Niemoralna propozycja

Mam 19 lat, jestem po maturach, a od października idę na studia. Od kwietnia tego roku pracuję dorywczo. Właściwie to nie jest to żadna oficjalna praca, zajmuje się po prostu domem takiego faceta. On ma 37 lat, jest samotny, dużo czasu spędza w pracy i właściwie długo nie ma go w domu. Ja chodzę tam zrobić porządki i inne prace domowe, zrobię pranie, poprasuje, często też robię mu zakupy spożywcze i ugotuje jakiś obiad czy kolację. Takie tam normalne sprawy, nic trudnego. Mi to przychodzi łatwo, a zawsze już trochę swoich pieniążków wpadnie, przydadzą się. Wszystko było okej aż do wczoraj. Wczoraj wrócił około 18 z pracy, odgrzłam mu obiad, a sama poszłam posortować ubrania do prania bo tylko to mi zostało. On przyszedł do mnie i poprosił na chwilę. Pochwalił moją pracę i dał mi mały prezent. Chciał żebym z nim usiadła i złożył mi niemoralną propozycje. Powiedział, że mógłby dać mi dużo więcej gdybym się do niego zbliżyła. Odmówiłam mu. Nie potrafiłabym tak. Nawet nie wiem czy on pomyślał, że mogę być dziewicą. Nie wiem co teraz zrobić bo kurcze. Odpowiadała mi ta praca, obowiązki domowe to dla mnie nic trudnego ale nie wiem czy będę mogła dalej tam pracować. Co byście zrobiły?

Szukaj nowej pracy.

uciekaj z stamtąd

ja bym uciekla, obrzydliwy stary zboczeniec, on by mogl byc twoim ojcem w sumie. Rozumiem że fajna praca i pieniadze, ale jednak tak wypinac komus tylek bez uczuc, bez milosci, to dla mnie nie do przyjecia. Trzeba sie szanowac i tyle. Daj sobie spokoj z pracą u tego bydlaka.

zastanów się dobrze nie jesteś dziewczynką a jeśli facet jesk ok to zgódz sie co ci zależy

takie zycie niestety ja mam /mialam podobnie pracodawca wyznal mi ze jest zainteresowany zwiazkiem ze mna pracuje dalej byl okres nie przyjemnego traktowania ale juz przeszlo postawilam sparwe jasno NIE MA MOWY ! prace mam dalej wyjscie masz jedno...takie jak moje co bedzie to bedzie glowa muru nie przebijesz

Zależało mi na tej pracy, naprawdę - bo nie trudna, mogłam sama sobie wszystko rozplanować, nie musiałam tam siedzieć 8 godzin dziennie. On płacił całkiem ok. Więc odpowiadało mi to na ten moment. Wydawał się ułożonym i porządnym facetem, w sumie to w domu więcej go nie ma niż jest, no a teraz jestem nim rozczarowana. Gdybym przy tym została to zajmować się domem mogę ale do łóżka z nim nie pójdę. Chociaż teraz został niesmak. :o

Owszem, nie jestem dziewczynką ale nie chcę iść do łóżka i tracić dziewictwa z facetem dla pieniędzy i innych korzyści. :o

a jest przynajmniej zadbany , przystojny ? :)

Autorko, to i tak była praca tymczasowa. No cóż szukaj nowej dorywczej, a z tym panem się pozegnaj szkoda nerwów.

No cóż.. Bezstronnie na to patrząc jest całkiem przystojnym i eleganckim mężczyzną, często ubranym w garnitur bo tego wymaga jego stanowisko w pracy. Jest też zamożny, ale co z tego? Ja nie chcę iść do łóżka z facetem dla korzyści materialnych i nie ważne jak wygląda. Po za tym on ma 37 lat - związku z tego i tak by nie było.

nie uciekaj, ale stanowczo odmow powiedz ze chcesz zachowac ta robote, ale nie chcesz posuwac sie dalej musisz byc asertywna zaufaj mi, zmus sie do odmowy, i pracuj tam to wzmocni twoj charakter na przyszlosc jeslii uciekniesz to bedziesz utrwala taka ceche, ze gdy wystapi trudna sytuacja to ty uciekasz bojac sie stawic jej czola chyba chciala bys byc w zyciu silna, zaradna, chcesz kontrolowac sytuacje? wiec musisz, powtarzam musisz odmowic i stawic tej sytuacji czolo, nie boj sie, przezwyciez swoj strach na sile cie nie weznie, stanowcze nie go powstrzyma, czy cie wywali czy nie, to bedziesz z siebie dumna i tak ale ja stawiam ze cie nie wywali

