobą poważnego związku. Przykro mi ale taka jest prawda. Sam Ci te dziecko zrobił, a teraz go nie chce. To niedojrzały i nieodpowiedzialny człowiek. On ma na Ciebie zły wpływ. A jego rodzina broni go bo to ich synek - niestety czasem rodzina ślepo idzie za swoim dzieciakiem mimo, że robi źle. Uciekaj od takich ludzi jak najdalej. Uczucie przejdzie Ci z czasem, zobaczysz. Aby Ci przeszło zakochanie musisz się od niego odseparować. Myśl tylko o sobie i o dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno dlaczego Ty się tak ślepo i kurczowo go trzymasz i tej rodziny. Powinnaś być bardziej samodzielna. I po pierwsze s********ć od nich zaraz po pierwszym poronieniu. Po co zachodziłaś w ciąże, wiedząc, że on Ci życzy poronienia??? Troszkę Ci rozsądku i łba na karku brakuje. Patrz na świat bardziej rozumem i oducz się tak głupio kochać. Odejdź i nie myśl o sobie, tylko o tym, by Twoje przyszłe dziecko miało spokój, ciszę i żyło z dala od pijanego tatusia. Zastanów się w jakie Ty środowisko wpakujesz tego malucha? Chcesz, żeby oglądało patologię, albo żeby w ogóle się nie urodziło bo przez te nerwy nie daj Bóg poronisz znowu? Przepraszam, że tak ostro ale na pierwszym miejscu powinnaś stawiać życie małego człowieka, który w Twoim łonie jest, a nie pijanego gacha, który ma Cię w d***e. Wygląda na to, że Cię nie kocha i nie chce, widać, że chce się od Was wywinąć, a Ty usilnie czepiłaś się go jak bluszcz. Miej twarz i na uwadze życie dziecka i uciekaj od typiarza jak najdalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i proszę napiszcie mi jeszcze jak facet nie chcę się przytulić pocałować czy odpycha mnie w łóżku to też jest coś nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vera76543
a Twoja córka na to wszystko patrzy? On niszczy dziecinstwo i psychikę Twojemu dziecku, jeśli ono z Wami mieszka. Dla dobra córki, swego przyszłego dziecka i siebie samej, uciekaj od niego jak najdalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vera76543
Skoro Cię odpycha w łóżku to Cię nie kocha. Życzył Ci poronienia, pije, nie dba o Ciebie - nie kocha Cię. Prawda jest bolesna, ale musisz przejrzeć na oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vera76543 dziękuje ci z całego serca :(za miłe słowa moja mama nie żyje mój tata też jedynaczka i nie mam gdzie wyjechać :(moja córka daje mi radość życia :(ja go zostawię ale jak sobie z tym poradzić:(mam 28 lat nigdy nikogo nie kochałam to jest pierwsza moja miłość :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc zbereznik :) wiesz tak się składa że jestem na wyjeżdzie i mam dostep do neta tylko w padłofonie. Po weekendzie bedziemy mogli rzucić się w czeluści niespełnionej jeszcze miłości :D wytrzymasz? Smutna, dla dobra twoich dzieci, bo one wszystko widzą i zapamiętają, nie myśl że nie, zerwij z nim wszelkie relacje. Skoro nie umiesz tego zrobić dla siebie, to zrób to dla dzieci. Chcesz żeby miały szcześliwe dzieciństwo? Zrób to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
patrzy na to ale dla niej jest dobry a tak myślałam że jak mnie nie chcę przytulić nawet od kilku miesięcy a o czymś więcej nie mam co marzyć to mnie nie kocha on tłumaczył się że taki ma charakter :(teraz wszedł do pokoju i powiedział nic ci to nie pomoże :(pisanie ja wiem że to nie uleczy mojego serca ale :(musiałam si ę poradzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bede czekal z kwiatami, ale tymczasem zorganizuje sobie cos na boku... :D masz buziaka bo spadam... :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zostaw go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zabrzmi brutalnie, ale sama jestes sobie winna. niby kto i jak ma ci tu pomoc? jak ci powiedzial przy pierwszej ciazy ze chcial poronienia to bylo go zostawic i cieszyc sie zyciem nadal z twoja coreczka. teraz to juz troche pozno, zeby cos konstruktywnie zrobic. bedziesz znowu sama z ta roznica, ze teraz juz z dwojgiem dzieci. wolalabym byc sama i z trojgiem niz miec takiego pasozyta w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×