Doradżcie mi czy dobrze robie

ja się nie wazę tylko patrze czy mi w wymiarach się zmniejsza. ćwicze w domu przynajmniej 45 min dziennie, min. godzina jazdy na rowerze, rano płatki wosiane zalane woda , na obiad kasza gryczana jakis owoc lub warzywo, ogólnie jem duzo warzyw i owoców, zaczełam więcej pić wody, zielonej herbaty i łyzkę octu jabłkowego w szklane ciepłej wody , nie stosuje zadny tabletek. w sumie wypijam tak max. 1, 3 L płynu wiem , że za mało , ale nie umiem więcej . Czaem wiecej jeżdzę rowerem np. 1,5 godz, , lub spaceruje. Czaem zjem cos słodkiego , ale to zawsze jak jestem głodna strasznie.

czasem ciemny chleb. Nie jem mięsa i nabiału( ewentualnie bardzo żadko rybe albo troszkę sera białego)

Jak się nauczysz poprawnie pisać, to będzie idealnie.

jak ja tak wałkowałam rower stacjonarny to mi aż mięśnie w łydkach bokiem wyszły i wyglądało to ohydnie, tak się katowałam tym rowerek że miałam łydki jak skała lecz później już nie było tak fajnie.

Fajnie robisz. Generalnie osoby, które jedzą bardzo dużo przetworzonej żywności, później dłużej się rozkładają po śmierci.

Mnie kobieta dla której opiekuję się potomkami zarekomendowała preparaty odchudzające Forever Slim, połapałam od niej jedno opakowanie w upominku a też można je znaleźć na allegro. Jako że najskuteczniej jest brać je 3 miesiące kupiłam 3 sztuki w zniżonej cenie. Do tego zaraziła mnie zdrową żywności nisko przetworzoną. I takim sposobem w miesiąc pozbyłam się 9 pierwszych kilogramów ;) A z ruchu to tyle co wyprawy z dziećmi którymi się zajmuję i plac zabaw ;) Wcześniej byłam na samej odpowiedniej diecie ale nigdy nie było takich efektów ;) Postanowiłam spróbować po tym jak wyczytałam że preparaty były przetestowane przez głównego inspektora sanitarnego i zaakceptowane do obrotu w Polsce co ręczy ich pewność a to jest najważniejsze i nie wszystkie podobne preparaty przeszły takie analizy co umieszcza ich w złym świetle. Nie ma w nich też żadnej zabójczej chemii tylko naturalne składniki co zarazem zwiększa bezpieczeństwo