Mam 25 lat i idę od października na studia

Dziwnie się czuję... Ludzie w moim wieku ukończyli już studia, a ja dopiero zaczynam. Już wcześniej studiowałam, ale to był zły wybór i rzuciłam ten kierunek...

zaocznie rzecz jasna?

Jak myślicie, odnajdę się w tym nowym towarzystwie? Czy nie jestem już za stara na edukację?

spoko kochana odnajdziesz się przecież nigdzie nie jest napisane że każdy musi skończyć studia w wieku lat 25 czy 24 ! a mało tego nawet na dziennych 30l. studiują !!!! i się odnajdują

Nie, na dzienne. Mam pracę i mogę to pogodzić.

Oczywiscie, ze nie za stara! :)

Wcześniej długo błądziłam. Rozpoczęłam studia najpierw na polonistyce, potem na historii i obydwa te kierunki rzuciłam. Dopiero teraz uświadomiłam sobie swoje powołanie : chcę być tłumaczem.

A na jaki kierunek idziesz? Ja zaczynam od października w wieku 21 lat i też sie martwiłam, czy aby za stara nie jestem : o ale w sumie na nauke nigdy za późno, damy rade :)

ps na edukacje nigdy nie jest się ze starym ważne aby człowiek podjął wyzwania i nie dał wmówić sobie jakimś półgłówkom że nie wolno uczyć się po 24 roku życia !!!!! oczywiście fajnie jest skończyć magisterkę w wieku lat 24 potem doktorat habilitacje itp.... ale jak ktoś skończy magisterkę w wieku lat 30 to też świat się nie zawali ważne że coś ma się w głowie podejmuje się wyzwania , ma swoje cele i ambicje a nie siedzi i narzeka i wszystkich krytykuje bo nie pasują do schematuuuu!!!!! powodzenia ci życzę :)

Na slawistykę, specjalność chorwacka :) ATH w Bielsku.

ok, Twoja odp. się pojawiła jak pisałam moją ;)

Żałuję, że już wcześniej nie podjęłam tak słusznej decyzji. Męczyłam się na kierunkach, które niewiele wnosiły w moje życie, aż w końcu uświadamiałam sobie, że są one nieistotne.

Ja tak samo 2x zmieniałam już kierunki :(

Dzięki, przyda się :) Mam nadzieję, że rzeczywiście zostanę zaakceptowana przez innych i będzie wyczuwalna różnica wieku.

U mnie było to samo. Rok na filo, później dwa lata na historii.... Potrzebowałam trzyletniej przerwy i pójścia do pracy, aby zrozumieć co jest moim powołaniem. Wiele godzin pytań o sens życia, wiele pytań o to, co najważniejsze dla mnie.

Ważne, że już wiesz co chcesz robić i dąż do tego :) to całkiem ciekawy kierunek, był to mój drugiego wyboru (a właściwie u mnie to jest filologia serbska z chorwacką) jakbym nie dostała się na kierunek pierwszego wyboru :)

U mnie jest chorwacka z rosyjskim, więc spore perspektywy.

A jaki jest Twój pierwszego wyboru? )

a znajdziesz czas na pracę, męża, dziecko???? zastanów się nad tym.

Mój pierwszego wyboru- technologia chemiczna :P

Pracę akurat mam, a dzieci i męża raczej nie planuję. Są ważniejsze rzeczy w życiu :)

Nieźle :)

Z tego wyboru widać, że też do końca nie mam sprecyzowanych pasji- trochę przyrodniczo-chemiczne, a rochę humanistyczne, wtedy człowiek jest jak w tym wierszyku "osiołkowi w żłoby dano, w jeden owies, w drugi siano" :P

Ja jestem 100% humanistką z lekkim odchyleniem w stronę geografii :)

Na nauke nigdy nie jest za pozno. Sama mam 27 lat i od pazdziernika bede na 2 roku studiow, choc teoretycznie powinnam juz byc 2 lata po skonczeniu studiow, ale ja po maturze wyjechalam do Anglii i spedzilam tam prawie 7 lat... Nie zaluje ;)

Ja poszłam w wieku 24 lat na studia 5,5 letnie :) Na roku mam ludzi i w moim wieku i młodszych i starszych :) Tez studiuje dziennie

Też byłam rok za granicą, w Holandii. Zarobiłam pieniądze, poznałam nowych ludzi i pokonałam depresję i nieśmiałość. Wcześniej wszystkiego się bałam, nie byłam niczego pewnego i robiłam coś dlatego, że wypada.

Jakie kierunki studiujecie?

ach, nie planujesz;) jeszcze Ci się zmieni, obudzisz się z ręką w nocniku

@Izmosss - jakbym czytala o sobie ;) Ja studiuje informatyke