Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iiiga

wykorzystal mnie czy nie

Polecane posty

Gość iiiga

Bylam ze swoim chłopakiem dwa lata, rozstaliśmy się w lutym. Od tej pory utrzymywaliśmy dobry kontakt i nie było problemów. Od pewnego czasu byliśmy coraz bliżej siebie, pocałował mnie, przytuilł.. był słodkim, czułym, romantycznym.. przyjacielem. Chodziliśmy na spacery, spotykaliśmy się u siebie. Jednak od pewnego czasu próbuje mnie zaciągnąć.. a potem zostawia. Zaczeliśmy od nowa ale kiedy powiedziałam mu, że nie prześpię się z nim dopóki mu nie zaufam i nie będziemy razem. Nie jestem w stanie kochać się z facetem z którym nie jestem w związku i który może mnie po prostu zostawić. Po tym zdarzeniu nie pisze, nie dzwoni.. nie ma żadnego kontaktu. Chciał mnie wykorzystać? Możliwe. Ale to była osoba, której ufałam najbardziej na świecie. Co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wyglada na to, ze chodzilo mu tylko o seks....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od pewnego czasu byliśmy coraz bliżej siebie, pocałował mnie, przytuilł.. był słodkim, czułym, romantycznym.. przyjacielem. Chodziliśmy na spacery, spotykaliśmy się u siebie. Jednak od pewnego czasu próbuje mnie zaciągnąć ooo jezeli po rozstaniu nastepuja takie zachowania jak piszesz to ja sie pytam po jakiego gwizdka sie rozstawac. przeciez to wszystko to jakas mega fikcja. ludzie, myslcie troche co i jak robicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiga
rozstaliśmy się bo nie potrafiliśmy się dogadać. musiało minąć pół roku abyśmy to wszystko przemyśleli od początku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jesli tak bylo, to po tym pol roku trzeba bylo powaznie porozmawiac co i jak, a nie zostawic wszysto w domyslach...i tak wyszlo, ze on moze mysli cos innego a ty co innego. i jak my mamy ci niby pomoc. musisz z nim porozmawiac i sie dokladnie okreslic. albo mu bedzie odpowiadalo albo nie. proste jak drut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czujesz się wykorzystana? ­ Jak dla mnie chciał mieć znaną mu, sympatyczną partnerkę do seksu, a jakby pojawiła się inna to by się skończyło. Ale to moje zdanie jedynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiga
Rozmawialiśmy o nas. W skrócie: wyjaśniliśmy wszystko, kochamy się, potrzebujemy czasu aby sobie zaufać. On nie chce ze mną być - bo nie jest na to gotowy, ale gdy chodzi o seks... nie ma żadnych problemów dla niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rozumiem potrzeby seksualne, ale nie rozumiem kierowania się głownie nimi. I zawsze unikałam takich facetów co do seksu pierwsi. Jak facetowi zależy na czymś poważnym to naprawdę nie kieruje się penisem...no, ale zrobisz co uważasz za słuszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On nie chce ze mną być - bo nie jest na to gotowy, ale gdy chodzi o seks... nie ma żadnych problemów dla niego ooo czyli wszystko jasne, nie chce z toba byc ale poseksic...chetnie. czyli chlopak sie jednoznacznie okresili, teraz kolej abys ty sie okreslila. a zwiazek ma jedynie sens gdy oboje maja podobne oczekiwania. u was ewidentnie nie, wiec na co jeszcze czekasz? wiem, wiem...bo go wciaz kochasz...a on juz tylko seks z toba (dopoki nie ma zadnej innej) mam ci napisac co ja bym zrobila? poszukalabym sobie innego. a jak on bedzie gotowy (zapewniac cie ze juz nie bedzie) to niech da znac jesli bedziesz jeszcze nim zainteresowana to moze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
katolki i ich dylematy :D dać d**y czy nie dać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiga
I chyba tego mi było potrzeba. dzięki wam już jestem pewna, że nie ma szans za kontynuowanie tego " związku " :) dziękuje za pomoc ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Glupie pytanie! Kazda kobieta chce i powinna byc wykorzystywana :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja czuje sie wtedy wykorzystana jak facet mysli tylko zeby sie sposcic i konczy,ale jak mnie zadowoli i mnie na maxa posunie to to czuje sie zadowolona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcial poruchac
jak mu cipke zablokujesz to od razu facetowi 'milosc' sie konczy😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×