Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

chcę porozmawiać z kochankiem

Polecane posty

Gość gość

lub kochanką, która wyjaśni mi zachowanie tych egoistów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martin__
A cóż takiego się stało ?? Możesz wylać swój żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co może popsuć taką relację? żal...mam do siebie. Spodziewał się seks bomby, a po rozpakowaniu cukierka, zabrakło paru słodkości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martin__
Czy;li sama zdradzasz ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bywa.... jeśli masz mnie negować, wiem jaka jestem, kiedyś za to odpokutuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martin__
Ci egoiści sugerowali, ze sama jesteś zdradzana, ale skoro zdradzasz to nie pomogę;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faktycznie... proste z boku. Gdy na poczatku wiesz, że jest wolny, później, że w separacji, a później jesteś po prostu zakochana. Dzieki za chęci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martin__
Po prostu nie mam takich doświadczeń, nie oceniam, Ale może z ciekawości zapytam. nago mu się nie spodobałaś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 25 latka z kafeterii
Witaj autorko... mój żonaty znajomy z pracy chce rozpocząć ze mną romans, bardzo na mnie działa ale mam coraz więcej obaw... W jakim Wy jesteście wieku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martin__
Tak an koniec oddam tylko, ze trzeba słuchać rozsądku, a nie uczuć. W przypadku kobiet wiem, ze to porażka. A poza tym bez urazy,a le jak ma obiekcje do twojego ciała, nie akceptuje Cię taka jaka jesteś , to masz dowód, ze robisz tylko za worek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj, dziewczyny, uważajcie i starannie dobierajcie sobie kochanków. Najważniejsze to nie zakochiwać się, lubić, podziwiać, zafascynować się, ba nawet zauroczyć, ale nigdy się nie zakochiwać. Jeżeli zaczyna się faza zakochiwania to trzeba to skończyć. Tak samo jak on się zaczyna zakochiwać i pierdzielić głupoty o wspólnej przyszłości, wtedy pogonić dziada. Omijać trzeba narzekaczy - na dom, dzieci i żonkę. Jak ognia unikać gołodvpców, z takich żadnego pożytku (ani wyjazdów, ani biżuterii, ani pięknych ubrań czy nowych gadżetów, tacy nie maja nawet odpowiednich kontaktów i nie zadają się z ludźmi na poziomie). Z daleka trzymać się od plotkarzy i chwalipiętów, dyskretny kochanek to podstawa. Teraz zastanówcie się czy na prawdę warto wiązać swoje losy z dzieciatym zdradzor****czem? Po co, takie partnera chcecie dla siebie i takiego ojca swoich dzieci? Z takimi się bawić, ale nie wiązać, gdy się zacznie nudzić lub nie spełniać wymagań - pogonić dziada, niech spada do żonki i dzieciorów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak tam autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kazda kochanka to robienie za worek nie zycze temu nikomu byc traktowanym jak przedemiot to smutne ze godzi sie na to coraz wiecej ludzi kobiet trzeba byc obdartym z honoru godnosci nigdy nie0zblizylbym sie do takiej kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byłem kochankiem i cierpię. po czasie zawsze pojawią się uczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś miałam kochanka- obudziłam sie któregoś ranka w ramionach męża i odszłam do wniosku, że nie tego byłam uczona na pewno. Związaek polega na wzlotach upadkach kłotni i szczęściu. Czas który poświęciłam jemu mogłam na czas dla męża i pracowac nad związkiem. W życiu drugi raz bym się nie wpakowała w coś takiego. Doceniam to co mam w domu. Nie szukam ideału- ale w kaszę też sobie już dmuchac nie dam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale cierpisz z powodu swoich uczuc czy jej? Co sie stało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
swoich, stała się dla mnie wszystkim, sensem życia, dopalaczem, rozweselaczem, pokazała mi, że są ludzie, których warto kochać i doceniać za samą ich obecność. Wiem już jedno, nigdy więcej żadnych emocjonalnych relacji z kobietami nie chcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale czego oczekiwałeś? Byłeś odskocznia i rozrywką, na pewno niczego nie obiecywała. Sam sobie wkręciłeś, więc teraz masz. W kochankach się nie zakochuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie, dlatego nigdy więcej uczuć, kobiety należy traktować tylko jako rozrywkę nigdy jako kogoś do obdarzenia uczuciami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maadmuasseel
Gościu z 11:30 są kobiety, które w ten sam sposób myślą o mężczyznach. I to oni sami takie myślenie u nas wywołali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiadomo kobieta nigdy winy w sobie nie zobaczy tylko wine będzię udowadniać facetowi. Po raz pierwszy się czułem tak doceniony przez kogoś. Były wcześniej epizody uczuciowe w moim życiu, ale nigdy nie czułem się tak wspaniale na czyjś widok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uważam, że dobry kochanek nie jest zły i w pełni się zgadzam z wypowiedzią z 2.35. Wybierać trzeba z głową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z głową? uczucia to nie on, off, żeby można było decydować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
E tam, zawsze uważałam na uczucia i byłam ostrożna, dlatego po nikim nie płakałam, raczej po mnie płakano i proszono o powrót, ale po co mi to skoro zaczęło być mi nudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maadmuasseel
Dokładnie, uczucia nie są czymś na zawołanie. Tylko ktoś płytki może mieć takie rozumowanie. Byłam kochanką przez kilka miesięcy. Wydawało mi się, że to wystarcza bo on był dla mnie dobry, dbał o mnie, było nam dobrze. Naprawdę wierzyłam, że to tylko seks. Któregoś weekendu jego żona miała wyjechać z dzieckiem więc spotkaliśmy się u niego. Wróciła wcześniej niż zapowiadała, w niedzielę rano. Nigdy nie zapomnę w jaką wtedy wpadł panikę. Wytargał mnie za sobą do łazienki i tam się razem zamknęliśmy a on udawał, że się kąpie, goli itp. W końcu przez zamknięte drzwi wybłagał ją, żeby poszła mu kupić coś do apteki bo ma rozwolnienie. Zgodziła się więc mogłam bezpiecznie uciec. Po tej akcji wysłał mi wiadomość, że ten romans dużo go kosztuje, że zdał sobie sprawę jak to może się skończyć i to koniec. Dopiero wtedy zdałam sobie sprawę, że dla mnie to nie był tylko seks. Poczułam tęsknotę, pustkę i złamane serce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×