Co myślicie o bezgranicznie oddanych mężach na tzw krótkiej smyczy

W skrócie: mam przystojnego męża, o którego jestem zabójczo zazdrosna, więc już od początku małżeństwa bardzo krótko go trzymam. Jest już teraz tylko mój, na własność :) a ja mam to czego zechce. On pracuje i zarabia, pierze, sprząta i gotuje, prasuje i wiesza pranie... :D A ja lubię być rozpieszczana, flirtuję i czasem prowokuję facetów na jego oczach :)))) To takie słodkie.....co myślicie? bo ja wiem że on to lubi :D

co robisz w wolnym czasie? zacznie ci sie nudzic, ten facet zacznie cie nudzic i popelnisz pare bledow, a on pozna sie na tobie rozstaniecie sie, postarzejesz sie, nie bedziesz mogla sie odnalezc w nowej roli, bedziesz musiala szukac jakiegos fajtplapy zeby ci pomagal bo zaden dorosly zaradny facet z kasa nie weznie sobie podstarzalej kobiety ktora bedzie go wykorzystywac, skoro mlodsze na takiego beda lecialy i taki bedzie koniec wszystko do czasu, facet mlody to glupi, zmadrzeje, kiedys przyjdzie taki moment

Ja bym ci raz chlasnął w mordę to od razu byś się opamiętała

podejrzewam ze Casi by sie spodobalo jakbys ja chlasnal w morde jakis brutal i zerznal ma uleglego fpantoflarza wiec na pewno marzy o brutalu ide o zaklad ze bedzie miala takie orgazmy jak nie ma z mezem maz pantoflarz w domu, i jurny ostry brutal do walenia, prawda ze fajny uklad? wiele kobiet by tak chcialo

Prowokowanie i flirtowanie to fajna zabawa. Ale z tą resztą się zastanów. Bo któregoś dnia po prostu mąż Ci s*******i. Ślepota mężczyzny jest do pewnego czasu. Jak zacznie widzieć lepiej to dostrzeże inne kobiety.

taki koles jest aseksualny, chocby samym bradem pittem byl

Znam taka parke.Facet wstaje rano ok.4 i buleczki jej w piekarniku piecze.Potem sniadanko robi dla wszystkich i szykuje do pracy.Jest ciagle wyzywany przez nia i nie wiem,ile ten zwiazek,jeszcze,potrwa.Ona jest b.wredna,a on ma zlote serce,ale mi go nie szkoda.Skoro tak sie godzi,to widocznie to lubi. Nie wroze dlugiego zwiazku.

Mysle ze wczesniej czy pozniej z tej smyczy sie urwia :P....

jak ma szczescie to nie s*******i sporo jest facetow co tak dozywaja ale szansa ze spiedoli duza jest stosunkowo kolezanki ci w tym bardzo pomoga

hmmmmm.....nie sp....lił tyle lat więc jestem pewna że to lubi....no bo jak inaczej? To prawda że prowokuję właśnie tych ostrzejszych facetów, czasem może coś więcej.... ale to chwilowe, mam swojego wiernego mężusia hehe. Wiem, że jest szalenie zakochany i mam na niego sposoby...dodadm tylko że wcale nie jest fajtłapa....bardzo dobry materiał na męża poprostu :D

a szału p***y czasem ni mosz?

czasami...... ;p

Czyli ja nie jestem idealnym materiałem na męża... :( Co prawda pracuje i zarabiam, ale nie piorę, nie prasuje, nie wieszam prania, czasem tylko coś ugotuję. To cud, ze jakaś mnie chciała... ;)

[zgłoś do usunięcia] Androgen Prowokowanie i flirtowanie to fajna zabawa. Ale z tą resztą się zastanów. Bo któregoś dnia po prostu mąż Ci s*******i. Ślepota mężczyzny jest do pewnego czasu. Jak zacznie widzieć lepiej to dostrzeże inne kobiety. xxxxxx no kufa mądry ten Andro bywa, jestem przykładem jego słów więc się zastanów:P