Zenek ma racje ja tez pisalam odmow co bedzie to bedzie ale sprawe postaw jasno

No dokładnie.. Może być i tak, że po tym jak mu odmówiłam wywalili mnie i nie będzie chciał żebym u niego pracowała. Wtedy będzie już wszystko oczywiste. Powiem tyle, że gdy mu odmówiłam to mnie przeprosił ale nie rozumiem co mu do głowy strzeliło.

Sex z dojrzałym facetem. Tacy są męscy i doświadczeni. Wiedzą co zrobić z młodym kobiecym ciałiem. Zastanów się autorko! :)

Dojrzały facet, to nie taki, który nie potrafi zdobyć kobiety i szuka d****i za pieniądze.

fiku miku Prawda ! co to za facet ktory jedyne co potrafi to placic za seks nie umie nawiazac relacji z Kobieta zakochac sie Jakis popapraniec pewnie

Może ona mu się po prostu spodobała? To "zbliżymy się" nie koniecznie musiało oznaczać od razu sex. Może autorka źle odebrała jego intencje?

Pan jest samotny, pewnie brakuje mu czułości i bliskości, a dziewczyna mogła mu się spodobać o co tyle krzyku?

Ja bym przystała na jego propozycje. :)

troche przesadzacie, jak zwykle, podwójna moralnosc cholerne cnotki niewydymki:) jezeli to ma byc seks za kase, to wiadomo - to prostytucja, nalezy odmowic I takiego mozna na policje jeszcze zglosic. ale jezeli chodzi po prostu o romans, romans z przystojnym, wyksztalconym, dobrze ustawionym, doswiadczonym facetem - to fajna sprawa;) możesz przeżyć wiele wspanialych chwil :) podstawa jest jednak to, aby facet był dojrzały, mądry i konkretny. porozmawiaj z nim po prostu z jak poważnym człowiekiem - jesli sie wstydzisz face2face, to przez komunikator np:) fakt, młódka jestes, do tego dziewica... ale kto wie, mozesz przeżyć miłość swego zycia;) faceci w tym wieku sa cudowni, o ile zadbani :) a on ci sie podoba? pociaga cie?

Pisałam już powyżej, że bezstronnie na to patrząc jest całkiem przystojnym i eleganckim mężczyzną, często ubranym w garnitur bo tego wymaga jego stanowisko w pracy. Jest też zamożny. Czy mnie pociąga? Nie myślałam o nim w tych kategoriach. W każdym brązie ja nie chcę iść do łóżka z facetem dla korzyści materialnych i nie ważne jak wygląda. Po prosty nie jestem i nie będę prostytutką! Po za tym on ma 37 lat - związku z tego i tak by by chyba nie było. Za duża różnica.

w każdym razie*

I tak pójdziesz . Poznasz chłopaka zakochasz się potem szybko czr pryśnie i jak już pojedziesz do BG robić oszałamiającą karierę będziesz dawać dużo gorszym gościom i bez takich fochów

Bzdura..

i tak mu się oddasz prędzej czy później

Przemyśl to jeszcze raz autorko! :)

jakbyś się zgodziłą na taką propozycje to koles by sie niezle ustawił, nie dosc ze miałby posprzatane, ugotowane, małe co nieco wieczorami to jeszcze uwaga uwaga.... ZA FREEE bo stwierdziłby ze jestes jego dziewczyna lub tobie bylo by glupio brac za to pieniadze( chodzi mi o prace domowe) nie nooo koles ma niezły tupet ;/ poszukaj innej pracy tam gdzie inni beda cie szanowac

Dokładnie! Może pozwolił by jej nawet u niego mieszkać i by zapewniał utrzymanie.

Nie wiem co niby miałabym przemyśleć? Tak jak mówiłam, nie jestem prostytutką i nigdy nie będę. :o