......już próbował uciec z tej smyczki, ale wie że daleko nie ucieknie.... jestem pewna na 100%....mam nad nim pełną kontrolę... w tym finansową :D

ja nie byłem na smyczy ale starałem się pomagać w domu,może nie z takim zapałem jak Twój mąż ale jednak, moja żona przywykła tak jak Ty i po pewnym czasie uznała,że tak musi być. Też myślała,że ma nade mną władze dziś jest już 3 rok sama a ja ożeniłem się ponownie;)

szczerze Ci współczuje, musisz być wyjątkowo nieudanym okazem, skoro facet dobrowolnie nie spędziłby z Tobą nawet jednej godziny i musisz trzymać go przy sobie na siłę :D

jednak to jemu współczuję, bo z musi być coś nie tak z tym gościem. Może szantażujesz go wspólnym dzieckiem, albo masz inną "tajemnicę" która nie pozwala mu zachowywać się jak facet i kopnąć Cię w d**ę. I nie pisz mi o swojej wyjątkowej urodzie, bo wokół pełno pięknych, mądrych, samodzielnych kobiet, które Twojego męża traktowałyby jak faceta a nie pożal się boże pierdołę

Byłoby git, gdyby od czasu do czasu p*****lnął pięścią w stół i ostro... dopieścił. W przeciwnym wypadku to c**a nie facet.

Podkreślę że mój mąż jest uległy tylko w stosunku do mnie, na codzień ma poważne kierownicze stanowisko i wiem że potrafi uderzyć pięścią w stół. Ja uwielbiam dominować a on jak widać uwielbia być zdominowanym. Dodam że nigdy nie czuję się zaniedbana czy nie dopieszczona przez niego, bo to ja bym go już dawno wyrzuciła z domu. To tego się boi najbardziej, że to ja mu powiem spier..... :D Ot i cała tajemnica. Fajtłapy i bylekogo nie wizięłabym za męża.... mąż musi się starać i zadowalać mni w każdym calu i o kążdej porze. Tak jak Ja tego chce. Większość męskich opini na forum jest bardzo negatywnie nastawiona na taki układ, z zasady i z trdycji chcą dominować i mieć gosposie i kucharke oraz dziw...ke na zawołanie..... Hola hola.... hehe ostre samczyska :D

skoro oboje sie w tym odnajdujecie to chyba najwazniejsze. kij innym do tego jak prowdzicie wasze malzenstwo

dosyć ryzykowna sprawa, może szybko się znudzić

Przejedziesz się!!! Ja jestem właśnie takim facetem. Nie pantoflarz ale lubię czystość i porządek, gotowanie to moje hobby a zrobić i powiesić pranie to też nie problem. Przecież pralka pierze. Poza tym pracowałem, zarabiałem na mieszkanie, robiłem zakupy. Przyzwyczaiłem do tego moją żonę i traktowała mnie jak swoją własność. Jak zaczęła wybierać mi przyjaciół i narzekać, że ciągle za mało czasu jej poświęcam (w końcu ktoś musiał zajmować się życiem) to dałem sobie spokój. Odszedłem od niej. Przy rozstaniu powiedziała mi w twarz: "Należysz do mnie i życie ci zatruje". Teraz jestem ze wspaniałą kobietą. Związek na zasadzie pełnego partnerstwa. Nie ma podziałów co należy do jej czy moich obowiązków. jest super. Mogę mieć kumpli jakich mi się podoba, spotykać się z kim chce. Niebo a ziemia !!! :-)

no to zobaczymy :D postanowiłam że dzisiaj go przetestuje na maksa..... i jeśli mnie tak Kocha jak mówi to da mi wszystko, a ja chcę mieć przyjemność z sexu z moim trenerem z siłowni :D

dodam tylko że ten trener ślini się za mną od trzech miesięcy....robi podchody ......uuuuuuuu będzie dziko

spoko nagraj film mężusiowi żeby miał do czego fapac :D bo widocznie na ciebie nie bd mógl w sypialni liczyć po takim maratonie z trenerem

a gdzie w tej bajce był smok?